Długie weekendy w Polsce stają się coraz droższe, zwłaszcza w popularnych kurortach turystycznych i miastach (jak np. Zakopane, Kraków, Wrocław czy Mielno).
Koszt wyjazdu do Pragi czy Wiednia staje się porównywalny ze spędzeniem weekendu we Wrocławiu czy w Tatrach.
Przed nami sezon na weekendowe i wakacyjne wyjazdy. Dopiero co skończyła się pierwsza majówka, a już szykuje się druga – od czwartku Bożego Ciała, które w tym roku wypada 26 maja aż do 29. Latem znacznie częściej wybieramy się na krótkie wyprawy – jednodniowe lub weekendowe. Ilu warszawiaków w ten sposób spędza swój wolny czas? Gdzie wyjeżdżamy i ile wydajemy na takie wycieczki?
Klasa średnia
jedzie na weekend.
Z badań przeprowadzonych przez agencję WorkService wynika, że coraz więcej Polaków korzysta z długich weekendów i dobiera jeden lub dwa dni urlopu, by cieszyć się długim weekendem w pełni. W tym roku było to już około 45%. Jednak nie wszyscy w tym czasie wyjeżdżają. Osoby, które w czasie weekendów – zarówno tych długich jak i tych standardowych – planują bliższe i dalsze wycieczki, należą do grupy wiekowej 30-40 lat i zarabiają powyżej średniej krajowej. Spory odsetek tej właśnie grupy to mieszkańcy Warszawy.
Polska, Europa
i reszta świata.
A dokąd wyjeżdżamy? Zazwyczaj są to wyprawy w góry, nad jeziora, nad morze czy związane ze zwiedzaniem polskich miast. Coraz częściej jednak rezerwujemy wyjazdy do miast europejskich – królują takie stolice jak Praga, Budapeszt, Wiedeń, rzadziej Paryż, Londyn czy Berlin. Wiele weekendowych wycieczkowiczów korzysta z ofert last minute i udają się na kilkudniowy wypoczynek na wyspy greckie, hiszpańskie czy portugalskie. Mniej modne stają się krótkoterminowe wyjazdy do Egiptu, Turcji czy Tunezji z uwagi na coraz powszechniejsze zagrożenie terroryzmem.
Łapiemy okazje
czyli ile wydajemy na weekendowe wyjazdy?
Wszystko zależy od tego, dokąd wyjeżdżamy. Długie weekendy w Polsce stają się coraz droższe, zwłaszcza w popularnych kurortach turystycznych i miastach (jak np. Zakopane, Kraków, Wrocław czy Mielno). Koszt wyjazdu do Pragi czy Wiednia staje się porównywalny ze spędzeniem weekendu we Wrocławiu czy w Tatrach. Średnio na wycieczkę zaplanowaną podczas długiego weekendu jesteśmy w stanie wydać około 506 zł – tak przynajmniej wynika z badania przeprowadzanego przez BIK oraz BIG InfoMonitor. Staramy się też szukać okazji – w biurach podróży czy na stronach tanich linii lotniczych lub samodzielnie organizować wyjazdy niskim kosztem.
Grosz do grosza
a będzie majówka?
Katarzyna Stania, ekspert z porównywarki finansowej Sowa Finansowa:
Wyjazdów weekendowych w przeciwieństwie do letnich urlopów nie planujemy z dużym wyprzedzeniem. Nie mamy więc specjalnie zaoszczędzonej w tym celu gotówki. Zazwyczaj korzystamy z innych oszczędności albo wpisujemy wyjazd weekendowy na listę bieżących wydatków. Coraz częściej korzystamy też z szybkich pożyczek, które można wziąć praktycznie bez żadnych formalności, w dodatku na krótki termin. W kwietniu, przed weekendem majowym zauważamy większe zainteresowanie naszą porównywarką chwilówek. Więcej użytkowników odwiedza naszą stronę i przechodzi do etapu składania wniosku. Faktycznie, pożyczkodawców pozabankowych na rynku jest coraz więcej i większość z nich nowym klientom oferuje szybką pożyczkę za darmo, bez żadnych dodatkowych kosztów. Dzięki temu można pozwolić sobie na wyjazd weekendowy bez naruszania oszczędności.
Weekend z głową.
Lubimy wyjeżdżać, ale musi iść to w parze z naszymi zarobkami. I choć zdarzy nam się na weekendową wycieczkę pożyczyć, to robimy to tanio (a nawet za darmo) i rozsądnie. Oby to nie była tylko sezonowa (weekendowa) tendencja. A tymczasem korzystamy z długich i krótkich chwil odpoczynku ile się da.
