Jedna bania i Albania

Częściowa rehabilitacja polskiej reprezentacji na Stadionie Narodowym.

Po porażce w Pradze zespół pod wodzą Fernando Santosa miał idealną okazję do pokazania swoim wiernym kibicom lepszej twarzy. Mecz na szczęśliwym i wreszcie sprawnym Stadionie Narodowym. Rywal też nie z najwyższej półki.

Cel został połowicznie zrealizowany. Polacy zgarnęli trzy punkty i Santos może zaliczyć na swoim koncie pierwszy zwycięstwo z polską reprezentacją. Ale styl pozostawiał wiele do życzenia. Jedyna bramka padła po przytomnym zachowaniu w polu karnym Karola Świderskiego. Pod koniec meczu ponad 50 tysięcy drżało o wynik, gdy Albańczycy stwarzali dobre sytuacje.

Polska – Albania

1:0 (1:0)

Fotoreportaż

Pawła Jerzmanowskiego: