Wrześniowa „Stolica” – grubsza i w nowej szacie graficznej!
W tym numerze kibicujemy Parkowi Miniatur prezentującemu w skali 1:25 kolejne modele dawnych gmachów stolicy, m.in.wspaniałych pałaców: Kronenberga, Lubomirskich i Saskiego. Ciekawe dzieje tych trzech rezydencji przedstawiają na naszych łamach: Jarosław Zieliński, Tomasz Markiewicz i Marcin Kalicki. Żegnamy się natomiast z budynkiem z całkiem „innej bajki” – z lat 60. XX wieku – Sezamem przy Marszałkowskiej. W artykule „Sezamie, zamknij się!” wspomina go Tatiana Hardej.
Wrzesień – jak co roku – przypomina o początku wojny 1939 r. Proponujemy wzruszające wspomnienie uczestnika obrony Warszawy Stanisława Rostworowskiego o bezimiennych bohaterkach miasta i fascynującą historię zegara Zamku Królewskiego, który dokładnie 75 lat temu – w wyniku hitlerowskiego bombardowania i pożaru – zatrzymał się na godzinie 11.15.
Hitem tego numeru jest niewątpliwie rozmowa Marcina Mierzejewskiego z pianistą Maciejem Grzybowskim, popularyzatorem twórczości wybitnego, zapomnianego muzyka, a także człowieka o niezwykłej osobowości Andrzeja Czajkowskiego. Na koniec polecamy artykuł Adama Tyszkiewicza o Liceum Warszawskim – szkole m.in. Chopina, Mochnackiego i Kolberga, oraz interesujący tekst prof. Tadeusza Jana Cegielskiego, do napisania którego pretekstem stała się wystawa „Masoneria. Pro publico bono” w Muzeum Narodowym.

Str. 10
Nowa Warszawa czyli co nam budują
Str. 14
Sezamie, zamknij się!
Likwidację Sezamu niektórzy nazywają kolejnym etapem pozbawiania Warszawy tożsamości. Inni jednak mówią: „Bogom niech będą dzięki! Potworny, brzydki i niefunkcjonalny brudas przy głównej ulicy miasta zniknie. Ufff”. Z jakiej bajki był warszawski Sezam? – zastanawia się autorka tekstu Tatiana Hardej.
ROZMOWA STOLICY
Str. 17
Muzyka współczesna trudna być musi
z pianistą Maciejem Grzybowskim o muzyce współczesnej i o kompozytorze Andrzeju Czajkowskim rozmawia Marcin Mierzejewski
„Powszechnie jako muzyka współczesna klasyfikowana jest np. twórczość Karola Szymanowskiego. To świadczy o pewnej schizofrenii pojęciowej, że za współczesne uznaje się utwory kogoś, kto dzisiaj miałby 132 lata!”.
PAŁACE WARSZAWY
Str. 22
Historia pałacu Kronenberga według Jarosława Zielińskiego
Oto pomnik mojej głupoty – miał w 1871 r. powiedzieć baron Leopold Kronenberg, patrząc na swój świeżo ukończony, luksusowy pałac, za który zapłacił okrągły milion rubli w złocie. W tamtych czasach przeciętna śródmiejska kamienica kosztowała 30 tys. rubli, a te najbardziej luksusowe były najwyżej dwa razy droższe.
Str. 29
Wędrujący pałac
Marcin Kalicki opowiada o pałacu Lubomirskich
Str. 33
Co z tym Saskim?
pyta Tomasz Markiewicz
Trudno wyobrazić sobie Oś Saską bez jej najważniejszego elementu, jakim była zachodnia pierzeja placu Piłsudskiego z pałacami Saskim i Brühla. Ale właśnie ta, wydawałoby się oczywista, idea odbudowy wywołała polemiczną burzę, która przetoczyła się przez warszawskie media.
HISTORIA
Str. 37
Szkoła Chopina i Kolberga, czyli Liceum Warszawskie
Adam Tyszkiewicz
Str. 41
O Żeromskim mniej znanym
z prof. Kwiryną Handke rozmawia Jarosław Górski
Str. 44
E-Kartka 1939
Str. 46
Bezimienne bohaterki Warszawy
Stanisław Rostworowski o kobietach we wrześniu 1939 r.
Str. 48
Jedyny taki zegar
Władysław Meller o zegarze Zamku Królewskiego i jego budowniczych
Zegar Zamku Królewskiego obchodzi w tym roku dwa jubileusze. 75 lat temu w wyniku hitlerowskiego bombardowania i pożaru zatrzymał się na godzinie 11.15, a przed 40 laty o godzinie 11.15, dzięki wielkim zdolnościom i mrówczej pracy warszawskich zegarmistrzów, ożył i do dzisiaj bezbłędnie wskazuje nam czas.
KULTURA
Str. 52
Masoneria w Narodowym
prof. Tadeusz Cegielski o nowej wystawie
Z masonerią związanych jest wiele wyobrażeń: mówi się o niej jako o sile, która ma rządzić światem i snuje się opowieści o satanicznych rytuałach odprawianych w lożach. Nadarza się teraz okazja, by zweryfikować swoją wiedzę – w Muzeum Narodowym prezentowanych jest właśnie 500 dzieł związanych z historią rodzimego ruchu wolnomularskiego.
Str. 55
Notatnik warszawski
Str. 59
Festiwalowy beniaminek
o Warszawskim Festiwalu Filmowym pisze Katarzyna Nadolska
Str. 61
Wędrująca Pijana Sypialnia
Arkadiusz Szaraniec
Str. 63
Teatr nie może być zajęty tylko sobą
z Janem Buchwaldem rozmawia Anna Kalinowska
Str. 65
Wpisałem się w to miasto
z Bernardem Fordem Hanaoką rozmawia Marzanna de Latour
Str. 68
Varsaviana
Str. 69
Z notatnika miastoluba Marii Terleckiej
Str. 71
Śladami „Stolicy”
ZWIERZĘ W MIEŚCIE
Str. 74
Bobry bobrują w centrum
Arkadiusz Szaraniec
Str. 75
We wrześniu „Stolica” pisała
Coraz więcej turystów z zagranicy! – grzmi od paru lat prasa codzienna. Jednak i pół wieku temu stanowiło to powód do dumy. We wrześniu 1964 r. „Stolica” informowała, że „od początku czerwca odwiedziło stolicę już 25 tys. osób z 70 krajów świata”. Latem tamtego roku na ulicach miasta można było zobaczyć przybyszów z ZSRR, Francji, RFN, NRD, Czechosłowacji, Szwecji, a nawet z Iraku.
Str. 76
Warszawa na starej fotografii
Jarosława Zielińskiego
