30 IX 1944 sobota. Wschód słońca 6.51, zachód 18.32, średnia temperatura powietrza 9 °C, zachmurzenie duże.
Prezydent Władysław Raczkiewicz zwolnił z funkcji Naczelnego Wodza gen. Kazimierza Sosnkowskiego i mianował na jego miejsce Dowódcę AK, gen. Tadeusza Komorowskiego „Bora”.
Rano Niemcy bez przygotowania artyleryjskiego, wykorzystując zaskoczenie obsadzają teren Spółdzielni „Zgoda” na ul. Słowackiego 35/43.
Następnie, po silnym ostrzale artyleryjskim wyprowadzili silne uderzenie na ul. Słowackiego, Gdańską i pl. Wilsona.
Powstańcy usiłują za wszelka cenę utrzymać pozycje na linii Wisły, lecz po informacji, że pomoc ze wschodu została przełożona na godz. 19:00, dalsza akcja zgrupowanych na tym odcinku oddziałów AK zostaje przerwana.
Od rana, w sztabie von dem Bacha, płk dypl. „Wachnowski” prowadzi rozmowy z upoważnienia Komendanta Głównego AK.
Treścią rozmów mają być warunki złożenia broni przez załogę Żoliborza.
Von dem Bach postanawia wykorzystać okazję i rozszerzyć zakres negocjacji na kapitulację całej Warszawy.
Po południu płk „Wachnowski”” przekazuje ppłk „Żywicielowi” rozkaz złożenia broni.
O godz. 18:00 następuje kapitulacja Żoliborza.
Do godz. 23:00 oddziały AK składały broń, następnie odmaszerowały pod niemiecką eskortą na teren „Pionier-Parku” na Powązkach.
Polska komisja prowadząca w Ożarowie [sztab von dem Bacha] rozmowy na temat wyjścia ludności cywilnej z Warszawy uzyskuje zgodę na zawieszenie broni w dniach 1 i 2 X w godzinach od 5:00 do 20:00 czyli od świtu do zmierzchu.
Niemcy wyznaczają pięć przejść w zachodnich rejonach Śródmieścia, którymi ludność ma opuścić miasto.
Królewska 16
Z meldunku sytuacyjnego: „W nocy z 29 na 30 września […] odparto ogniem patrole niemieckie, wychodzące z Ogrodu Saskiego na nasze pozycje przy Królewskiej 16.
Jak podaje „Rybitwa”, przed dziewiątą rano (z zachowanych dokumentów wynika, że rozmowy polsko-niemieckie rozpoczęły się o godzinie siódmej) przy Próżnej 14 zjawili się parlamentariusze: hrabina Maria Tarnowska reprezentująca Polski Czerwony Krzyż, pułkownik „Zyndram” i porucznik „Sas” z dowództwa Armii Krajowej oraz dwaj przedstawiciele RGO (Rady Głównej Opiekuńczej) – dr Stanisław Wachowiak i Janusz Machnicki. Podchorąży „Rybitwa” przeprowadził ich przez plac Grzybowski do niemieckiej barykady przy Granicznej. Na przedzie szła hrabina Tarnowska z opaską PCK i białą flagą. Pertraktacje trwały do późnych godzin nocnych i zakończyły się uzgodnieniem następującego komunikatu:
„Ustalone zostały następujące warunki wychodzenia ludności:
- opuszczenie miasta odbywać się będzie w dniach 1 i 2 października (niedziela i poniedziałek) w godz. od 5 rano do 19 (7 wieczór). W godzinach tych obie strony zaprzestają ognia,
- przekraczanie frontu ma się odbywać przy ostatnich w kierunku zachodnim polskich placówkach na ulicach: Śniadeckich, Piusa, Al. Sikorskiego, Pańskiej i Grzybowskiej,
- wychodzący mogą ze sobą zabrać rzeczy osobiste i żywność, przy czym muszą się liczyć z trudnościami drogi pieszej,
- sposób ewakuacji rannych i chorych będzie podany w specjalnym komunikacie, bądź za pośrednictwem komendantów bloków”.
W nocy „Rybitwa” ponownie eskortował parlamentariuszy od niemieckiej barykady do Próżnej 14. Podsłuchał i zapamiętał, że von dem Bach ponowił propozycję kapitulacji i zażądał przyjazdu Bora-Komorowskiego. Z tymi informacjami „Rybitwa” wrócił na Królewską.
„Paprzyca” miał jeszcze ciekawsze wiadomości z nasłuchu rozgłośni londyńskiej.
Tego dnia generał dywizji Tadeusz Bór-Komorowski mianowany został Naczelnym Wodzem Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, na miejsce zdymisjonowanego generała Sosnkowskiego.
1944 wrzesień 30, Warszawa (Praga).
Depesze gen. Zygmunta Berlinga do generałów AK Antoniego Chruściela („Montera”) i Tadeusza Komorowskiego („Bora”) w sprawie zrzutów dla powstania.
Depesza z godziny 9.17:
Podać natychmiast place dla zrzutów dzisiaj w nocy.
Depesza z godziny 13.45:
Podajcie ilość anodówek podjętych przez Was ze zrzutów, podajcie rejon dla wyrzucenia radiostacji.
Depesza z godziny 16.18:
Dziś w nocy 30.9 będą zrzuty dla Śródmieścia, podać miejsca dla zrzutów.
Próby zrzutów w nocy 29.9 nie udały się z powodu różnych sygnałów podawanych z ziemi.
Depesza z godziny 21.20:
Dziś w nocy będą zrzuty w punktach przez Was wyznaczonych tylko w wypadku wystawienia przez Was podanego przez nas sygnału, t. j. trójkąta z trzech ognisk.
Uważajcie, gdyż nieprzyjaciel też daje sygnały.
Żądam trzymać się umówionego sygnału.
Potwierdzić odbiórOryginały, rękopisy
AWIH, III/42/48-49
Źródła:
- Maciej Kledzik, „Królewska 16”, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 1984.
- Antoni Przygoński, „Udział PPR i AL w Powstaniu Warszawskim”, Książka i Wiedza, Warszawa 1970
- Almanach Powstańczy 1944 z kalendarzem na rok 2004, Miasto Stołeczne Warszawa, Warszawa 2003
- Witryna Internetowa: http://www.whatfor.prv.pl