0

Niezwykłe szkolenie

Światło nad ciemnościami fragment okładki
Światło nad ciemnościami – fragment okładki
fot. Roman Soroczyński

Jak i kiedy powstała pierwsza szkoła psich przewodników? Roman Soroczyński prezentuje książkę o jej początkach.

Bohaterka książki Światło nad ciemnościami, Anna Zeller, pracuje jako pielęgniarka w przepełnionym szpitalu w Oldenburgu. Próbuje wspierać rannych mężczyzn, ale większości z nich brakuje nadziei. Iskierka optymizmu pojawia się podczas wizyty doktora Stallinga, dyrektora Czerwonego Krzyża. Zainspirowany widokiem owczarka niemieckiego, który prowadzi rannego w boju żołnierza, wpada na pomysł, by trenować psich przewodników dla niewidomych weteranów. W ten sposób powstaje pierwszy na świecie ośrodek szkoleniowy tego typu. Anna przekonuje doktora, że chciałaby wziąć udział w szkoleniach psów. Niektóre z nich same są wojennymi weteranami, jak Nia – suczka z rannymi łapami. Anna przygarnia Nię i w sekrecie szkoli ją, wierząc, że ta stanie się jeszcze idealnym pomocnikiem dla odpowiedniego żołnierza. I wkrótce go odnajduje. Jest nim Max Benesch, oślepiony na froncie żołnierz z żydowskimi korzeniami. Max stracił nie tylko wzrok, ale także narzeczoną i nadzieję na bycie kompozytorem. Mimo całego swojego oddania podczas wojny, narastająca niechęć i fala antysemityzmu dosięga i jego. Jeden z instruktorów mówi:

Nie mogę uwierzyć, że marnujemy czas na szkolenie jakiegoś Żyda!

Jednak, dzięki wsparciu Anny, Max nie poddaje się, a jednocześnie odkrywa na nowo miłość do muzyki.

Światło nad ciemnościami okładka książki
Światło nad ciemnościami – okładka książki
fot. Roman Soroczyński

Autor książki, Alan Hlad, zamienił pracę w korporacji na pisanie. Zadebiutował powieścią Długi lot do domu. Jest członkiem Historical Novel Society, Literary Cleveland oraz Akron Writer’s Group. Obecnie dzieli swój czas między Ohio (gdzie mieszka z rodziną oraz psem i bardzo przebiegłym kotem) a Portugalię.

Narzeczony Anny, Bruno, walczy na zachodnim froncie. Ma coraz większe wyrzuty sumienia, gdyż aktywnie uczestniczy w przygotowywaniu ataków chemicznych na wojska ententy; w dodatku producentem środków trujących jest firma należąca do jego rodziny. Uczestniczył w pierwszym ataku z użyciem chloru, pod Ypres, w 1915 roku. Mimo tych wyrzutów, mimo świadomości złamania konwencji haskiej, usprawiedliwia się słowami swojego przełożonego:

Śmierć to śmierć, niezależnie od tego, w jaki sposób zostanie zadana.

Anna coraz bardziej uświadamia sobie, że konflikt przybiera na sile i być może nikomu nie uda się uciec przed wojenną zawieruchą bez szwanku… Nie wie, czym na froncie zajmuje się Bruno. Jak zareaguje, kiedy się dowie? Tymczasem zajmuje się pracą w ośrodku i… zdobywaniem pożywienia. Trzeba bowiem pamiętać, że państwa ententy zastosowały wówczas blokadę Cesarstwa Niemieckiego. W tym miejscu – mimo współczucia w stosunku do zwykłych obywateli ówczesnych Niemiec – nie mogę oprzeć się refleksji, że była ona bardzo skuteczna. Szkoda, że obecnie nie ma takiej konsekwencji wobec innego agresora.

Alan Hlad bardzo umiejętnie połączył prawdę historyczną z fikcją literacką. W posłowiu wyjaśnia, że kilka osób rzeczywiście istniało. Jedną z nich był przełożony Brunona, Fritz Haber, który jest uznawany za „ojca broni chemicznej”. Bardzo zbulwersowało mnie, że tuż po zakończeniu I wojny światowej [w 1918 roku – przyp. RS] otrzymał Nagrodę Nobla za opracowanie metody syntezy amoniaku. Niby nie ma ona nic wspólnego z bronią chemiczną, ale… jest istotna w produkcji m.in. materiałów wybuchowych na skalę przemysłową.

Niezależnie od tego warto zwrócić uwagę, że – mimo wielowątkowości akcji – nie sposób pogubić się w trakcie czytania powieści. Raz jesteśmy na froncie, a za chwilę w Oldenburgu. Wchłaniamy ducha tamtych trudnych lat. Większość postaci ma wyraziste charaktery, dlatego od początku czułem sympatię do Anny, jej ojca, Maxa i Nii oraz antypatię do antysemity Waldemara. Kilka osób z kolei nie było tak jednoznacznych, a ich zachowanie wywołało moje zaskoczenie. Ta nieoczywistość jest kolejnym atutem książki, którą polecam nie tylko miłośnikom historii.

  • Alan Hlad, Światło nad ciemnościami
  • Tłumaczenie: Tomasz Konatkowski
  • Redakcja: Monika Orłowska
  • Korekta: Bożena Sigismund, Janusz Sigismund
  • Projekt graficzny okładki: Mariusz Banachowicz
  • Zdjęcia na okładce: © David Todd Mccarhy/Unsplash
  • Skład i łamanie: Agnieszka Kielak
  • Wydawca: Agencja Wydawniczo-Reklamowa Skarpa Warszawska Sp. z o.o., Warszawa 2023
  • ISBN 978-83-8329-046-1
17 marca 2023 10:48
[fbcomments]