0

Nowości by Chodorscy

Marta i Tomasz Chodorscy
fot. Małgorzata Moryc

Warsaw Spire. Plac Europejski. Żoliborz Artystyczny. Stadion Hutnika. AleZebra. Ocean. Astoria. NBP.

Marcowa, w pierwszy piękny słoneczny i ciepły weekend, wycieczka z Martą i Tomaszem. Państwo Chodorscy tym razem zaprezentowali nowe inwestycje na północ od Alei Jerozolimskich.

Dodatkowymi, nieplanowanymi atrakcjami była jazda autokarem na wstecznym oraz panelowa dyskusja na temat czy dzieci powinny bawić się w wojnę?.

W planie kolejno: Wola, Żoliborz, Bielany, Białołęka, Targówek, Praga i Śródmieście.

Warsaw Spire

Rozpoczyna się od najwyższego poziomu. Dosłownie i w przenośni. Czterdzieste piętro nowego biurowca Warsaw Spire. To wyżej nawet od tarasu Pałacu Kultury. Widok od Lasu Kabackiego (ktoś nawet dostrzegł lotnisko w Radomiu) po Puszczę Kampinoską. Każdy warszawski wieżowiec można obejrzeć z góry. To niepowtarzalna okazja, bo oczywiście górne piętra Warsaw Spire będą wykorzystywać komercyjnie renomowane firmy. Łatwiej było pojechać na wycieczkę niż załapać się do nich do pracy. Jak Tomasz Chodorski załatwił taką atrakcję – pozostanie jego słodką tajemnicą. W każdym razie zapewnił uczestnikom możliwość podziwiania Warszawy z najwyższego możliwego poziomu. Renomowane wieżowce wyglądały jak pudełka zapałek.

Plac Europejski

Miejsce oddane latem 2016 roku. Atrakcyjna zabudowa, specyficzny klimat i wiele udogodnień sprawiło, że cieszy się wielkim powodzeniem zarówno wśród młodzieży i dzieci jak i spacerowiczów. W lecie fontanna, w zimie lodowiska. W dzień otwarta słoneczna przestrzeń, wieczorami pomysłowe oświetlenie. Liczne restauracje, kawiarnie, potok górski, leżaki, murale na kamienicy, której inwestorowi nie udało się wykupić. W przyszłości ma powstać kolejna restauracja w bardzo intrygującym budynku.

Marta i Tomasz Chodorscy
Plac Europejski – planowana restauracja
fot. Andrzej

Żoliborz Artystyczny

Jest Żoliborz Oficerski, jest Dziennikarski, jest Urzędniczy. Będzie także Artystyczny. Wzdłuż ulicy Powązkowskiej powstaje kompleks mieszkaniowy podzielony na osiedla dedykowane artystom, których związki z Żoliborzem były szczególne. Powstają kolonie tak wybitnych osób jak: Jerzy Ficowski, Janusz Morgenstern, Jerzy Kawalerowicz, Andrzej Kurylewicz, Czesław Niemen, Kalina Jędrusik, Zbigniew Zapasiewicz, Zofia Nasierowska, Monika i Edward Piwowarscy, Jerzy Mierzejewski, Barbara Zbrożyna, Hilary Krzysztofiak. Najciekawszy architektonicznie budynek ma powstać w samym centrum osiedli na placu im. Czesława Niemena.

Marta i Tomasz Chodorscy
Żoliborz artystyczny – rzeźba „Czułość”
fot. Andrzej

Park Trampolin

Bielany stawiają na sport. Na terenie AWF powstał w maju 2016 roku atrakcyjny i ciekawy wizualnie Park Trampolin: oryginalne serpentyny, bujaki, trampoliny, huśtawki, liny. Projekt wpisuje się w budowę nowych placów zabaw i miejsc krzewienia kultury fizycznej – jak to się kiedyś górnolotnie określało.

Bielany
Park Trampolin – teren AWF
fot. Akademia Wychowania Fizycznego

Nowy Hutnik

Stadion Hutnika przy Marymonckiej to jeden z ostatnich reliktów obiektów sportowych w Polsce. Są jeszcze miłośnicy takich obiektów (na przykład piszący te słowa), ale jak ktoś marzy o odrodzeniu czwartoligowej drużyny Dumy Bielan to niezbędne są zmiany infrastrukturalne. W ostatnich miesiącach pojawiło się światełko w hutniczym tunelu. Zawarto porozumienie w zakresie modernizacji obiektu. W planie pełnowymiarowe boiska do piłki nożnej, boisko treningowe, sztuczne oświetlenie, zadaszona trybuna 1.200 miejsc, korty tenisowe. Koszt inwestycji dość wysoki: 16 mln zł. Znając perturbacje hutniczego klubu jeszcze nic pewnego, ale zawsze lepszy projekt, niż brak projektu.

Hutnik Warszawa
Mecz na stadionie Hutnika – przestarzały obiekt
fot. Hutnik Warszawa

Galeria Młociny

Czy Północna część Warszawy doczeka się nowej wielkiej Galerii? Wszystko wygląda, że tak, bo prace przy metrze Młociny są mocno zaawansowane. Na razie najbardziej widoczna jest dziura, w której ma powstać parking na 2.000 samochodów. Może już dzisiaj warto pomyśleć nad infrastrukturą drogową, bo przewidywania że ludzie na zakupy przyjadą metrem mogą okazać się złudne. Według planu powstanie miejsce nie tylko handlowe, ale również rozrywkowe i towarzyskie.

Galerię Młociny wyróżnia wyjątkowy projekt architektoniczny, który powstał w renomowanych pracowniach architektonicznych – Autorskiej Pracowni Architektury Kuryłowicz & Associates oraz Chapman Taylor. Na dachu powstanie ogólnodostępna przestrzeń rekreacyjna z widokiem na Las Młociński. Latem będzie to strefa relaksu z ogródkami restauracyjnymi i infrastrukturą zachęcającą do uprawiania sportu, a zimą miejsce na pierwsze w Warszawie lodowisko na dachu. Wnętrza wyróżniać się będą dużą wysokością, co pozwoli na tworzenie dwupoziomowych sklepów, dominować będą przestronne place i alejki oraz dużo naturalnego światła. W kompleksie znajdzie się miejsce na organizowanie rozmaitych wydarzeń np. koncertów czy akcji promocyjnych.

Bielany
Galeria Młociny – wizualizacja
fot. Inwestor

Warszawskie Centrum Atletyczne

Kolejnym dowodem, że Bielany stawiają na sport jest jedna z najnowocześniejszych siłowni w mieście … a może siłownia to zbyt kolokwialne określenie na ten cały kompleks nowoczesnego sprzętu do kształtowania wymarzonej sylwetki. Centrum zlokalizowane przy ulicy Kolumbijskiej wita hasłem: nigdy nie jest za późno żeby zmienić swój styl życia.

Oferta WCA jest kompleksowa: od indywidualnych ćwiczeń, poprzez udział w sekcjach sportowych (zapasy, podnoszenie ciężarów, boks, MMA i wiele, wiele innych …), po wsparcie w zakresie dietetyki i suplementacji. Centrum oferuje także zabiegi fizjoterapeutyczne oraz masaże.

Sie ma Warszawo
Warszawskie Centrum Atletyki – Kolumbijska 3
fot. Warszawskie Centrum Atletyki

Ale Zebra

Wizyta na Kolumbijskiej w Centrum Rozrywki ale Zebra dostarczyła dodatkowych emocji. Rozpoczęło się od walki o kawę. Pan w barku był przerażony koniecznością obsługi całego autokaru spragnionego gorących napojów. Na co dzień nie panuje tutaj pośpiech, bo klienci rozkoszują się olbrzymia ilością dostępnych atrakcji. Główna to Laser Tag Dżungla – czyli laserowa strzelanina w interaktywnej dżungli, w świetle uv z przeszkodami i wyjątkową dekoracją. To właśnie ta atrakcja była przyczynkiem do rozważań, czy aby strzelanie do siebie to dobra zabawa dla dzieci, ale Pan Tomasz przyznawał się do zamiłowania w dzieciństwie zabawą „w wojnę”. Zebra to również Mini Golf, Escape Room oraz wiele automatów do gier – można zagrać na przykład w trochę zapomnianego „cybergaja”. Można spędzić długie godziny w tym miejscu. Dla tych którzy zgłodnieją jest jeszcze pizza prosto z pieca.

Pomnik walcowniczy

Przejeżdżając obok Huty Warszawa Tomasz Chodorski zwraca uwagę na niepozorną instalację. W życiu bym nie powiedziała że to pomnik – pada komentarz  wycieczkowiczki. Został on bowiem wykonany z klatki walcowniczej, która przez 44 lata była częścią ciągu Walcowni Średnio-Drobnej. To przyczynek do przypomnienia słynnej sceny z filmu „Nie lubię poniedziałku” gdzie przypadkowa wizyta na wystawie sztuki współczesnej zakończyła się nagrodą dla nośnika treblinek.

otwarcie

Galeria Północna

Galerii Handlowej doczeka się również Białołęka – nic dziwnego jak w ciągu najbliższych 10 lat liczba mieszkańców ma się tam podwoić (ze 100 tys. do ponad 200 tys.). Nowe centrum powstaje przy ulicy Światowida i ma obejmować 64 000 m kw. powierzchni, 250 sklepów, parking na 2 tys. samochodów. Na dachu tereny zielone. W planie również kino wielosalowe, którego brakuje w okolicy. Projekt wykonała Grupa APA Wojciechowski i trzeba przyznać, ze wygląda imponująco. Planowane otwarcie już w połowie 2017 roku.

Białołęka
Galeria Północna – wizualizacja
fot. APA Wojciechowski

Meble czy gorzelnia

Tomaszowi Chodorskiemu Henryków kojarzy się przede wszystkim z Zakładów Wytwórczych Mebli Artystycznych. Tam powstała laska marszałkowska, fotel prezydenta i słynny okrągły stół. Meble z tej fabryki można zobaczyć w Wilanowie, Belwederze, Łazienkach, a nawet Teatrze Małym w Moskwie. Niestety w Henrykowie po fabryce pozostał pusty plac.

Dla Marty Henryków to przede wszystkim gorzelnia. Do rozwoju tej części Białołęki przyczyniła się głównie drożdżownia przy ulicy Klasyków. Jest obecnie jednym z najlepiej zachowanych obiektów przemysłowych przełomu XIX i XX wieku – przetrwał w prawie oryginalnej zabudowie, łącznie z domem mieszkalnym stanowiącym przykład willi fabrykanckiej. Po odnowie ma stać się częścią osiedla mieszkaniowego Aroma Park.

Ocean

W ramach projektu OCEAN – Otwarte Centrum Danych i ich Analiz powstał budynek o powierzchni 5 tys. m. kw., którego koszt zamknął się kwotą 162 mln zł. To najnowocześniejsze tego typu centrum w Europie o niezwykłych możliwościach. Możliwe operacyjne posiadanych zasobów odpowiadają mocy 500 milionów zwykłych komputerów. Ocean ma współpracować przy badaniach medycznych, optymalizacji transportu, rozwoju nauki, poprawy przewidywalności pogody, a nawet ma wyszukiwać okazji na całym świecie w grach losowych.

Autokarowa jazda ekstremalna

Do budynku można dojechać jedynie przez teren parkingu centrum handlowego Marywilska 44, czyli docelowego miejsca dla kupców z centrum Warszawy, których projekt organizacji Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej pozbawił dużo lepszej lokalizacji. Przejazd autokarem przez zapchany w niedzielne popołudnie parking (kłania się zakaz handlu w niedzielę …) okazał jednym z najbardziej ekstremalnych wyczynów wycieczki, a jazda tyłem tak wielkim autokarem dostarczyła niezapomnianych, acz niespodziewanych, dodatkowych wrażeń.

EC Powiśle

Także najpiękniejsze miejsce stolicy, czyli warszawskie Powiśle w ostatnich latach przeszło przeobrażenia, głownie dzięki dobrodziejstwu II linii metra. Kolejną inwestycją będzie mieszkaniowe zagospodarowanie terenów po dawnej Elektrociepłowni Powiśle. Na szczęście nazwę Coperniqus Square zmieniona na bardzie przypominającą dawne przeznaczenie tego miejsca. Inwestycja, która miała swoje perturbacje ruszyła „z kopyta” – ma powstać ponad 40 tys. m. kw. powierzchni mieszkaniowej, biurowej i handlowej. Projekt APA Wojciechowski wygląda uroczo.

wizualizacja

Astoria Premium

Jedna panorama – to za mało. Tomasz Chodorski „załatwił” zwiedzanie jeszcze jednej przestrzeni biurowej. Budynek przy ulicy Przeskok jednym przypomniał czas spędzony w kolejce po meble, inni wspominają jeden z lepszych kebabów w Warszawie. A tutaj niespostrzeżenie udało się zmieści interesujący architektonicznie biurowiec. Dużo dyskusji wzbudziło pochodzenie nazwy, którą podobno ktoś wymyślił w centrali inwestora w Wiedniu, ale dlaczego tak dobrze kojarzy się z Warszawą – dokładnie nie wiadomo. Najlepsze wrażenie robi taras widokowy – z pięknym zielonym trawnikiem – tak to można pracować. Z jednej strony widok na Pałac Kultury, z drugiej na Stadion Narodowy.

Centrum Pieniądza

Na zakończenie organizatorzy zapowiadali kolejne trzęsienie ziemi. No i się spełniło. Tak nowoczesnego, atrakcyjnego wizualnie i pomysłowego muzeum jeszcze w Warszawie nie było.

Centrum Pieniądza NBP im. Sławomira S. Skrzypka to placówka w pełni interaktywna. Kilkanaście modułów tematycznych: historia pieniądza, rola banków centralnych, znaczenie procesów ekonomicznych oraz zasady inwestowania. Jest również skarbiec ze sztabą złota (bardzo ciężką – nie łatwo podnieść), bankowóz, w którym znajduje się milion złotych w banknotach, cenne polskie numizmaty oraz złote monety z całego świata. Godzina zwiedzania to za mało – ale trzeba było już jechać z powrotem na Plac Bankowy żeby zdążyć przed blokadą Marszałkowskiej w związki z kolejną stołeczną manifestacją.

Zobacz też

  • pierwszą część wycieczki: LINK
7 marca 2017 12:21
[fbcomments]