Ostatni mężczyźni

Ostatni męźczyźni – reżyseria David Oelhoffen
fot. 39. Warszawski Festiwal Filmowy

Andrzej Chyra w roli dowódcy oddziału francuskich legionistów w gehennie ucieczki przez dżunglę przed japońskim wrogiem.

Trzysta kilometrów wojennej walki o przeżycie:

Oddział francuskich legionistów jest zmuszony opuścić swoją miejscówkę po japońskim ataku na Indochiny na początku 1945 roku.

Gehenna oddziału wojskowego w obliczu konieczności ucieczki przez azjatycką dżunglę. Walka z przeciwnościami natury, wrogiem, ale głównie z samym sobą. Choroby, rany, omamy, wzajemne pretensje, podważanie dowódca. Pomimo mikroskopijnej szansy zwycięża chęć przeżycia. Tak zapewne wyglądało wiele wojennych losów. Przerażająca historia, opowiedziana w bezpośredni sposób, wspomagana narracją z offu na podstawie prowadzonego przez dowódcę dziennika.

Wyrazistość postaci i świetne aktorstwo sprawia, że każdy członek oddziału zyskuje zrozumienie widza. Szczególnie, że skład osobowy szybko się wykrusza. A nawet nie wiadomo, czy ktokolwiek wyjdzie z tej wojny cało.

To znakomity film pod względem realizacyjnym. Surowe ujęcia, genialna realizacja dźwięku i sprawny (ale nie natarczywy) montaż oddają realia wyprawy, zagrożeń i stoczony walk. Trudno zrozumieć dlaczego tak znakomity film nie odbił się jeszcze szerszym echem- nawet nie ma daty premiery kinowej. Czyżby tylko wierni widzowie Warszawskiego Festiwalu Filmowego mogli nacieszyć się tym małym arcydziełem kina wojennego?

Produkcja zdobyła uznanie jury, stąd dodatkowy pokaz w niedzielę 15 października w Multikinie Złote Tarasy o godz. 14.00.

Andrzej Chyra o filmie:

Twórcy:

  • reżyseria: David Oelhoffen
  • scenariusz: David Oelhoffen, Eric Deroo
  • montaż: San­die Bompar
  • zdjęcia: Guillaume Def­fon­taines
  • obsada: Guido Caprino, Andrzej Chyra, Nuno Lopes, Axel Granberger, Yann Goven
12 października 2023 00:01