0

Warszawiacy na Père-Lachaise

Cmentarz Pere-Lachaise wejście główne fot Coyau Wikimedia
Cmentarz Pere-Lachaise – wejście główne
fot. Coyau (Wikimedia)

Prof. Sławomir Górzyński opowiada o warszawiakach, którzy na zawsze pozostali w Paryżu.

Kolejny felieton pod wspólną nazwą: Stolica historii. Przedstawiają członkowie Towarzystwa Miłośników Historii w Warszawie, które są emitowane w każdą sobotę o 15:15, w nieco skróconej wersji, w Radiu Kolor.

Podcast Radia Kolor jest pod tekstem.

Z cyklu:

Stolica historii. Przedstawiają członkowie
Towarzystwa Miłośników Historii w Warszawie.

Logo Towarzystwa Miłośników Historii

Odcinek XXI:

Warszawiacy na Père-Lachaise.

Opowiada prof. Sławomir Górzyński

O Paryżu zawsze i z chęcią.
Dziś o warszawiakach, ale nad Sekwaną. Na Père-Lachaise

Dzieje Polaków we Francji badam od prawie 40 lat.
Jednak gdy mówimy w Warszawie, jako historycy warszawscy, spójrzmy na miasto nad Sekwaną, na Paryż, przez szkiełko, w którym widać przybyszy znad Wisły. Historyk bada dzieje przeszłe, na ogół ludzie, którym poświęca swe siły już odeszli. I o tych, którzy przybyli z Warszawy, a odeszli na wieczne czasy zostając w Paryżu, tych kilka minut dzisiaj poświęcę.

Cmentarz Père-Lachaise wejście główne fot Coyau Wikimedia
Cmentarz Pere-Lachaise – wejście główne
fot. Coyau (Wikimedia)

W Warszawie Powązki, a w Paryżu Père Lachaise to niewątpliwie najpiękniejszy cmentarz. W dywizjach-kwaterach skrytych wśród drzew znajdują się liczne groby Warszawiaków z urodzenia lub wyboru.

Paryż był jeszcze przed kilkudziesięciu laty miastem, gdzie kolejne rzesze polskich emigrantów politycznych zatrzymywało się na krócej, dłużej i na zawsze.

Alejka cmentarza Père-Lachaise w Paryżu
Alejka cmentarza Père-Lachaise – w Paryżu
fot. Arch. autora

Jeden z najstarszych – zachowanych obecnie – grobów kryje prochy studenta medycyny uczelni warszawskiej z inskrypcją, która po kilkunastu latach stanie się dość powszechnym tekstem, ale wówczas była chyba pierwsza:

TU LEŻY
LUDWIK FALINER
DOKTOR MEDYCYNY I CHIRURGII
URODZIŁ SIĘ W WARSZAWIE 1802 ROKU
UMART W PARYŻU 27 MARCA 1827

PRZYIACIELOWI
RODACY

Te podstawowe informacje imię, nazwisko, kiedy i gdzie urodzony i kiedy zmarły – to przekazy typowe dla wszystkich cmentarzy. Ale gdy w Paryżu, we Francji napotykamy na napis w języku polskim to nie jest to już tekst typowy. Jest on skierowany tylko do takich samych jak zmarły emigrantów. To nie dla każdego przechodnia, ale dla współbraci Polaków jest ten tekst.

Faliner zostawił Warszawę nie dlatego że chciał mieszkać we Francji, ale dlatego, że złe, obce, rosyjskie władze panoszące się nad Wisłą jako oprawcy zmusili go do ucieczki, gdy wraz  przyjaciółmi z Uniwersytetu Warszawskiego próbował organizować działania narodowe. Był jednym z pierwszych młodych spiskowców już w pierwszej połowie lat 20. W 1824 ukończył studia medyczne, praktykę rozpoczął w Paryżu. Jak dowiadujemy się z opisu z „Gazety Warszawskiej” z 1827 r. w pogrzebie wzięło udział ok. 30 Polaków, i oni też postanowili wspólnie postawić mu nagrobek.

Tak jak wcześniej – w czasach Napoleona, o czym przypominają nam słowa Hymnu – drogi Polaków prowadziły do Francji, o czym przypomina np. kapliczka grobowa rodziny Jarzinskich, potomków Feliksa Jarzyńskiego, kapitana 3 półbrygady, który powrócił z bojów na San Domingo i osiadł w Paryżu. Tak i kolejne zrywy narodowe sprawiały, że Polacy przybywali do Francji. Wielu z nich pozostawiło trwałe ślady na tej nekropoli.

Kapliczka Komarów na cmentarzu Père-Lachaise w Paryżu, w której pochowany jest m.in. Mikołaj Tyszkiewicz zmarły w Warszawie
Kapliczka KomarówKapliczka Komarów na cmentarzu Père-Lachaise w Paryżu, – w której pochowany jest m.in. Mikołaj Tyszkiewicz zmarły w Warszawie
fot. Arch. autora

Spośród emigrantów polistopadowych wielu było związanych z Warszawą.
Byli wśród nich żołnierze, oficerowie, ale także cywilni emigranci. Do tych ostatnich zaliczają się przedstawiciele rodziny Wołowskich. Jeden z nich Ludwik, urodzony w Warszawie w 1810 jako młodzieniec brał czynny udział w powstaniu 1830 r. Jednak to jego działalność na emigracji przyniosła mu uznanie. Osiągnął znaczną pozycję w polityce francuskiej zostając senatorem, profesorem prawa, a przede wszystkim jest współzałożycielem istniejącego do dzisiaj towarzystwa kredytowego, które odegrało znaczną rolę w gospodarce francuskiej, działające do dzisiaj CRÉDIT FONCIER DE FRANCE. Instytucja ta została założona m.in. przez Ludwika Wołowskiego we współpracy z finansistą, ziemianinem Ksawerym hr. Branickim, ks. Sapiehą, gen. Duninem-Wąsowiczem, a także Francuzami.

W szpitalach wojskowych w czasie Powstania 1830 r. służył warszawski lekarz, którego rodzina pochodzenia żydowskiego do Warszawy przybyła z Wielkopolski. Józef Bernstein urodził się w Warszawie w 1797 r. Do osób przybywających na cmentarz „przemawia” kamień nagrobny ustawiony w kwaterze żydowskiej po hebrajsku, po francusku ale także po polsku. Świadczy to z jednej strony o przywiązaniu do wiary przodków, ale ogromnej dozie patriotyzmu. Dodajmy, że jego córka jest pochowana także na tymże cmentarzu, choć nie ma tak okazałego grobu jak ojciec. Obok tego grobu z połowy XIX wieku (zm. w 1853 r.) znajduje się skromny, aczkolwiek solidny grób innej rodziny pochodzenia żydowskiego, jednak zachowującego także na emigracji przywiązanie do kraju swego pochodzenia, a mianowicie emigrantów politycznych, socjalistów z przekonania rodziny Maksyma Epsteina, zesłańca syberyjskiego, jego brata Aleksandra, finansisty w Paryżu.

Kiedy mówimy o finansistach nie można zapomnieć o jednym z najbogatszych mieszkańców Królestwa Polskiego, urodzonego w Warszawie Hermanie Epsteinie. Wbrew temu co napisano w jego biogramie w PSB zmarł w Paryżu i jest tam pochowany, podobnie jak jego urodzona w Warszawie córka Maria i żona Eleonora Glucsberg.

Wyliczanie kolejnych Warszawiaków w 3 minuty jest niemożliwe. Ale wymieńmy także kilka osób, które poświeciły Warszawie wiele lat swego życia, przyczyniając się do rozwoju kulturalnego Warszawy jak np. Karol Soliva, który przewodził orkiestrze warszawskiej i kształcił młodzież w konserwatorium warszawskim. Ten z pochodzenia Włoch związał się na tyle z Warszawą i Polską i choć jest pochowany w Paryżu, to w grobie leżą jego bliscy już o polskich nazwiskach – żona Anna Kralewska i dzieci.

Wśród zmarłych w ostatnich latach znajduje się wielu Warszawiaków, szczegółowo o nich opowiadamy z dr. Andrzejem Biernatem w publikacji poświęconej cmentarzowi Père Lachaise, która powinna ukazać się do końca tego roku.

Mapa polskich grobów na cmentarzu Père-Lachaise fot. Jankast Wikimedia
Mapa polskich grobów – na cmentarzu Père-Lachaise
fot. Jankast (Wikimedia)

Sławomir Górzyński

prof. dr hab., historyk, wydawca, prezes Polskiego Towarzystwa Heraldycznego, przez kilkanaście lat wiceprezes Towarzystwa Miłośników Historii.

Współzałożyciel Wydawnictwa DiG i jego Redaktor Naczelny, właściciel i redaktor Naczelny Edition La Rama (Francja).

Członek wielu towarzystw naukowych europejskich, Międzynarodowej Akademii Heraldyki i Międzynarodowej Akademii Genealogii.

Autor około 165 prac naukowych, licznych książek poświęconych heraldyce, genealogii, cmentarzom.

Kawaler Orderu Odrodzenia Polski.

We czwartek, 23 lutego, odznaczony w Wilnie Orderem Zasługi dla Litwy, w czwartek odznaczenie.

Mąż dr Iwony Dackiej-Górzyńskiej wyśmienitej historyk, ojciec trzech synów: Krzysztofa, Dobrogosta i Ewarysta.

Członek TMH od ponad ćwierć wieku.

Podcast Radia Kolor

4:12 min.

(kliknij logo)Radio Kolor - Logo

Zobacz też inne odcinki cyklu:

  • Lista odcinków: [LINK]
26 lutego 2023 09:00
[fbcomments]