Znowu odtwarzane są trawniki zniszczone przez nieprawidłowo parkujących kierowców.
Ok. 80 tys. m² trawników powstało w tym roku na terenach zieleni przyulicznej notorycznie rozjeżdżanej przez kierowców. Zakończyliśmy tegoroczną rekultywację, która dotyczyła klepisk m.in. przy ul. Powsińskiego, Wolskiej, Saskiej, Płockiej, Banacha, Wołoskiej, Gagarina, Wileńskiej, Bartniczej, w al. Krakowskiej i przy Trakcie Lubelskim.
Tam, gdzie trawniki odtwarzane były po raz kolejny, zleciliśmy montaż metalowych wygrodzeń. Koszt 13,5 km płotków chroniących trawniki przed rozjeżdżaniem, to 808 tys. zł. Ich utrzymanie wiąże się z kolejnymi wydatkami. Na mycie, malowanie oraz wymianę w przypadku uszkodzenia, rocznie wydajemy ok. 100 000 zł.
Jak ZOM rekultywuje trawniki?
Etap I – wyznaczenie terenu do rekultywacji. W tym przypadku był to nielegalny parking przy ul. Saskiej.
Etap II – zakładanie trawnika. Najpierw zdejmuje się i wywozi warstwę zanieczyszczonej ziemi. Później jest spulchnianie, wysypanie urodzajnej ziemi i wyrównanie terenu.
Etap III – wysiew. Po wysianiu trawy następuje wałowanie, dzięki któremu grunt jest ponownie równany, nasiona dociśnięte do ziemi, a powierzchnia trawnika gładka i zwarta.
W ciągu ostatnich 3 lat Zarząd Oczyszczania Miasta odnowił łącznie 217 000 m² trawników co kosztowało 1 125 000 zł.
Tych kosztów można by uniknąć, gdyby tylko kierowcy parkowali samochody w wyznaczonych miejscach. ZOM apeluje o pomoc do mieszkańców Warszawy, którym zależy na miejskiej zieleni.
ZOM:
Widzisz samochód niszczący zieleń, zgłoś to Straży Miejskiej dzwoniąc pod 986. Za parkowanie w niedozwolonym miejscu grozi mandat w wysokości nawet 500 zł. W tym roku strażnicy miejscy przeprowadzili już ponad 20 tys. interwencji w związku z parkowaniem pojazdów na zieleni.