0

Kariera Wielkiej Artystki

Piplaja przedwojenni artyści
Piplaja – przedwojenni artyści
fot. Julia Pietrzak

Nawet wielcy artyści kiedyś stawiali PIERWSZE kroki na scenie. Spektakl „Piplaja” opisuje Roman Soroczyński.

„Piplaja” – to tajemnicze słowo. W przedwojennym żargonie określano nim młode, początkujące aktorki, tancerki i autorki. Używała go także Stefania Grodzieńska i sama też była piplają, kiedy stawiała pierwsze kroki w międzywojennych warszawskich teatrach, kabaretach literackich i rewiach. II wojna światowa zabiła ten świat i to słowo, ale warszawski Teatr Syrena wskrzesza je. Dzieje się tak za sprawą musicalu Joanny Drozdy (scenariusz, teksty piosenek i reżyseria) oraz Tomasza Filipczaka (muzyka i kierownictwo muzyczne).

Piplaja pierwsze kroki
Piplaja – pierwsze kroki
fot. Julia Pietrzak

Kim była Stefania Grodzieńska?
Była wszechstronną Artystką: pisarką, aktorką estradową i teatralną, satyryczką. Już przed wojną pracowała w teatrzyku Cyganeria, tańczyła w Teatrze Kameralnym i była aktorką oraz autorką w Cyruliku Warszawskim. Z powodu wybuchu II wojny światowej nie zdążyła wówczas wystąpić jako konferansjerka: jej debiut w tej roli miał nastąpić 2 września 1939 roku. Trafiła do warszawskiego getta, skąd wydostała się w 1942 roku.

Po wojnie występowała w Polskim Radiu i Telewizji Polskiej, pisała świetne felietony w „Szpilkach” i „Przekroju”. Felietony te zostały zebrane w kilka tomów. Spod jej pióra wyszły wiersze, zatytułowane Dzieci getta. Była również autorką niezwykle ciekawych książek biograficznych i autobiograficznych: Urodził go Niebieski Ptak, Wspomnienia chałturzystki, Już nic nie muszę oraz Nie ma z czego się śmiać. Warto podkreślić, że była współzałożycielką Teatru Syrena.

Piplaja przed wojną
Piplaja – przed wojną
fot. Julia Pietrzak

Akcja musicalu Piplaja obejmuje trzy okresy.
Opowiada o okresie międzywojennym, kiedy Warszawa była stolicą świateł i rozrywki, o życiu pod okupacją i w getcie, oraz o artystycznych salonach powojnia. Dzięki mobilnej scenografii Anny Marii Macugowskiej możemy obejrzeć ciekawe zdarzenia artystyczne, ale i zajrzeć za teatralne kulisy.

Po obu stronach sceny pojawiają się najbardziej popularni artyści tamtych lat: pochodzący z Węgier i łamiący język polski Fryderyk Jarosy (Marek Grabiniok); egzaltowana, a może pogubiona w wyniku niesprawiedliwych zarzutów o kolaborację(?), Wiera Gran (Kornelia Raniszewska); eksponująca swoje słynne nogi Loda Halama (Adrianna Kućmierz); gwiazda przedwojennego kabaretu i filmu, Hanka Ordonówna (Agnieszka Rose); król tanga, Karol Hanusz (Dominik Ochociński). Oczywiście, nie mogło zabraknąć męża Stefanii, Jerzego Jurandota (Krzysztof Godlewski). W tym doborowym towarzystwie znalazła się lekko wycofana – w porównaniu z oryginałem – Hanka Bielicka: Jolanta Litwin-Sarzyńska postąpiła bardzo słusznie, nie ulegając pokusie naśladowania tej charakterystycznej artystki.

Piplaja po wojnie
Piplaja – po wojnie
fot. Julia Pietrzak

W czasie przedstawienia fragmenty życia Stefanii Grodzieńskiej zderzają się z tym, co Artystka sama pamięta. I tu pojawia się bardzo interesująca postać: Pamięć, która w różnych momentach wchodzi w mniej lub bardziej żartobliwy dyskurs z bohaterką spektaklu.

Muszę przyznać, że już od pierwszych chwil widowiska Natalia Kujawa (Stefania Grodzieńska) i Sylwia Achu (Pamięć) wzbudziły moją sympatię: nie dość, że pokazały dużą dozą humoru i dystansu, to znakomicie poruszają się po scenie.

Piplaja Stefania i Pamięć
Piplaja – Stefania i Pamięć
fot. Julia Pietrzak

Ruch sceniczny jest mocną stroną spektaklu, w czym duża zasługa autora choreografii,  Szymona Dobosika. Niebagatelną rolę spełnia muzyka, której autor, Tomasz Filipczak, powiedział:

Nawiązuję do stylistyki lat 20-tych i 30-tych, do złotej ery swingu, oraz do tego, co działo się w muzyce tuż po wojnie, kiedy mocną pozycję miał jazz. Widzowie usłyszą również charlestona, tango i nawiązania do piosenki teatralnej międzywojnia, np. takiej, jaką wykonywał Chór Dana. Skomponowałem 15 utworów: solówki, duety i zbiorowe numery. Chóry, wielogłos to cecha charakterystyczna ponad połowy piosenek.

Piplaja nawiązanie do Chóru Dana
Piplaja – nawiązanie do Chóru Dana
fot. Julia Pietrzak

Z kolei reżyserka, a zarazem autorka scenariusza i tekstów piosenek, Joanna Drozda, powiedziała:

„Piplaja” to komedia musicalowa. Posłużył mi do tego zarówno humor literacki, jak i liczne życiorysy gwiazd. Inspirując się życiorysem Grodzieńskiej, napisałam opowieść o kobiecie w ciężkich czasach, próbującej swoich sił w zawodach niepisanych kobietom, walczącej z uprzedzaniami i cenzurą. Słowem – opowieść uniwersalną. Z niej wynika hasło spektaklu: „Nie bój się żyć tak, jak chcesz”.

Piplaja protest przeciw Hitlerowi
Piplaja – protest przeciw Hitlerowi
fot. Julia Pietrzak

Rzeczywiście jest to opowieść uniwersalna, sięgająca współczesnych czasów.

Niestety, ów uniwersalizm zyskał jeszcze jeden, tragiczny wymiar: premiera spektaklu miała miejsce nazajutrz po agresji na Ukrainę. W tym kontekście sceny bombardowania czy opowieści o rozstrzeliwaniach wywoływały na widowni ogromny szok!

Piplaja wojenne przerażenie
Piplaja – wojenne przerażenie
fot. Julia Pietrzak

Nie chciałbym kończyć swojego opisu w tak smutny sposób.
Dlatego zwrócę uwagę, że reżyserka – jako osoba znana ze swojej subtelności – w sposób nieoczywisty i delikatny wyśmiewa ideologiczne spory, zapędy nacjonalistyczne i inne absurdy obecnej rzeczywistości. Można tu odnaleźć aluzje do roli, jaką powinien spełniać teatr czy wezwania do zaniechania cenzury.

Bardzo mocnym résumé widowiska jest finałowa piosenka, nawołująca do życia w zgodzie z samym sobą i docenienia roli, jaką odgrywa drugi człowiek.

Piplaja piosenka finałowa
Piplaja – piosenka finałowa
fot. Julia Pietrzak

Tak się złożyło, że widownia premierowego widowiska miała okazję pokazania, jak docenia innych ludzi. Otóż, przed rozpoczęciem spektaklu Dyrektor Teatru, Agnieszka Monika Walecka, i Dyrektor Artystyczny, Jacek Mikołajczyk, witali gości specjalnych. Była wśród nich Osoba występująca niegdyś na scenie przy Litewskiej: Irena Santor. Dawno nie słyszałem i nie widziałem takiej burzy braw, jaką otrzymała Cesarzowa Polskiej Piosenki!

Piplaja

Premiera: 25 lutego 2022 r. Teatr Syrena

  • Scenariusz, teksty piosenek i reżyseria: Joanna Drozda
  • Muzyka i kierownictwo muzyczne: Tomasz Filipczak
  • Choreografia: Szymon Dobosik
  • Scenografia: Anna Maria Macugowska
  • Kostiumy: Mateusz Karolczuk
  • Reżyseria światła: Karolina Gębska
  • Dramaturgia: Michał Wybieralski
  • Charakteryzacja: Daria Skrzypkowska
  • Dźwięk: Jakub Niedźwiedź
  • Inspicjentka: Marta Skoczek
  • Suflerka: Małgorzata Zaufal
  • Kierownictwo produkcji: Kamil Sadowski
  • Produkcja: Zuzanna Miladinović
  • Asystent reżyserki: Marek Grabiniok
  • Obsada: Natalia Kujawa / Sylwia Achu / Krzysztof Godlewski / Marek Grabiniok / Kornelia Raniszewska / Jolanta Litwin-Sarzyńska / Agnieszka Rose / Adrianna Kućmierz / Dominik Ochociński
  • Muzycy: Tomasz Filipczak (fortepian), Jan Malecha (gitary i banjo), Paweł Bomert (kontrabas i bas), Grzegorz Poliszak (perkusja), Mariusz „Fazi” Mielczarek (klarnet i saksofon).
1 marca 2022 13:56
[fbcomments]