0

Kawiarniany stolik

Przy stoliku w Czytelniku fragment okładki
Przy stoliku w Czytelniku – fragment okładki
fot. Roman Soroczyński

Czy jeden stolik może mieć znaczenie w historii? Z książki prezentowanej przez Romana Soroczyńskiego wynika, że tak.

Wbrew tytułowi, książka Przy stoliku w Czytelniku – przynajmniej na początku – nie dotyczy „tylko” słynnego stolika w kawiarni Czytelnika. Bowiem Czytelnikowski stolik ani nie był jedynym, ani tym bardziej pierwszym stolikiem literackim bądź artystycznym czy w ogóle towarzyskim – jak zwał, tak zwał – w dziejach polskich kawiarni.

Autor książki, Jarosław Molenda, z właściwą sobie skrupulatnością przypomina „stoliki zarezerwowane” w Rzymie, Paryżu i Budapeszcie, wraca do funkcjonujących dawniej stolików w innych miejscach Warszawy. W ślad za Stanisławem Lemem stwierdza, że…

… podobnie, jak w innych centrach świata, Paryżu, Monachium i Wiedniu – tak i w Warszawie kawiarnie były ośrodkiem życia literacko-artystycznego.

A już kawiarnia Czytelnika była swoistym fenomenem, wynikającym z tego, że nie zasłynęła z rewelacyjnej kawy czy firmowego ciasta, ale została unieśmiertelniona dzięki zachowaniu delikatnej równowagi między polityką a kulturą oraz swoistej arytmetyce: gdyby pozbierać nazwiska wszystkich, którzy przez te cztery dekady tam przesiadywali, powstałby indeks ludzi, bez których polska kultura nie mogłaby istnieć. To setki, jeśli nie więcej, wyjątkowych nazwisk.

Autor przytacza mnóstwo anegdot związanych ze słynnymi gośćmi. Nie zapomina przy tym o wskazaniu, w jaki sposób powstawał Czytelnik, skąd się wzięła jego nazwa, a wreszcie jaka była rola Jerzego Borejszy, który – jak napisała Maria Dąbrowska:

… stworzył olbrzymią maszynę wydawniczo-prasowo-księgarsko-czytelniczą z rozmachem niemal amerykańskim.

Jarosław Molenda jest znany odbiorcom naszej strony. Członek Stowarzyszenia Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej, autor tekstów, które ukazywały się w licznych czasopismach, członek kolegium redakcyjnego „Encyklopedii geograficznej świata”, autor ponad pięćdziesięciu książek. Każda z jego publikacji jest udokumentowana, posiada bogatą bibliografię i rzetelne przypisy. Autor prowadzi wszechstronne badania opisywanego tematu, uwypukla kontekst historyczny i obyczajowy, stara się szczegółowo opisywać życie postaci występujących w jego książkach, niekiedy beletryzując fragmenty swych publikacji.

Przy stoliku w Czytelniku okładka książki
Przy stoliku w Czytelniku – okładka książki
fot. Roman Soroczyński

Podobnie rzecz się ma z książką Przy stoliku w Czytelniku. Każdy rozdział ma swój smaczek, każda postać – to wybitna, ale nie wolna od wad, osobowość. W przeciwieństwie do niektórych współczesnych dziennikarzy autor nie szuka sensacji w zachowaniu swoich bohaterów, skupiając się na ich wkładzie w wielkość tego stolika oraz ich postawach wobec sztuki. Okazuje się, że znany krytyk Henryk Bereza starał się nie robić nikomu krzywdy: pisał tylko o tym, co mu się podobało. Zachowując wszelkie proporcje i dystans, przyznam uczciwie, że przyjąłem podobną postawę wobec czytanych książek i oglądanych spektakli teatralnych.

Przy stoliku w Czytelniku przynosi bardzo dużo faktów historycznych, jednocześnie przedstawiając ich tło. Mnie osobiście zafascynowały perypetie wokół słynnego „Listu 34”. Warto w tym miejscu nadmienić, że Spółdzielnia Wydawnicza Czytelnik kończy w tym roku 80 lat, zaś publikacja ma jeszcze jeden walor: zawiera mnóstwo ciekawych zdjęć i kopii artykułów prasowych. To kolejny przejaw rzetelnej pracy autora. Nie pozostaje mi zatem nic innego, jak zachęcić P.T. Czytelników do przeczytania tej niezwykłej książki.

  • Jarosław Molenda, Przy stoliku w Czytelniku
  • Redaktor prowadzący: Michał Nalewski
  • Redakcja: Dagmara Ślęk-Paw
  • Korekta: Maciej Korbasiński, Sylwia Kozak-Śmiech
  • Projekt okładki: Ilona Gostyńska-Rymkiewicz
  • Opracowanie graficzne i łamanie: Ewa Wójcik
  • Wydawca: Prószyński Media Sp. z o.o., Warszawa 2024
  • ISBN 978-83-8352-282-1
4 czerwca 2024 18:36
[fbcomments]