0

XI Sesji Rady Dzielnicy Praga-Południe

Syrenka Jerzego Chojnackiego z 1973 r. przed UD Praga Południe
Syrenka Jerzego Chojnackiego z 1973 r. – przed UD Praga Południe
fot. MPawlik

Radość działkowców (z ulicy Waszyngtona) i sztuczki polityczne przy wyborze wiceburmistrza.

Obrady XI Sesji Rady Dzielnicy Praga-Południe m. st. Warszawy, 23 czerwca 2015 roku o godz. 13:00, zaczęły się niezwykle obiecująco.

Wobec faktu licznego przybycia działkowiczów z ogrodów przy ul,. Kinowej rozpoczęto od informacji na temat aktualnego stanu prawnego tego obszaru. Informacje przedstawił zaproszony na obrady dyrektor Marcin Bajko z Biura Gospodarki Nieruchomościami.

W konkluzji poinformował zebranych między innymi o tym, że prokurator zakwestionował ważność transakcji zawartej między przedwojennym właścicielem większości terenów, na których znajdują się ogrody, czyli spółką Nowe Dzielnice a spółką Projekt Saska, która kupiła od niej wszystkie roszczenia do tego obszaru. Prokurator złożył pozew do sądu, żądając unieważnienia tej umowy sprzedaży.

Jak podkreślił dyr. Marcin Bajko, do chwili rozpatrzenia przez sąd tego pozwu, nie ma mowy o decydowaniu o dalszych losach tego obszaru. Dopóki sąd nie ogłosi wyroku, tereny te są własnością m.st. Warszawy. Do tego momentu postępowanie dotyczące zwrotu tych nieruchomości zostaje wstrzymane. Poza tym władze miasta zamierzają doprowadzić do przekazania ogrodom działkowym prawa użytkowania. Dzięki temu ogrody będą miały tytuł prawny aby, między innymi, występować jako strona w sprawach roszczeń i skutecznie odwoływać się od wszelkich decyzji.

Informacje przekazane przez dyr. Marcina Bajko wywołały aplauz wśród zebranych na sali działkowiczów. Ich dobrego nastroju nie zburzyły nawet wątpliwości dotyczące zarówno kształtu jak i tempa prac nad miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego.

Stanowisko w sprawie ponownego wystąpienia Rady Dzielnicy do Prezydenta i Rady m.st. Warszawy, domagające się szybkiego uruchomienia procedury i w konsekwencji uchwalenia miejscowego planu, przyjęto jednogłośnie.

Atmosfera współpracy utrzymała się jednak tylko do punktu 8. porządku obrad.

W tym punkcie przystąpiono do wyboru nowego zastępcy burmistrza, członka Zarządu dzielnicy. Na to stanowisko burmistrz Tomasz Kucharski zarekomendował Michała Wieremiejczyka.

Jego kandydatura wywołała kategoryczny sprzeciw radnych PiS a szczególnie radnej tego klubu Romualdy Wąsik. Żadne racjonalne argumenty nie potrafiły przekonać radnych opozycji do tej kandydatury. Zarządzono więc głosowanie, które zgodnie z obowiązującym prawem było tajne.

W głosowaniu wzięło udział 22 radnych w tym 11 z PO 10 z PiS i 1 z SLD.
Po policzeniu głosów okazało się, że 11 radnych było za wyborem Michała Wieremiejczyka i 11 przeciw. Tym samym wyboru nie dokonano.
Klub Radnych PO poprosił o przerwę.

Po przerwie przewodnicząca Klubu Radnych PO zgłosiła wniosek o reasumpcję poprzedniego głosowania. Za głosowało 11 radnych PO i radna SLD.

W trakcie tego głosowania radni PiS zaczęli się zbierać do wyjścia, próbując zerwać głosowania brakiem kworum. Po ich wyjściu zarządzono kolejną przerwę. Kiedy do obradujących dotarła kolejna radna PO, dotychczas nieobecna, przewodniczący wznowił obrady. Stwierdził, że na sali jest wymagane kworum, czyli 13 radnych. Poza tym ogłosił, że po przejrzeniu elektronicznego zapisu obrazu i dźwięku z dotychczasowego przebiegu obrad sesji wynika, że w momencie głosowania nad wnioskiem o reasumpcję głosowania, na sali było wymagane kworum. Byli radni PO, radna SLD i jeszcze przynajmniej dwóch/trzech radnych PiS, którzy nie opuścili sali. Radni ci oraz ich koledzy i koleżanki potwierdzili też swoja obecność na sesji podpisami na liście obecności. W związku z powyższym przewodniczący uznał głosowanie za ważne.

Kiedy wybrana komisja skrutacyjna przygotowywała karty do głosowania i trwała krótka przerwa, na sali pojawił się radny Sejmiku Mazowieckiego, były minister w rządzie PiS – Maciej Wąsik. Usiadł na miejscu opuszczonym przez jego kolegów partyjnych i zaczął polemizować z salą, dowodząc, że kontynuacja sesji jest bezprawna.
Nie podjęto z nim dyskusji.

Wznowiono obrady i w tajnym głosowaniu dokonano wyboru zastępcy burmistrza dzielnicy Praga-Południe.

Michał Wieremiejczyk otrzymał wszystkie 13 głosów radnych.

Fakt ten wymownie świadczy o tym, że wypadek przy pracy, czyli omyłkowe skreślenie przez jednego z radnych PO, jaki miał miejsce w pierwszym głosowaniu, rzeczywiście się zdarzył.

Po tym wyborze radni zrealizowali pozostałe punkty porządku obrad XI Sesji Rady Dzielnicy Praga-Południe m.st. Warszawy.

Mat. prasowy UD Praga Południe

Od redakcji.

Komentarz pana Michał Wąsika w serwisie Twitter:

Maciej Wąsik PIS - o radnych PO Praga Południe
Maciej Wąsik PIS – o radnych PO Praga Południe
fot. Twitter screen

Wpis w serwisie Twitter: LINK

24 czerwca 2015 11:48
[fbcomments]