Reprezentujący AZS AWF Warszawa dwukrotny mistrz olimpijski w rzucie kulą ostatni swój krajowy konkurs ma już za sobą.
Na Memoriale Kamili Skolimowskiej Tomasz Majewski po raz ostatni zaprezentował się polskiej widowni. Ta odwdzięczyła mu się owacją na stojącą, transparentem (Tomasz Majewski – nasz skarb narodowy) oraz wielką flagą (Tomek – dziękujemy). Nie był to jednak symboliczny występ. Znany ze swojego charakteru kulomiot ku zaskoczeniu chyba nawet samego siebie rzucił po raz pierwszy od dłuższego czasu ponad 21 metrów (21.08) i do ostatniej kolejki prowadził w konkursie. Satysfakcję ze zwycięstwa odebrał mu w ostatnim rzucie Nowozelandczyk Tom Walsh – brązowy medalista ostatnich Igrzysk.
Tomasz pochodzi z wioski Słończewo na północ od Warszawy. Pchnięciem kulą zainteresował się podczas nauki w liceum w Ciechanowie. Jego pierwszym trenerem był Witold Suski. Następnym – Henryk Olszewski.
Majewski to specjalista od najważniejszej dla sportowca imprezy: Igrzysk Olimpijskich. Dwukrotnie wygrywał te zawody: w Pekinie wynikiem 21,51 m oraz w Londynie rzucając 21,89 m. Nigdy natomiast nie wygrał Mistrzostw Świata, ale wydaje się z tym faktem pogodzony.
Mierzący ponad 2 metry wzrostu i ważący 140 kg zawodnik to także niezwykle sympatyczny, dowcipny i ciepły człowiek. Nic dziwnego, że po swoim rekordowym rzucie młotem Anita Włodarczyk biegła przez całą murawę żeby pożegnać Majewskiego kończącego karierę w przeciwległym końcu Stadionu Narodowego.
- Osiągnięcia Tomasza Majewskiego
- Ostatni krajowy konkurs
- Ostatni krajowy konkurs
- Tomasz Majewski
- Tomasz Majewski z dziećmi
- Tomasz Majewski
- Mistrzowie olimpijscy z dziećmi
- Tomasz Majewksi
- Pożegnanie Tomasza Majewskiego
- Tomasz Majewski









