0

Opowieść o szewcu powstańcu

Pomnik Jana Kilińskiego w Warszawie. Fot. Jolanta Dyr (Wikimedia)
Pomnik Jana Kilińskiego – w Warszawie.
fot. Jolanta Dyr (Wikimedia)

O najsłynniejszym warszawskim szewcu opowiada profesor Wojciech Iwańczak z Towarzystwa Miłośników Historii.

Felieton pod wspólną nazwą: Stolica historii. Przedstawiają członkowie Towarzystwa Miłośników Historii w Warszawie, które są już od ponad półtora roku emitowane w każdą sobotę, w nieco skróconej wersji, w Radiu Kolor.

Podcast Radia Kolor jest pod tekstem.

Z cyklu:

Stolica historii. Przedstawiają członkowie
Towarzystwa Miłośników Historii w Warszawie.

Logo Towarzystwa Miłośników Historii

Odcinek LXXIV:

Opowieść o szewcu powstańcu.

Opowiada prof. Wojciech Iwańczak

Niewielu było w historii sławnych szewców.
Bodaj najsławniejszy to Herostrates, który dla zdobycia wiecznej chwały podpalił świątynię Artemidy w Efezie, jeden z siedmiu cudów świata.

Warszawa też może poszczycić się sławnym szewcem, ale ten z kolei zapisał się na kartach historii bardzo zaszczytnie.

Pomnik Jana Kilińskiego w Warszawie. Fot. Jolanta Dyr (Wikimedia)
Pomnik Jana Kilińskiego – w Warszawie.
fot. Jolanta Dyr (Wikimedia)

Urodzony w 1760 roku w wielkopolskim Trzemesznie Jan Kiliński – bo o nim mowa – w Warszawie „wylądował” w roku 1780. Co do jego pochodzenia istnieją wątpliwości, ten syn majstra murarskiego przyznawał się później do szlacheckich rodziców, ale jego prawdomówność była potem nieraz kwestionowana, gdyż w wydanych pośmiertnie pamiętnikach „ubarwił” wiele wydarzeń.

Na Starym Mieście w Warszawie, na ulicy Szeroki Dunaj nabył kamienicę, a dzięki temu, że był człowiekiem przystojnym i dobrze ułożonym zdobył dla swego warsztatu szewskiego liczną klientelę. Niestety przecenił swoje możliwości i zaciągnął liczne długi, których spłata zatruła mu życie przez wiele lat.

Odsłonięcie pomnika Jana Kilińskiego na placu Krasińskich w Warszawie 19 IV 1936 r. źr. NAC
Odsłonięcie pomnika Jana Kilińskiego – na placu Krasińskich w Warszawie 19 IV 1936 r.
fot. źr. NAC

Obdarzony bujnym temperamentem zdobył sobie wśród mieszczaństwa warszawskiego sporą popularność, co zaowocowało w czasie insurekcji warszawskiej.

Apogeum kariery dzielnego szewca przypadło na rok 1794, był w insurekcji przywódcą „lewicy”. 17 i 18 kwietnia stanął na czele ludu. Po dwóch dniach ciężkich walk z mocnym garnizonem rosyjskim dowodzonym przez ministra carskiego Igelströma stolica została oswobodzona i przyłączyła się do powstania kościuszkowskiego.

Oficjele po odsłonięciu pomnika Jana Kilińskiego w Warszawie. Na zdjęciu Prezydent RP Ignacy Mościcki (w środku na drugim planie), komisarz Rządu na m.st. Warszawa Władysław Jaroszewicz (na lewo od Prezydenta), adiutanci Prezydenta RP kpt Józef Hartman (z prawej) i mjr Zygmunt Gużewski (z lewej), wiceprezydent Warszawy Józef Ołpiński. Źr. NAC
Oficjele po odsłonięciu pomnika Jana Kilińskiego w Warszawie. – Na zdjęciu Prezydent RP Ignacy Mościcki (w środku na drugim planie), komisarz Rządu na m.st. Warszawa Władysław Jaroszewicz (na lewo od Prezydenta), adiutanci Prezydenta RP kpt Józef Hartman (z prawej) i mjr Zygmunt Gużewski (z lewej), wiceprezydent Warszawy Józef Ołpiński.
fot. źr. NAC

Na fali wydarzeń Kiliński wyrósł na bardzo wpływowego przywódcę, jako jeden z nielicznych mieszczan wszedł w skład Rady Najwyższej Narodowej, gdzie domagał się by mieszczanie mieli w niej równy udział ze szlachtą.

2 lipca 1794 Kościuszko mianował go pułkownikiem milicji księstwa mazowieckiego, potem walczył w obronie Warszawy i był dwukrotnie ranny.

Jan Kiliński w mundurze województwa mazowieckiego. Walery Eljasz-Radzikowski (Wikimedia)
Jan Kiliński – w mundurze województwa mazowieckiego.
fot. Walery Eljasz-Radzikowski (Wikimedia)

Po bitwie pod Maciejowicami wysłano go do Poznania, by w Wielkopolsce podtrzymywał ducha powstańczego. Po aresztowaniu usłyszał podobno od wodza armii rosyjskiej Suworowa:

Szewcze, wracaj do swego rzemiosła.

Kiliński w wigilię 1794 roku wraz z innymi przywódcami insurekcji osadzony został w twierdzy Pietropawłowskiej w Petersburgu, potem znalazł się w Wilnie, znowu w Rosji, by w 1803 roku powrócić do Warszawy. Ostatnie lata życia zdominowały kłopoty materialne, śmierć żony, którą zastąpiło drugie małżeństwo, a ich najjaśniejszym punktem było spotkanie w 1807 roku z Napoleonem, któremu wręczył memoriał z prośbą o opiekę nad sobą i swą rodziną.

Zmarł w roku 1819, ale na rok przed śmiercią udało mu się po latach uzyskać od cara Aleksandra emeryturę pułkownikowską. Pogrzeb Kilińskiego stał się wielką manifestacją patriotyczną z udziałem wielu wybitnych Polaków, jak Julian Ursyn Niemcewicz, w kondukcie żałobnym szło 30 tysięcy osób. Uznanie nie opuściło go też po śmierci, wzniesiono mu wiele pomników, liczne szkoły noszą jego imię, a pisali o nim m. in. Mickiewicz, Słowacki i Reymont.

Ulica Jana Kilińskiego w Warszawie. Tabliczki Miejskiego Systemu Informacji. Fot. Gophi (Wikimedia)
Ulica Jana Kilińskiego w Warszawie – tabliczki Miejskiego Systemu Informacji.
fot. Gophi (Wikimedia)

Wojciech Iwańczak

Profesor Wojciech Iwańczak
Profesor Wojciech Iwańczak – mediewista
fot. arch. autora

Profesor zwyczajny, mediewista.

Zajmuje się Europą Środkową schyłku średniowiecza, dziejami Czech, historią geografii i kartografii.

Autor ponad 400 publikacji w kilkunastu krajach, członek czynny Polskiej Akademii Umiejętności, Sekretarz Generalny Towarzystwa Naukowego Warszawskiego, Członek Honorowy Polskiego Towarzystwa Historycznego, Członek Honorowy Czeskiego Towarzystwa Historycznego.

Od ponad 30 lat członek Towarzystwa Miłośników Historii w Warszawie.

W latach 1999 – 2005 Prezes TMH.

Podcast Radia Kolor

x:xx min.

(kliknij logo)Radio Kolor - Logo

Zobacz też inne odcinki cyklu:

  • Lista odcinków: [LINK]
19 maja 2024 09:00
[fbcomments]