0

Umarł król, niech żyje król!

nowe drzewo na Mariensztacie
fot. A. Sheybal-Rostek

22 marca 2015 r. Warszawa.pl pisała o wycięciu drzewa na Mariensztacie na skwerze Samuela Orgelbranda.

Wycinka nie była przypadkowa. Zarząd Terenów Publicznych po konsultacji ze specjalistami uznał, że roślina jest już bardzo stara i chora, zaś ubytki w strukturze pnia grożą bezpieczeństwu spacerowiczów.

Decyzję wycięcia drzewa skonsultowano również ze Stołecznym Konserwatorem Zabytków.

Mieszkańcy bardzo byli zmartwieni i nie dowierzali zapewnieniom ZTP, iż niebawem w tym samym miejscu zostanie zasadzone nowe drzewo tego samego gatunku.

To wyjątkowe drzewo było częścią Mariensztatu od lat 50-tych i zostało uwieczniona na fotografiach z tego okresu.

lata 50-te
Mariensztat – lata 50-te
fot. Książka i Wiedza

Miło mi jest przekazać, że słowo stało się ciałem – w miejscu usuniętego drzewa jest już nowe – całkiem pokaźne. I nie ma wątpliwości, że się zakorzeniło, bo ma zielone gałązki.

27 maja 2015 23:53
[fbcomments]