12 maja 2018 r. – w ramach światowej trasy koncertowej – na Torwarze wystąpi James Blunt. Zaprasza Roman Soroczyński
W tym roku, 22 lutego, wszedł w wiek, który nazywam „mickiewiczowskim” (pamiętają Państwo „A imię jego będzie czterdzieści i cztery” z Dziadów?). I właśnie w dniu swoich urodzin James Blunt rozpoczął w Montevideo, światową trasę koncertową. W ciągu pół roku artysta, wraz z zespołem, zaprezentuje aż… 61 koncertów. Niektóre z nich, na przykład w Australii, zostały wyprzedane z dużym wyprzedzeniem. Najwięcej, bo aż dwanaście, występów zobaczą fani w Niemczech. Europejska część trasy obejmuje również Polskę: 12 maja 2018 roku James Blunt zagra na warszawskim Torwarze.
James Hillier Blount (tak brzmi właściwe nazwisko) jest byłym oficerem armii brytyjskiej. W 2004 roku wydał pierwszą płytę, Back to Bedlam, która rozeszła się w Europie w nakładzie 5 milionów egzemplarzy. Jednym z singli promujących album był You’re Beautiful. I właśnie ten utwór wygrał – przeprowadzony przez Organizatora koncertu, Agencję Prestige MJM – plebiscyt na utwór, którego najbardziej oczekują polscy fani. Co sądzi o tym sam Blunt? Okazuje się, że dla Jamesa You’re beautful jest zawsze przyjemnością!
James Blunt powiedział w zeszłym roku w wywiadzie dla Bulid Series w Nowym Jorku:
Ludzie kupują bilety na moje koncerty, ponieważ chcą usłyszeć kawałki, które znają. A znają „1973”, „Goodbay My Lover”, może nawet „Bonfire Heart”. Jednak większość z nich chce usłyszeć oczywiście „You’re beautiful”. Dla mnie jest to zawsze wielka przyjemność zagrać ten kawałek na koncercie. Głównie dlatego, ze oznacza to koniec koncertu i za chwilę będę mógł się napić piwa. [„You’re beautful”] to zawsze wspaniała chwila.
Przewaga zwycięzcy była niewielka, bo zaledwie o 34 głosy mniej (na 800 głosujących) zebrał utwór Goodbay My Lover. Co zagrają James Blunt i jego zespół? Nie wiadomo. Wygląda na to, że artysta zamierza uraczyć swoich fanów nie tylko nowościami, ale też klasyką, za którą publiczność go pokochała.
W naszych zapowiedziach nie zajmujemy się plotkami, warto jednak odnieść się do informacji, jakoby James Blunt rywalizował na „wojennej ścieżce” z innym brytyjskim wokalistą, Edem Sheeranem. Otóż, nie! Obaj należą nie tylko do tej samej wytwórni (Atlantic Records), ale w pewnym sensie obaj wpływają na swoją karierę i rozwój muzyczny. James otwarcie mówi, że podczas pracy nad swoją ostatnią płytą Afterlove chętnie korzystał z pomocy i rad Eda. W zeszłym roku James Blunt supportował Eda Sheerana na jego trasie. Ich współpraca trwa więc w najlepsze. Oprócz tego wiążą ich szczególne relacje prywatne, o czym świadczy fakt, że James został ojcem chrzestnym synka Eda!
Prezentacja całej gamy muzycznych różnorodności w wykonaniu Jamesa Blunta na żywo odbędzie się już 12 maja w COS Torwar w Warszawie. Bilety na to wydarzenie można nabywać poprzez strony: bilety.imprezyprestige.com, eBilet.pl oraz w sieci salonów Empik na terenie całego kraju.
