Żony, dziwki, białogłowy

Feministyczna rewolucja podczas Warszawskich Spotkań Teatralnych.

Teatr Polski im. Hieronima Konieczki w Bydgoszczy zaprezentował spektakl: „Żony stanu, dziwki rewolucji, a może i uczone białogłowy” w reżyserii Wiktora Rubina. Zasadniczo przedstawienie odnosi się do rewolucji francuskiej:

Théroigne de Méricourt działaczka rewolucji francuskiej, walcząca o prawa kobiet obywatelek, o równość, wolność i solidarność. Jej nazwisko nie pojawia się jednak obok Dantona i Robespiera, nie ma jej w podręcznikach i encyklopediach. Jej działalność i poświęcenie sprawom kobiet zostało nagrodzone linczem, którego sprawczyniami były kobiety. Jej poglądy i postulaty były zbyt radykalne również dla liderów Rewolucji Francuskiej. Postać Théroigne de Méricourt  jest dla twórców spektaklu pretekstem do zastanowienia się nad ideami, metodami, narzędziami, które mogłyby wywołać rewolucyjny zryw dzisiaj. Jak zbudzić w sobie odwagę, entuzjazm i wiarę w możliwość zmiany?

Jednak przesłaniem bydgoskiego teatru jest nawiązanie do jak najbardziej współczesnych wydarzeń. Punktem przełomowym jest przywołanie wypowiedzi podszytych lekceważeniem do kobiet wygłaszanych przez osoby publiczne: od Rafała Ziemkiewicza, Pawła Kukiza i Jarosława Kaczyńskiego poprzez Magdalenę Ogórek i Leszka Millera aż po Donalda Trumpa.

Aktorzy angażują do swojej rewolucji publiczność i właśnie ta interakcja jest największą wartością spektaklu. Akcja przenosi się nawet ze Sceny im. G. Holoubka Teatru Dramatycznego na Plac Defilad. Na szczególną uwagę zasługuje również niesamowita scenografia (Michał Korchowiec) z dziesiątkami transparentów.

• Tekst, dramaturgia i kostiumy: Jolanta Janiczak
• Reżyseria: Wiktor Rubin
• Scenografia: Michał Korchowiec
• Muzyka: Krzysztof Kaliski
• Kostiumy, video: Hanna Maciąg
• Reżyseria światła: Michał Głaszczka
• Asystent reżysera: Maciej Pesta
• Obsada:
  Beata Bandurska, Magdalena Celmer, Martyna Peszko, Sonia Roszczuk, Małgorzata Trofimiuk, Małgorzata Witkowska, Mirosław Guzowski, Roland Nowak, Maciej Pesta, Marcin Zawodziński