0

Motomikołajki

Motomikołajki 2015
Motomikołajki 2015 – Przed PGE NArodowym - 5 minut do startu
fot. Dominik Kotowski

W sobotę 5 grudnia odbyła się siódma edycja MOTOMIKOŁAJEK.

Jej finalnym zakończeniem był przejazd, a właściwie parada motocyklistów ulicami Warszawy.

MZT
eMZeta – swojego czasu marzenie wielu
fot. Dominik Kotowski

Na wieść o kolejnej edycji Motomikołajek podniósł mi poziom oktanów we krwi i dymu wypuszczanego nosem czyli inaczej mówiąc „podjarałem się” mocno. Efekty uboczne KWŚ jak nic (Kryzys Wieku Średniego). Dla mnie były to pierwsze Motomokołajki, w których uczestniczyłem (dotąd kibicowałem z chodnika przejeżdżającym motocyklistom). DSC_2494No i nie zawiodłem się.
Nie spodziewałem się, że aż tylu motomaniaków stawi się na wezwanie Jednego Śladu. Wielu, specjalnie na tę okoliczność, powyciągało zakonserwowane już na zimę maszynki  specjalnie je przygotowując, czyszcząc i polerując. Z małym wyjątkiem. To jest tylko niżej podpisanego, testowy Junak M16,  upaprany był miejskimi miazmatami. Wstyd trochę, nie? Cóż, cały czas „walczy” w codziennym miejskim ruchu stolicy, bez względu na aurę, wiec i kliniczną czystością epatować nie może.

wszystkie możliwe marki i rodzaje maszyn pięknie reprezentoway się na Stadionowych Błoniach
Kraina chromu – wszystkie możliwe marki i rodzaje maszyn pięknie reprezentoway się na Stadionowych Błoniach
fot. Dominik Kotowski

Zjechało prawie 800 motocykli.
Od ciężkich HD i GoldWingów po „motorynkę” i klasyka – Rometa 205 (pozdrawiam serdecznie właściciela)

czerwono dość
Na Jarmarku pod Stadionem – czerwono dość
fot. Dominik Kotowski

Fundacja Jednym Śladem, główny organizator wydarzenia, tak oto opisuje akcję:

MotoMikolajki.pl to cykliczne wydarzenie aktywizujące środowisko motocyklowe w celu pomocy dzieciom z mazowieckich rodzinnych i publicznych domów dziecka.

Dzięki sponsorom i uczestnikom akcji udało się w ciągu ostatnich 3 lat przekazać beneficjentom pomoc przekraczającą 150 000 zł.

Celem tej akcji jest realna pomoc dzieciom z rodzinnych i publicznych domów dziecka. Jest to całodzienne wydarzenie w trakcie, którego odbywa się uroczysta parada motocyklistów – Mikołajów, przejazd ulicami Warszawy, dzieci spędzają z nimi czas, a także mają zapewnione liczne atrakcje oraz otrzymują upominki przekazane przez sponsorów. 

anioły na Placu Zamkowym
na plac Zamkowym anioły wylądowały – przywiezione na plecach kierowców „piekielnych” maszyn
fot. Dominik Kotowski

I faktycznie. Sam zlot nie jest tylko zamknięciem sezonu motocyklowego. Motocykliści zjechali z całej Warszawy i okolic, często specjalnie dla tej chwili wyciągając z ciepłych pieleszy zakonserwowane już na zimę motocykle. Środowisko mocno zaangażowało się w klimat i ostro zabrało się za zbiórkę pieniędzy.

stosowne do "wyzwania"
Ozdoby ozdóbki – stosowne do „wyzwania”
fot. Dominik Kotowski

Wiele pojazdów zostało pieczołowicie przystrojonych, a nawet ucharakteryzowanych stosownie do wydarzenia.

Sanie Mikołaja
Sanie Mikołaja – alternatywa wobec reniferów?
fot. Dominik Kotowski

A to jako sanki Mikołaja, a to jako renifery.

brakło miejsca do parkowania
Błonia – brakło miejsca do parkowania
fot. Dominik Kotowski

Zjechało nas mnóstwo.
Zdaje się że ilość Mikołajów zaskoczyła nawet  organizatorów jako, że już przed godziną 11:00 zabrakło w sklepiku fundacyjnym strojów mikołajowych (pieniądze ze sprzedaży oczywiście wspierały akcję).

Plac Zamkowy
Motomikołajki 2015 – Plac Zamkowy
fot. Dominik Kotowski

Widać to było też w momencie zjazdu „bractwa” na plac Zamkowy. Zwyczajnie zabrakło miejsc w wyznaczonej strefie do parkowania.

Plac Zamkowy
MotoMikołajki 2015 – Plac Zamkowy
fot. Dominik Kotowski

Niemniej atmosfera była fantastyczna.
Zachowanie motocyklistów na trasie parady według mnie było wzorowe. Wszyscy praktycznie zachowywali, mimo zabawowego nastroju, wyjątkową ostrożność. Pochwała należy się też „pomarańczowym kamizelkom, które strzegły porządku i dyscypliny, pilnującym by kolumna zwyczajnie nie „rozlazła się ” podczas parady. Radzili sobie wyśmienicie.

DSC_2407

Kilka słów o zlocie
(z małą łyżką dziegciu) napisał jeden z naszych przyjaciół,
Grzesiek Strażak Jędrzejczyk:

Motocykliści na ulicach Warszawy

Na stałe w kalendarz warszawskich imprez wpisały się już „Motomikołajki” – zlot motocyklistów organizowany przez „Fundację Jednym Śladem”.

Także i w tym roku motocykliści zdominowali ulice Warszawy. 5 grudnia w samo południe ok. 800 motocykli, przejechało z błoni Stadionu Narodowego – mostem Poniatowskiego – Nowym Światem – Krakowskim Przedmieściem na Plac Zamkowy pod kościół św.Anny. Kolumna była tak długa, że w momencie wjazdu na „Nowy Świat” kończyła się przy rondzie Waszyngtona wozami „ogniowymi” strażaków Ochotniczej Straży Pożarnej z Jabłonny k/Warszawy.

Stare miasto zaroiło się od czerwonych strojów. Dzieci cieszyły się z upominków i słodkości, które sypały się z rękawów „czerwonych motocyklistów”. Wspólne zdjęcie wykonane z tarasu widokowego kościoła św. Anny było punktem kulminacyjnym Motomikołajek 2015.

Po powrocie wspólna grochówka i wspomnienia z sezonu motocyklowego. Motomikołajki 2015 za nami na kolejne, zapraszamy już za rok ale Mikołajami postarajmy się być cały czas.

Zapraszam do fotorelacji.

Wszystko byłoby ładnie i pięknie czas więc na łyżkę dziegciu…

Nie wiem co przemówiło (megalomania czy zwykła arogancja?) przez jednego z organizatorów – tak „kolego” Wiesławie, o Tobie piszę – gdy usłyszałem, że przybyłym strażakom z OSP Jabłonna nie ma za co dziękować „bo przecież mogli się pokazać i mieli co zjeść”, poczułem niesmak i lekkie rozgoryczenie. Zaznaczam, że strażacy sami pokryli koszt przyjazdu dwóch samochodów ciężarowych (w tym zabytkowej bo 50-cio letniej drabiny). Zwróciłem też uwagę, że żaden z klubów motocyklowych nie jest jakoś specjalnie reprezentowany. Zadałem sobie pytanie czy fundacja „tak obrosła w piórka”, że lekceważy wszystko i wszystkich tak jak przybyłych strażaków? Grochówka była wyśmienita choć zastanawiałem się nad podtekstem niejedzenia grochówki przez organizatorów, którzy mieli oddzielny catering. Pozostawię to bez odpowiedzi…

Grzegorz Jędrzejczyk

Motomikołajki
MotoMikołajki 2015 – Motomikołajki
fot. Dominik Kotowski
Motomikołajki 20015
MotoMikołajki 2015 – Radocha dla dzieciaków
fot. Domink Kotowski

Mimo tego zgrzytu całość wypadła świetnie.
Masy warszawiaków oglądały nasz przejazd i brały udział w zbiórce pieniedzy, zarówno pod Stadionem jak i na Placu Zamkowym. Dzieciaki korzystały zaś z hojnie sypiacych się słodkości poukrywanych po sakwach, kieszeniach i czapkach Motomokołajów

Pozdrawiamy wszystkich MotoMikołajów
Do zobaczenia za rok! – Pozdrawiamy wszystkich MotoMikołajów
fot. Dominik Kotowski
10 grudnia 2015 15:31
[fbcomments]