Lark + Cerebral Invasion + Hirax + Exumer warszawskim klubie Hydrozagadka.
Aż cztery zespołu, wszystkie o ciężkim chociaż różnorodnym trash metalowym brzmieniu, zaprezentowały się we wtorek 6 sierpnia w warszawskim klubie przy 11 listopada 22.
Rozpoczął polski zespół z Tarnowa Lark, którego debiutancki album „Antarctica” został już zauważony przez fanów metalu. Grupę tworzy czterech muzyków: Marcin Gądek, Tomasz Boruch, Mariusz Budzik, Wojciech Pasek mających różnorodny dorobek. Stąd połączenie doświadczenia daje ciekawy efekt. Sami pozycjonują się jako heavy rock i mają swoje ambicje:
Jak każdy artysta chcielibyśmy być zauważeni i docenieni, ale nie za wszelką cenę. Jeśli ktoś chce zostać naszym fanem, zawsze będzie mile widziany, chociaż jedyne, co możemy obiecać to, że będziemy dalej podążać tą samą drogą, tworząc muzykę, która reprezentuje nas, nasze uczucia i przekazuje nasze emocje. Oczywiście niczego nie odkrywamy i można łatwo się domyślić, skąd czerpiemy inspiracje, ale gramy z pasją i zwracamy uwagę na szczegóły.
Warszawski koncert w tak znamienitych towarzystwie może przyśpieszyć rozwój ich kariery. Zaprezentowali się świetnie, a ci którzy nie dotarli na czas lub celowo opuszczają supporty, mogą żałować. Szczególnie zgranie perkusisty z gitarami robiło wrażenie.

Drugim supportem będzie niemiecka grupa Cerebral Invasion, znana z płyty „A Story of Death”. Ich muzyka to szybki heavy metal idealnie pasujący do koncertowego nastroju. Nie przypadkiem wokalista zaprezentował się w koszulce zespołu Slayer. Pomimo niewielkiej sceny Hydrozagadki znakomicie prezentowali się wszyscy gitarzyści. Po takiej dawce ciężkich brzmień publiczność była odpowiednio rozgrzana do tego co ją czekało na finał.

Niemiecki grupy przedzieliła bowiem legenda amerykańskiej sceny metalowej. Hirax to zespół, który ma na swoim koncie koncerty z największymi komercyjnymi gwiazdami. Ich wyznacznikiem jest czarnoskóry wokalista, który znakomicie się komunikuje z publicznością. Jeszcze długo po koncercie, mimo że dzień później czeka ich wyprawa do Czech, imprezowali z polskimi fanami przy ul. 11 Listopada.

Finał należał do niemieckiej grupy Exumer – to już ugruntowana gwiazda muzyki heavymetalowej. Uważany jest za wizytówkę niemieckiej sceny metalowej. Obecnie to mieszanka doświadczenia z młodością. Na scenie zaprezentowali się członkowie grupy od 40 lat, ale też nowy młody nabytek. Przez cały koncert wokalista podkreślał szacunek do polskich fanów.

Warto również podkreślić wzorową organizację w klubie Hydrozagadka: sprawne wejście, możliwość wyjścia z klubu podczas przerw, punktualność według harmonogramu oraz poprawne (jak na koncert aż czterech zespołów) nagłośnienie.