Na jakich zasadach sprzedawać alkohol? Warszawa szuka złotego środka.
Przewodnicząca Rady Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska zapowiedziała, że utworzy zespół radnych, który zajmie się zasadami sprzedaży alkoholu w mieście. Nowe, ostrzejsze regulacje przyjęte w czerwcu ub. roku krytykują przedsiębiorcy.
Rada Warszawy w połowie ub. roku przyjęła uchwały, na mocy których m.in. wydłużono minimalną odległość lokalizacji sklepu sprzedającego alkohol – z 50 do 100 metrów od obiektów chronionych, czyli m.in. przedszkoli i szkół, a także rozszerzono tę listę o żłobki, kluby dziecięce, placówki wsparcia dziennego i poradnie psychologiczno-pedagogiczne.
Nowe przepisy były, jak argumentowało miasto, odpowiedzią na postulaty mieszkańców, którzy na dzielnicowych spotkaniach skarżyli się na zakłócanie porządku publicznego przede wszystkim w pobliżu całodobowych punktów sprzedaży alkoholu. Ale zmiana przepisów wywołała zdecydowany sprzeciw przedsiębiorców, którzy obawiają się bankructwa. Ich zdaniem nowe prawo jest nieprzemyślane, spowoduje upadek wielu sklepów i nie pomoże w walce z alkoholizmem w mieście. Chcą powrotu do poprzednich przepisów.