O perypetiach związanych z pochówkiem Piasta Mazowieckiego Bolesława V Księcia Warszawskiego, opowiada Janusz Grabowski z TMH.
Kolejny felieton pod wspólną nazwą: Stolica historii. Przedstawiają członkowie Towarzystwa Miłośników Historii w Warszawie, które są już od pół roku emitowane w każdą sobotę o 15:15, w nieco skróconej wersji, w Radiu Kolor.
Podcast Radia Kolor jest pod tekstem.
Z cyklu:
Stolica historii. Przedstawiają członkowie
Towarzystwa Miłośników Historii w Warszawie.
Odcinek XXX:
Pochówek Księcia Bolesława
Opowiada Janusz Grabowski
Nazywam się Janusz Grabowski, jestem mediewistą, chciałbym opowiedzieć o perypetiach związanych z pochówkiem Piasta Mazowieckiego Bolesława, Księcia Warszawskiego.
27 kwietnia minęła 535. rocznica jego śmierci (zmarł w 1488 r.).
Zmarł on w Łomży w dzielnicy swego młodszego brata Janusza II, który już 2 dni później przybył z ciałem zmarłego księcia do nowej Warszawy, gdyż nie wpuszczono go do Starego Miasta.
Natomiast jego starszy brat Konrad III Rudy dowiedział się o zgonie Bolesława znacznie później. Dlatego pojawił się w Warszawie dopiero 4 maja. Jednak księcia Konrada również nie wpuszczono do starej Warszawy. Musiał zatrzymać się w spichlerzu na terenie posesji Kupca Warszawskiego Jana poza murami miasta.
Przez 3 tygodnie zwłoki księcia Bolesława znajdowały się w Kościele Świętego Jerzego w nowej Warszawie, jednak świątynia ta nie była wybrana na miejsce wiecznego spoczynku tego władcy, gdyż nekropolią Piastów Mazowsza Wschodniego od 15 wieku była kolegiata świętego Jana Chrzciciela.
Rajcy Warszawscy na czele z burmistrzem Marcinem Rolą domagali się od przyszłego pana Warszawy potwierdzenia dotychczasowych przywilejów, zawarcia porozumienia między piastami oraz spłacenia długów Bolesława V. Dlatego do czasu zawarcia kompromisu bramy starej Warszawy, Krakowska i Nowomiejska, były szczelnie zamknięte.
Stara Warszawa była w XV wieku szczelnie zamknięta. Miała obwód obronny, około 1200 m, wysokości od 7 do 9 m z dwoma wjazdami. Bramą Krakowską od południa i Bramą Nowomiejską od północy. Natomiast nowa Warszawa, małe, drewniane miasteczko żyjące w cieniu Starego Miasta, nie miało obwarowań. Z zachowanych przekazów wiadomo, że bracia zmarłego księcia przez 4 dni prowadzili rozmowy w sprawie pogrzebu i zawarcia ugody. Jednak piątego dnia Konrad III obraził się na mieszczan warszawskich i wyjechał do Czerska.
Wówczas mieszczanie warszawscy otworzyli bramy przed księciem Januszem II i pozwolili mu wjechać z ciałem zmarłego brata do starej Warszawy.
12 maja mieszczanie wyprawili uroczysty pogrzeb Bolesławowi V w kolegiacie Świętego Jana. Tego samego dnia Janusz II potwierdził dotychczasowe przywileje oraz uregulował długi i zobowiązania za zmarłego Brata.
Z okazji pogrzebu Bolesława miał miejsce zjazd przedstawicieli mieszczan i warszawskich urzędników ziemskich, na których dokonano oficjalnego wyboru księcia Janusza II na pana starej i nowej Warszawy.
Na koniec chciałbym dodać taką dygresję.
Otóż była to wyjątkowa sytuacja. Pierwsza w dziejach Warszawy, żeby Piastów Mazowieckich nie wpuszczono do miasta, które było ich własnością. Świadczy to o silnej pozycji politycznej, gospodarczej patrycjatu warszawskiego w II połowie XV wieku.
Dziękuję.
Janusz Grabowski
historyk, mediewista, profesor w Archiwum Głównym Akt Dawnych w Warszawie.
Naukowo zajmuje się historią polityczną Mazowsza i genealogią Piastów.
Prowadzi badania z zakresy dyplomatyki, paleografii oraz dziejów Warszawy i miast mazowieckich.
Autor 8 książek i wielu artykułów naukowych w periodykach polskich i zagranicznych.
Członek TMH od ponad ćwierć wieku.
Podcast Radia Kolor
3:19 min.
Zobacz też inne odcinki cyklu:
- Lista odcinków: [LINK]