0

Premiera „Coming Out”

Coming out
fot. Katarzyna Chmura-Cegiełkowska

Na Scenie Przodownik Teatru Dramatycznego premiera spektaklu „Coming out” w reżyserii Aleksandry Popławskiej na podstawie tekstu Jacka Góreckiego.

Dramatyczny, jako jeden z niewielu warszawskich teatrów, jest niezwykle aktywny w trakcie pierwszego miesiąca wakacji. Na czterech scenach można obejrzeć praktycznie wszystkie wystawiane na jego deskach spektakle. Dodatkowo zdecydowano się na lipcową premierę.

Coming out” to w zasadzie trzy monologi. Monologi kobiece. Różni je głównie wiek postaci: dwudziestolatka, czterdziestolatka, sześćdziesięciolatka. Łączy jedno: pragnienie miłości i szczęścia.

Ale zaprezentowana forma teatralna nie jest standardowym monologiem. Aktorki wyśpiewują swoje kwestie, a niektóre fragmenty (szczególnie w wykonaniu Anny Gorajskiej) to prawie koncert rockowy. Ma to swoje zalety: przedstawienie jest niezwykle energiczne, żywiołowe, a przedstawione wątki wzmacnia ekspresja krzyku. Wadą jest może konieczność bardzo uważnego wychwytywania padających ze sceny treści. Opowieści są tak skonstruowane, że praktycznie każda kwestia jest ważna.

Oprócz Anny Gorajskiej w opowieści najbardziej młodzieżowej, na scenie wystąpiła Agnieszka Wosińska jako zakochana w studentce nauczycielka oraz najbardziej stonowana, ale najprawdopodobniej najlepiej zapadająca w pamięć Krystyna Tkacz, jako schorowana samotna kobieta na ostatnim etapie swojej życiowej wędrówki. To prawdziwy majstersztyk tych trzech aktorek.

Autentyczność przekazu zapewnia muzyka na żywo. Nawet jak ktoś nie wychwyci wszystkich wątków opowiadanych przez aktorki, to i tak powinien być usatysfakcjonowany warstwą muzyczną przedstawienia.

Należy także wyróżnić pomysłowość Tomasza Mreńca. Na mającej ograniczone możliwości scenie przy ulicy Olesińskiej stworzył nadzwyczajną scenografię: zielona ściana bluszczy, wielkie łoże na scenie, przygnębiająca klatka, sekretarzyk i tajemnicze słoje. Spektakl urozmaicają również wizualizacje wideo wyświetlane na roślinnej ścianie: zwierzęta (sowa, motyl), ale także płynąca krew.

Tomasz Mreńca
Scenografia – Tomasz Mreńca
fot. Andrzej

Zastanawiam się jedynie, czy nie należałoby oddzielić poszczególne monologów, chociażby przerwą, albo dłuższym przerywnikiem muzycznym. Bo w wersji dwugodzinnej tak dynamiczny spektakl może dla niektórych być dawką ponad siły.

Reżyseria: Aleksandra Popławska
Scenografia: Tomasz Mreńca
Kostiumy/projekcje: Maria Matylda Wojciechowska
Opracowanie muzyczne: Paweł Juzwuk
Muzyka na żywo: Maciej Dłużniewski, Piotr Leniewicz, Karol Ludew

OBSADA
Lilli: Krystyna Tkacz
Justyna Jabłońska: Agnieszka Wosińska
Simone Godet:  Anna Gorajska

11 lipca 2016 13:14
[fbcomments]