Zaproszenie na otwarcie wystawy w Muzeum Sportu i Turystyki pokazującej schroniska górskie Polski międzywojennej.
Gdy tylko Polska po swym odrodzeniu w 1918 r. okrzepła politycznie i ekonomicznie, jej obywatele zaczęli myśleć o wypoczynku. Rzecz jasna nie wszyscy, bo trudne warunki finansowe, sprawiały, że szczytem marzeń dla wielu, był wyjazd do rodziny, by pomóc w żniwach.
Przeszkodą w turystycznych krajowych wojażach, był niemal brak schronisk.
Te pierwsze, pobudowane w belle epoque, były zniszczone wojną lub zaniedbane.
Aby ruch turystyczny wskrzesić, trzeba było zadbać o infrastrukturę: o schroniska, hotele, stanice. Trzeba było wytyczyć szlaki turystyczne, opracować i wydać polskie mapy i przewodniki. Tę właśnie pracę II Rzeczpospolita wykonała, co było dużą zasługą nestora polskiej turystyki Mieczysława Orłowicza.
Na wystawie, pod lupą muzealników, znalazły się schroniska górskie Polski międzywojennej.
Po I wojnie światowej czynnych było tylko kilkanaście z nich, więc otwarcie każdego nowego, było nie lada świętem. Nie dziwmy się więc, że na otwarcie tatrzańskiego Murowańca w 1925 r. przybył sam Prezydent II RP Stanisław Wojciechowski, któremu asystowali Marszałek Senatu i liczni dygnitarze.
W następnej dekadzie, gdy otwierano trudno dostępne schronisko w Karpatach Wschodnich na Hali Maryszewskiej, na uroczystość przybył szef polskiej turystyki wiceminister Aleksander Bobkowski. Dokładnie rzecz ujmując przywędrował na nartach i z plecakiem, ale w marynarce i pod krawatem, jak na wysokiego rangą urzędnika państwowego przystało.
Gdy czasy II Rzeczpospolitej zakończył wybuch II wojny światowej, schronisk górskich posiadaliśmy około sto kilkadziesiąt. Według wykazu statystycznego w 1935 roku, obejmującego 56 schronisk górskich, nocowało z nich prawie 90 tysięcy turystów.
Budowa turystycznych obiektów od 1935 r. zaczęła być finansowana przez państwową Ligę Popierania Turystyki, która dbała, aby nowo wybudowane schronisko zgodne było z miejscową architekturą, aby dla gości dostępna była toaleta z prysznicem i ciepłą wodą.
Na wystawie pokazane będą zdjęcia schronisk górskich z lat 1918-39, ułożone w szyku geograficznym: od zachodnich gór Beskidu Śląskiego, Małego i Zachodniego, przez Tatry i Pieniny. Powędrujemy dalej na wschód: przez Bieszczady, Gorgany i Czarnohorę. W gablotach znajdą się stare odznaki turystyczne, przewodniki i inne artefakty z epoki.
Część z pokazywanych schronisk już nie ma, pozostaje jednak nadzieja, że piękne fotografie zainspirują do wędrówek szlakami górskimi i zarazem zachęcą do poznania naszej turystycznej historii.
Wystawa
Z plecakiem na szlaku.
Schroniska górskie w II RP
Otwarcie:
- 14 listopada 2024 r. o godzinie 14:00
- Centrum Olimpijskie- Muzeum Sportu i Turystyki
- sala wystawowa, II piętro,
- ul. Wybrzeże Gdyńskie 4.
- Wystawa czynna będzie do marca 2025 r.
Wykład
O godzinie 13:00, przed otwarciem wystawy odbędzie się
wykład Tomasza Kuby Kozłowskiego:
od Naroczy do Zaleszczyk, schroniska w II RP
oraz koncert duetu muzycznego:
Grzegorza Gadziomskiego (skrzypce) i Grzegorza Toporowskiego (akordeon).
W repertuarze utwory z gór.
Podczas uroczystości rozdawane będą specjalne foldery, które będzie można podstemplować okolicznościową pieczątką.
Przewidujemy kuratorskie oprowadzanie po wystawie.
Na wykład i otwarcie wystawy będzie wstęp wolny.
Organizatorzy
- Muzeum Sportu i Turystyki w Warszawie
- Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze.
Scenariusz wystawy (kuratorzy)
- kustosz Piotr Banasiak
- prof. Robert Gawkowski
Konsultacja:
- Jacek Trzoch
- Tomasz Kuba Kozłowski
Projekt graficzny
- Andrzej Choma
Projekt folderu
- Maciej Przybyszewski