Mój 31. WFF (środa, czwartek i piątek)

„Mam za sobą kolejne trzy festiwalowe wieczory…” o festiwalowych filmach opowiadają Małgorzata Moryc i Andrzej.

Mam za sobą kolejne trzy festiwalowe wieczory, które zdecydowanie można zaliczyć do udanych. Powód oczywisty – pięć bardzo dobrych, godnych polecenia filmów (dwa z nich niebawem wejdą na ekrany polskich kin – „Mandarynka” i „Strategia mistrza„) i jeden całkiem niezły.

Przebaczenie

Przebaczenie reż Petri kotwica - plakat filmu
Przebaczenie reż Petri kotwica – plakat filmu
fot. mat. prasowe

„Przebaczenie” to, prezentowany w sekcji Konkurs Międzynarodowy, obraz fińskiego reżysera noszącego polskie nazwisko i znanego z dramatu „Czarny lód”. Petri Kotwica przedstawia dobrze skrojony, wciągający i trzymający w napięciu od pierwszego do ostatniego kadru dramat.

Przyczynkiem do nakręcenia filmu, jak Kotwica powiedział na spotkaniu, był wypadek samochodowy, w którym reżyser uczestniczył i trauma po nim:

„…po wypadku miałem koszmary i dlatego musiałem nakręcić ten film”.

Młode małżeństwo w drodze do szpitala, na słabo oświetlonej drodze uderza w coś lub kogoś… auto prowadzi kobieta, która właśnie zaczyna rodzić… mężczyzna stwierdza, że nie ma czasu na sprawdzenie okoliczności. Kiia rodzi zdrowego syna. W szpitalu poznaje kobietę, której mąż jest w krytycznym stanie po… potrąceniu.

Film opowiada o sytuacji, w której może znaleźć się praktycznie każdy. Jedna chwila stawia nas przed koniecznością podjęcia trudnych decyzji i wyborów, których konsekwencje pozostają często na całe życie. Bardzo lubię takie kino, które nie pozostawia obojętnym, które zmusza do myślenia. Tu nie jesteśmy w stanie uciec od dramatu, rozgrywającego się na naszych oczach, ciągle zadajemy sobie pytanie „co ja zrobiłbym/zrobiłabym w takiej sytuacji”. Od początku integrujemy się z głównymi bohaterami, niemal czujemy to co oni.

Siłą filmu jest doskonale przemyślamy i dopracowany scenariusz oraz świetne kreacje aktorskie. Dodatkowe atuty to: rewelacyjny montaż, zdjęcia i muzyka. To wszystko buduje atmosferę filmu. Warto byłoby się pokusić o jego polską dystrybucję.

Mandarynka

Mandarynka reż. Sean Baker - plakat filmu
Mandarynka reż. Sean Baker – plakat filmu
fot. mat. prasowe

„Mandarynka” to amerykańska produkcja wyświetlana w sekcji Wolny Duch. Film w reżyserii Sean’a Baker’a został w całości nakręcony… UWAGA… iPhone’em 5S (a dokładnie przy użyciu trzech sztuk).

Akcja rozgrywa się na ulicach wigilijnego L.A. w środowisku transseksualnych prostytutek. Jedna z nich dowiedziawszy się przypadkiem o zdradzie swojego chłopaka-alfonsa, postanawia odnaleźć winowajcę. Ta bardzo dynamiczny, żywiołowy film z ogromną dawką humoru. Doskonały, teledyskowy montaż, świetnie dobrana ścieżka dźwiękowa, zabawne dialogi i zwroty akcji wpływają na jego bardzo dobry odbiór – film ogląda się z dużą przyjemnością. Jest w nim świeżość, dystans i naturalność (tylko jedna postać jest grana przez zawodowego aktora).

„Mandarynka” będzie miała również dystrybucję pofestiwalową.
Polecamy.

Krew bohatera

Krew bohatera, reż. Olaf de Fleur Johannesson - kadr z filmu
Krew bohatera, reż. Olaf de Fleur Johannesson – kadr z filmu
fot. mat. prasowe

Islandzki obraz „Krew bohatera” w reżyserii Olaf’a de Fleur Johannesson’a prezentowany był w sekcji Pokazy Specjalne. To surowe, brutalne kino z gatunku dramat kryminalny.

Hannes po nieudanej próbie dostania się do Sił Specjalnych, syn policyjnej legendy, podejmuje pracę w Wydziale Wewnętrznym. Jest idealistą, który wierzy, że rzeczywistość jest albo czarna albo biała a ludzie albo dobrzy albo źli – niestety bardzo szybko będzie zmuszony do zweryfikowania swoich poglądów i zauważenia szarości, które są pomiędzy. Ambitny policjant dostaje informację o skorumpowanym szefie Wydziału Narkotykowego i podejmuje śledztwo. Niestety pracując w błocie nie sposób się nie pobrudzić a światek przestępczy, z którym stara się zawodowo zmierzyć, nie przebiera w środkach i nie cofnie się przed niczym.

To brutalny i bezpardonowy film, w którym nie ma miejsca na sentymenty i słabości… tak jak w świecie, o którym opowiada. Przemyślamy i dopracowany scenariusz jest dużą zaletą filmu. Dodatkowy atut to jego minimalistyczna niemal ascetyczna i surowa forma. Bardzo sobie cenię kino skandynawskie, które nie bawi się w ozdobniki i bardzo konkretnie skupia się na sednie i clue akcji. Pozostałe elementy filmu (muzyka, obraz, montaż) dokładnie temu służą.

Życie jest jak trąbka

Życie jest jak trąbka, reż. Antonio Nuic - plakat filmu
Życie jest jak trąbka, reż. Antonio Nuic – plakat filmu
fot. mat. prasowe

Chorwacko-słoweńsko-serbski obraz Antonio Nuic’aŻycie jest jak trąbka” to, prezentowany w sekcji Pokazy Specjalne, komediodramat obyczajowy.

Dość lekko i na luzie, z dystansem i poczuciem humoru opowiedziana historia rodzinna. Perypetie dwóch rodzin z miłością, hazardem i problemami finansowymi w tle… a może to właśnie o miłość chodzi i może to ona gra tu główne skrzypce/tytułową trąbkę, czyli jest najistotniejszym i łączącym wszystkich, elementem.

Film w moim odczuciu dobrze zrobiony i idealnie pasujący na pokaz festiwalowy. Zgrabnie pokazuje różnice między dwiema rodzinami, których łącznikiem jest zakochana dwójka młodych ludzi.

Strategia mistrza

Strategia mistrza, reż. Stephen Frears - kadr z filmu

Strategia mistrza” to oparty na faktach obraz brytyjskiego reżysera Stephena Frearsa, prezentowany na Warszawskim Festiwalu Filmowym w sekcji Pokazy Specjalne.

Film przedstawia kulisy największego oszustwa dopingowego, z głównym udziałem wielkiej sławy światowego kolarstwa, siedmiokrotnego zwycięzcy Tour de France – Amerykanina Lance Armstronga i dziennikarza Davida Waisha walczącego przez lata o ujawnienie tego faktu. Całą prawdę o dopingu, na którym oparta została oszałamiająca kariera Lance, świat poznał podczas jego wystąpienia w programie Oprah Winfrey. Podziwiany do tej pory, nie tylko z powodu osiągnięć sportowych, ale też ze względu na niezłomna walkę z chorobą nowotworową i działalność charytatywną, kolarz staje się postacią kontrowersyjną i mocno krytykowaną. Takie są powszechnie znane fakty.

Film Frearsa opowiada i prezentuje historię w tak interesujący sposób, że żal wychodzić z kina. Akcja jest dynamiczna i wciągająca od pierwszej do ostatniej minuty. Rewelacyjne zdjęcia i montaż potęgują wrażenie – niemal czujemy wysiłek, pot i smak rywalizacji oraz trud walki z rakiem. Praca aktorów, tu na najwyższym poziomie, to kolejna część składowa filmu. Całość jest doprawiona rewelacyjną ścieżką dźwiękową.

Od 30 września „Strategię mistrza” będzie można zobaczyć w polskich kinach – i to jest bardzo dobra wiadomość dla miłośników kina i pasjonatów kolarstwa.

Janis: Little Girl Blue

Janis, Little Girl Blue, reż. Amy J. Berg - plakat filmu
Janis, Little Girl Blue, reż. Amy J. Berg – plakat filmu
fot. mat. prasowe

Obraz amerykańskiej reżyserki Amy BergJanis: Little Girl Blue” to prezentowany w sekcji Pokazy Specjalne dokument portretujący legendę rocka, soul i bluesa – Janis Joplin.

Film jest narracją samej Joplin opartą na ciekawie zmontowanych materiałach archiwalnych (fragmenty koncertów, wywiady i listy do rodziny, znajomych i kochanków). Poznajemy Janis jakiej nie znaliśmy: od dzieciństwa, poprzez trudne dojrzewanie, początki kariery i rodzący się talent aż po tragiczny finał. Wyłania się z tego obraz kobiety wrażliwej, delikatnej i jednocześnie bardzo silnej.

18 października 2015 21:38