0

Koncertowy wrzesień

Adriano Celentano Adolfo Sebastiani
Adriano Celentano – Adolfo Sebastiani
fot. materiał Organizatora

We wrześniu muzycy zaczną występy w pomieszczeniach zamkniętych. Niektóre koncerty zapowiada Roman Soroczyński.

Powoli kończy się sierpień 2024 roku i wkrótce muzycy, a wraz z nimi słuchacze i widzowie, będą stopniowo wracać pod dachy hal widowiskowych czy klubów. Dlaczego stopniowo? Bo jeszcze 7 września w Kamieniołomach w Kazimierzu Dolnym wystąpi sanah – jedna z najpopularniejszych obecnie polskich artystek.

Rammstein Symfonicznie plakat
Rammstein Symfonicznie – plakat
fot. materiał Organizatora

Najszybciej do swojej siedziby zaprosi Progresja. Jak się okazuje, duża część wrześniowych koncertów jest już wyprzedana! Pominę je zatem, skupiając się na niektórych spośród tych, na które jeszcze są bilety. Bardzo ciekawy może być występ zespołu Tinariwen. Pionierzy afrykańskiego bluesa wystąpią 7 września na jedynym polskim koncercie w ramach cyklu African Beats. Zespół przybywa do Europy z materiałem ze swojej ostatniej płyty Amatssou. Z kolei 13 września fani grupy Rammstein będą mieli po raz pierwszy w historii możliwość usłyszenia na żywo przebojów zespołu połączonych z wielowymiarowym brzmieniem orkiestry symfonicznej. Okazją ku temu będzie koncert Muzyka Zespołu Rammstein Symfonicznie. Jeśli ktoś nie eksploduje [no dobrze: nie wyżyje się! – przyp. RS] podczas wspomnianego koncertu, może to zrobić następnego dnia – podczas występu, na Letniej Scenie Progresji, grupy Nocny Kochanek. Przyznam, że od czasu, kiedy usłyszałem ten zespół, występujący wówczas jako NIGHT MISTRESS, jestem ich fanem. Wtedy występowali jako support (zob. https://www.warszawa.pl/koncert-muzycznej-legendy/). A teraz… są gwiazdami! W dodatku to ich jedyny w 2024 roku koncert w Warszawie.

Nocny Kochanek okładka płyty O jeden most za daleko
Nocny Kochanek – okładka płyty O jeden most za daleko
fot. Roman Soroczyński

Inna gwiazda, zespół Percival Schuttenbach, 27 września będzie obchodzić swoje 25-lecie. Na wyjątkowym koncercie z tej okazji grupa zaprezentuje przekrój utworów z niemal wszystkich produkcji, w których brała udział – od gry The Witcher 3: Wild Hunt, poprzez serial Netflix The Witcher, grę Asterigos, aż po superprodukcję Audioteki Ogniem i mieczem i wiele innych. Na scenie pojawią się obie odmiany Percivala – zarówno ta delikatniejsza, bardziej folkowa, jak i ta mocniejsza, metalowa – łącząc wszystkie atuty zespołu w jednym magicznym występie: wyjątkowe instrumentarium, piękne głosy, delikatność, niesamowity klimat oraz przebojowość i energię.

Jubileusz Percival plakat
Jubileusz Percival – plakat
fot. materiał Organizatora

Tego samego dnia, 27 września, w Klubie Politechniki Warszawskiej Stodoła  wystąpi zespół Pretenders, określony przez portal i magazyn muzyczny Louder Than War jako „skandalicznie dobry”. Założona w 1978 roku amerykańsko-brytyjska grupa od początku swych występów zachwyca widzów, a w 2005 roku została wprowadzona do Rock and Roll Hall of Fame. Uncut Magazine nazwał wydaną w ubiegłym roku płytę Relentless, która jest dwunastym albumem studyjnym, „nowym szczytem Chrissie Hynde”. Osobiście liczę, że wspomniana Chrissie Hynde podczas warszawskiego koncertu wzniesie się na szczyty gry na harmonijce.

Pretenders okładka płyty Relentless
Pretenders – okładka płyty Relentless
fot. Roman Soroczyński

Zapędziłem się do końcówki września, a teraz przywołuję się do porządku i zaglądam do nieco wcześniejszych planów Stodoły. Otóż 19 września na jej scenie zespół Самое большое простое число zaprezentuje pełen radości, magii i dobrych nadziei muzyczny spektakl Zagubione lusterko. To baśniowe przedstawienie dla dorosłych i dzieci (od 6 lat) o przygodach ręcznego lusterka z odłamkiem gwiazdy na rączce. Magiczne lusterko trafia w najbardziej nieoczekiwane miejsca. Przyznam, że chętnie wybrałbym się ze swoimi wnukami na ten, zapewne uroczy, spektakl, ale… przeraża mnie godzina jego rozpoczęcia: z pewnością 20:00 w środku tygodnia, w trakcie roku szkolnego, nie jest najszczęśliwsza. W tym miejscu pragnę dodać, że przedstawiciel zespołu w sposób jednoznaczny potępił agresję Rosji na Ukrainę i wyraził solidarność z narodem ukraińskim.

Za to nieco starsi miłośnicy muzyki będą mieli okazję cieszyć się twórczością Adriano Celentano! Wprawdzie włoska legenda muzyki i kina skończyła 86 lat i już nie koncertuje, ale 25 września jego twórczość przybliży tribute show z oficjalnym i niemal idealnym sobowtórem – Adolfo Sebastiani. Założona przez Adolfo grupa Adriano Celentano Tribute Show zdobyła popularność dzięki żywym występom i znakomitemu repertuarowi. Ciekaw jestem, czy podczas koncertu będzie można usłyszeć… charakterystyczną chrypkę Adriano Celentano.

Adriano Celentano okładka albumu Golden Hits
Adriano Celentano – okładka albumu Golden Hits
fot. Roman Soroczyński

Mam świadomość, że nie wszystkie elementy występów dawniejszych gwiazd są możliwe do zademonstrowania. Zwłaszcza wyjątkowe głosy i interpretacje Ewy Demarczyk i Marka Grechuty są nie do podrobienia. Ale od czego jest duch ich występów? Z pewnością mistrzami w tworzeniu odpowiedniego klimatu są artyści krakowskiej Piwnicy Pod Baranami. I oto w niedzielę, 8 września, w Teatrze Roma uraczą oni słuchaczy koncertem z cyklu Czy pamiętasz? Bohaterami wydarzenia będą właśnie Ewa Demarczyk i Marek Grechuta – diamenty, które pojawiają się raz na kilka dekad. Ewa Demarczyk zadebiutowała na scenie Piwnicy pod Baranami w 1962 roku, na której szybko została okrzyknięta Czarnym Aniołem Piwnicy. Marek Grechuta debiutował z zespołem Anawa w Krakowie w 1966 roku i przez dziesięć lat był związany z Piwnicą. Sądzę, że nikomu nie trzeba przedstawiać utworów, które wykonywali, a teraz zaśpiewają je inni krakowscy artyści.

Czy pamiętasz plakat
Czy pamiętasz – plakat
fot. materiał Organizatora

Zajrzyjmy na prawy brzeg Wisły – do siedziby Mazowieckiego Teatru Muzycznego im. Jana Kiepury. 14 września odbędzie się tu – po raz pierwszy w Warszawie – II Ogólnopolski Festiwal Piosenki im. Jerzego Połomskiego. Dwa organizowane w tym dniu koncerty są wyrazem uznania i hołdem dla Jerzego Połomskiego, jednej z najważniejszych i najpopularniejszych postaci polskiej estrady lat 60. i 70. Dzięki nowym aranżacjom, znane utwory – w wykonaniu Olgi Szomańskiej, Marcina Jajkiewicza i Michała Rudasia w towarzystwie Orkiestry pod kierownictwem Pawła Steczka –  zyskają świeże brzmienie, jednocześnie zachowując swój oryginalny urok.

Mazowiecki Teatr Muzyczny będzie również organizatorem ostatniej we wrześniu imprezy muzycznej w Warszawie – Gali XVIII Teatralnych Nagród Muzycznych im. Jana Kiepury. 30 września Kapituła Konkursu ogłosi zwycięzców w… siedemnastu kategoriach. Zapowiada się zatem wielkie święto muzyki!

XVIII Teatralne Nagrody Muzyczne 2024 plakat
XVIII Teatralne Nagrody Muzyczne 2024 – plakat
fot. materiał Organizatora

Jak widać, wrzesień – mimo, że jest krótkim miesiącem – przyniesie mnóstwo różnorodnych atrakcji muzycznych. Zatem każda osoba może znaleźć coś dla siebie.

25 sierpnia 2024 19:37
[fbcomments]