W Teatrze Soho na warszawskiej Pradze (popularna lokalizacja – Mińska 25) „Burza” w reżyserii Igora Gorzkowskiego.
Słynna i co raz bardziej uznawana (nawet przez niektórych za najlepszą) sztuka Szekspira została wystawiona w skromnych warunkach.
Scena Studia Teatralnego Koło i Teatru Ochoty mieszcząca się na terenie Soho Factory ma ograniczone możliwości. Stąd adaptacja Szekspira (trwają spory o klasyfikację tego dzieła, było uznawana za komedię, ale obecnie częściej jest określana jako romans – a tak naprawdę używając nomenklatury filmowej to można ją sklasyfikować dramat, albo nawet thriller) skrojona jest na możliwości skąpej scenografii oraz około stuosobowej publiczności.
Nacisk położono na wybrane postacie „Burzy”. W spektaklu Gorzkowskiego ograniczona je do pięciu aktorów, podczas gdy w oryginalnej sztuce jest kilkunastu. Początkowo na pierwszym planie jest Prospero – wygnany książę Mediolanu – grany, bardzo elegancko, przez Henryka Talara. Wchodzi on w interakcję z córką Mirandą (na zmianę w spektaklu występują Wiktoria Gorodeckaja i Maria Pawłowska). Powoli jednak scenę dominuje swoją postacią duch Ariel (Bartłomiej Bobrowski na zmianę z Bartoszem Mazurem) – ta rola została u Gorzkowskiego bardzo uwypuklona, co w dużej mierze wyróżnia jego wizję sztuki Szekspira. Pozostałe dwie postacie są wprowadzane po pewnym czasie: Kaliban – jedyny mieszkaniec wyspy przed katastrofą (Wiktor Korzeniewski) i Ferdynand – syn króla Neapolu (Mateusz Rusin / Marcin Korcz / Kamil Przystał).
Ograniczone możliwości sceniczne nie stanowią przeszkody dla reżysera. Wręcz przeciwnie – w tak kameralnej przestrzeni i przy zredukowaniu postaci, tekst Szekspira wybrzmiewa nadzwyczaj wyraźnie i ponadczasowo. Gorzkowski pokazał, że nie trzeba kilku godzin żeby oddać główne tezy tej sztuki i zainteresować widza.
„Burza” w Soho Factory ma też swój specyficzny wydźwięk. Przedstawienie pozbawione tradycyjnych w wielkich teatrach wygód (wnętrza, fotele, obsługa itp.) jak ulał pasuje do niedogodności bohaterów spektaklu. Przyzwyczajeni do wygód w swoich pałacach (Miranda już nawet nie pamięta jaką miała służbę) trafiają na wyspę, gdzie muszą sobie radzić, żeby nie tylko żyć wygodnie, ale żeby zaspokoić swoje podstawowe życiowe potrzeby.
- Burza
- Burza
- Burza
- Burza
- Burza
- Burza
- Burza
- Burza
- Burza
- Burza
Warto się udać na Mińską na ten spektakl. Jak ktoś dawno nie był to będzie dodatkowo zauroczony zmianami, jakie to miejsce dotknęły na przestrzeni ostatnich lat. Z zaniedbanych terenów poprzemysłowych powstał kompleks klubów, restauracji, loftów ze specyficznym klimatem, ale także z pomysłowymi rozwiązaniami architektonicznymi. Po spektaklu warto pospacerować i odkryć nowe oblicze tego miejsca.
- Adaptacja i reżyseria: Igor Gorzkowski
- Scenografia: Joanna Gawrońska
- Kostiumy: Magdalena Dąbrowska
- Muzyka: Piotr Tabakiernik
- Dramaturgia ruchu: Iwona Pasińska
- Produkcja: Katarzyna Krapacz
- Asystent reżysera: Olga Stefańska
- Realizacja scenografii: Jan Mirecki, Leszek Piątkowski
- Asystent kostiumologa: Monika Wójtowicz, Mateusz Jakubczak
- Konsultacje lingwistyczne: Małgorzata Nabiałek
- Pomoc techniczna: Magdalena Adamczyk, Marcin Sałyga, Marcin Chojnacki