Ustalono szczegóły budowy mostu pontonowego, który tymczasowo zastąpi przesył ścieków pod Wisłą.
W siedzibie Kancelarii Premiera Rady Ministrów odbyło się spotkanie władz Warszawy oraz Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji z szefem KPRM Michałem Dworczykiem, w celu ustalenia szczegółów współpracy przy budowie mostu pontonowego mającego zastąpić przesyłanie ścieków tunelem pod Wisłą.
W spotkaniu z szefem KPRM wzięli udział Rafał Trzaskowski, prezydent m.st. Warszawy Robert Soszyński, zastępca prezydenta m.st. Warszawy oraz Renata Tomusiak, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.
Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, po spotkaniu powiedział:
Podczas dzisiejszego spotkania zwróciliśmy się do rządu o pomoc w budowie mostu pontonowego. Zostanie on postawiony przez wojsko. Cała reszta, czyli ułożenie rur czy nadzór nad pracami, będzie spoczywała na nas. Rząd przekazał nam również, że wszystkie koszty ma pokryć miasto. Jutro o 8:00 rano zostanie zwołany sztab kryzysowy, w którym wezmą udział przedstawiciele rządu, wojska oraz MPWiK. Po pierwszych ustaleniach będzie można rozpocząć prace.
Przyczyny awarii
Rafał Trzaskowski:
Nie chcę spekulować, bo to naprawdę skomplikowana awaria. My będziemy współpracować ze wszystkimi instytucjami, aby ponad wszelką wątpliwość wyjaśnić, co się stało.
Nowe rozwiązanie
Są wstępne analizy firmy ITWH, której Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w marcu zleciło wykonanie badań dotyczących zwiększenia bezpieczeństwa i niezawodności pracy warszawskiej sieci kanalizacyjnej – w szczególności istniejącego układu przesyłowego.
Rafał Trzaskowski:
Otrzymaliśmy już dwie oferty na wykonanie przecisku pod Wisłą.
Czekamy na kolejne dwie.
To zupełnie nowe rozwiązanie.
Dzięki wykonanym już pracom będziemy mogli zrobić to w ciągu kilku miesięcy.
UM Warszawy
Od redakcji
Poprosiliśmy o wypowiedzi osoby i instytucje zaangażowane w latach 2007-2012 w projekt modernizacji systemu ściekowego Warszawy.
Do tej pory nikt nie zechciał odpowiedzieć na nasze pytania.
Jeszcze chwilę poczekamy.Każda tego typu sytuacja, jak następujące po sobie awarie, burzą nie tylko zaufanie do Prezydenta Warszawy, ale i do warszawiaków, którzy zaufali tak jemu jak i osobom, które wyznacza na stanowiska zarządcze.
Nie chcemy tego i spróbujemy dowiedzieć się, gdzie tkwią przyczyny.Jak zwykle nie będziemy się ścigać z innymi mediami, ale spokojnie postaramy się dotrzeć do prawdy, co może być czasochłonne.
Tymczasem sugerujemy odłożenie politycznych wideł i kos, by dać możliwość zażegnania wyciekom, które jednak nie są końcem świata.
Mieszkańcy Warszawy i Mazowsza doskonale pamiętają niedawne czasy, kiedy z warszawskiej części miasta, ścieki płynęły beztrosko do Wisły i nikt w ówczesnych mediach nie ostrzegał całego kraju przed zanurzaniem stopy w rzece.Michał Pawlik
