0

Drugi garnitur Legii Warszawa zdał egzamin!

LEGIA WARSZAWA - WISLA PLOCK
fot. Marcin Banaszkiewicz

Legia wystawiła rezerwowy skład, ale to i tak wystarczyło, by pokonać Wisłę Płock.

Legia Warszawa wygrała z Wisłą Płock 1:0 w pierwszej kolejce Ekstraklasy. Mistrzowie Polski zostali pierwszym samodzielnym liderem ligi w tym sezonie, mimo że trener zdecydował się wystawić rezerwowy skład.

Trener Czesław Michniewicz nie wystawił na początku sezonu możliwego najmocniejszego składu Legii, ponieważ warszawiacy we wtorek rozegrają rewanżowy mecz eliminacji Ligi Mistrzów z Florą Tallin.

Legioniści potrzebowali chwili na zgranie, dlatego początek należał do Wisły Płock. Legia z każdą chwilą grała coraz lepiej i w 28. minucie objęła prowadzenie, po golu Ernesta Muciego. Albańczyk popisał się pięknym trafieniem z dystansu.

Po tym golu drużyna mistrza Polski kontrolowała grę niemal do ostatniej minuty spotkania, mimo, że „Nafciarze” naciskali. W 88. minucie ładnie uderzał Radosław Cielemięcki. Bez szans był Kacper Tobiasz, ale uratowała go poprzeczka.

Powiedzieli po meczu.

Czesław Michniweicz, trener Legii Warszawa:

Za nami udana inauguracja rozgrywek. Cieszy mnie, że Ernest Muci strzelił pięknego gola i pokazał to, co dostrzegamy na treningach. Musiałem przecierać oczy ze zdumienia. Fajnie, że cała Polska zobaczyła taką bramkę, która dała nam trzy punkty. Na pewno pokazał, że lepiej się zaaklimatyzował. Było kilka ciekawych momentów, kilka groźnych sytuacji, ale najważniejsza jest wygrana. Skupiamy się już teraz na kolejnym spotkaniu

Marek Bartoszek, trener Wisły Płock:

Czujemy bardzo duży niedosyt. Nie wiem dlaczego, ale w pewnych fragmentach meczu w naszych poczynaniach było zbyt wiele nerwowości. Staraliśmy się konstruować akcje, przedostawaliśmy się w pole karne rywali, ale za każdym razem czegoś brakowało. W pierwszej połowie Legia zdobyła bramkę po strzale z dystansu. Muci strzelił pięknego gola, ale jego zespół nie miał żadnej innej sytuacji. Po przerwie klarownych sytuacji był więcej, a zmiany ożywiły nasze poczynania. To było zbyt mało na mistrzów Polski i musimy już myśleć o kolejnym spotkaniu

Legia Warszawa – Wisła Płock

1-0

Legia Warszawa:
Kacper Tobiasz – Kacper Skibicki (76. Artur Jędrzejczyk), Lindsay Rose, Maik Nawrocki, Joel Abu Hanna (81. Filip Mladenović) – Bartosz Slisz (56. Josip Juranović), Jakub Kisiel, Ernest Muci (80. Luquinhas) – Josue , Rafael Lopes, Maciej Rosołek (80. Tomas Pekhart).

Wisła Płock:
Krzysztof Kamiński – Damian Zbozień, Jakub Rzeźniczak, Anton Krywociuk, Piotr Tomasik – Damian Rasak, Dusan Lagator (46. Dominik Furman), Mateusz Szwoch (65. Marko Kolar), Rafał Wolski (78. Luka Susnjara) – Dawid Kocyła (78. Radosław Cielemęcki), Patryk Tuszyński (72. Damian Warchoł)

25 lipca 2021 09:17
[fbcomments]