0

19. dzień Powstania Warszawskiego

Fragment niemieckiego pociągu pancernego ostrzeliwującego Warszawę
Fragment niemieckiego pociągu pancernego – ostrzeliwującego Warszawę
fot. źr.: sppw1944.org

19 VIII 1944 sobota. Wschód słońca 5.41, zachód 20.09, średnia temperatura powietrza 22 °C, słonecznie.

Grupa Reinefartha przystępuje do generalnego szturmu na Stare Miasto, do akcji wchodzi 10 batalionów piechoty i 2 szturmowe bataliony saperów wsparte dużą ilością najcięższego sprzętu.

Do walki włączono również 75 szkolny pociąg pancerny strzelający z linii kolei obwodowej i z Dworca Gdańskiego oraz pływającą po Wiśle kanonierkę.

Mimo tej potężnej siły ognia powstańcom udaje się odeprzeć ataki na wszystkich kierunkach.

W Śródmieściu-Południe po całodziennych walkach, powstańcy opuścili gmach Politechniki Warszawskiej.

Dowódca Grupy „Kampinos” mjr „Okoń” z liczącą ok. 750 żołnierzy grupą odsieczy, dotarł z Kampinosu na Żoliborz.

Ciężkie straty na południu miasta ponoszą idące z odsieczą przez Wilanów w kierunku Sadyby oddziały AK z Lasów Kabackich.

W czasie szturmu na silnie obsadzony Park Wilanowski zginął m.in. płk „Grzymała”.

Ostatecznie kompania „Krawiec” i oddział por. „Gustawa” [poprzednio obrońca Ochoty], a także oddziały baonu kpt. „Korwina” – razem ok. 370 dobrze [jak na warunki powstańcze] uzbrojonych żołnierzy, dotarły pomyślnie na Sadybę, gdzie poległ kpt. „Korwin”. Dowództwo po nim na Sadybie objął rtm. „Garda”, który przybyłe oddziały przeformował w baon AK „Ryś”.

Z liczącą ok. 750 żołnierzy grupą odsieczy, dotarł z Kampinosu na Żoliborz dowódca Grupy „Kampinos”, mjr Alfons Kotowski „Okoń”

Dowódca 9 Armii, gen. Von Vormann

do szefa sztabu Grupy Armii „Środek”

„Nie dam sobie rady z Warszawą.
Siły niewystarczające. Jest tego tu przecież półtora miliona! Jak statek na wzburzonych falach.
Von dem Bach też nie daje rady.
On również melduje, że zadanie nie do rozwiązania.”

1944 sierpień 19, Warszawa (Stare Miasto).

Pismo mjr Bolesława Kowalskiego („Piaseckiego”), – dowódcy Okręgu Warszawskiego AL do dowództwa AK Grupy „Północ” z wnioskami o odznaczenie czterech żołnierz AL za udział w walkach powstańczych

M.p.,
19.VIII.1944 r.

Armia Ludowa
Dowództwo Odcinka

Do Dowództwa Grupy „Północ”

Na wniosek Jana płk Wachnowskiego (Karol Ziemiński) dowódcy Grupy Północ”, Dowództwo Armii Ludowej Odcinka V przedstawia do odznaczeń następujących żołnierzy:

  1. por. Skórę (Niemir Bieliński) d-ce III komp., III baonu,
  2. st. sierż. Sępa (Stanisław Pastucha) z plut. Zwiad.,
  3. st. strzel. Kazika (Kazimierz Łaski) z II komp. IV baonu „Czwartaków
  4. strzel. Marka (Jerzy Piotrowski) z III komp. III baonu. u ppR i aL…

Por. Skóra był d-cą na odcinku Podwale – Nowy Zjazd. Osobiście kierował akcją zwalczania czołgów. Trzy razy ranny.
St. sierż. Sęp brał udział w zdobywaniu Wytw. Pap. Wart., w kilku akcjach zniszczenia czołgów, wyróżnił się specjalnie w służbie zwiadowczej. Ranny.
St. strzel. Kazik odznaczył się wybitnie przy akcji minowania „Czerwonego Domu” na odcinku Mostowa przy ul. Bugaj 14.
Strzel. Marek brał udział w zniszczeniu czołgów na odcinku Wende (Chodzi o aptekę Wendego, mieszczącą się przy Krakowskim Przedmieściu i placu Zamkowym.) – ogródek Hoovera i w zdobyciu samochodu pancernego.

Dowódca Odcinka V
Piasecki, mjr

Oryginał, rękopis
AWIH, III/48/1

1944 sierpień 19, Warszawa (Stare Miasto).

Pismo dowódcy AK Grupy „Północ” do komendanta głównego AK z wnioskiem o odznaczenie żołnierzy AL Krzyżem Walecznych:

Dowództwo Grupy „Północ”
M. p., 19.VIII.44 r.

Do
Pana Komendanta AK

Proszę Pana Komendanta o odznaczenie wyżej wymienionych żołnierzy AL Krzyżem Walecznych.
Po porozumieniu się z d-cą odcinka mjr Rogiem (mjr Stanisław Błaszczak), stwierdzam, że żołnierze ci naprawdę zasługują na odznaczenie.

Dowódca Grupy „Północ”
Wachnowski, .płk

Oryginał, rękopis,
AWIH, III/44/4

1944 sierpień 19, Warszawa (Stare Miasto).

Fragment sprawozdania Okręgowego Delegata Rządu na m. st. Warszawę, mówiący o wpływach AL na Starym Mieście

— Stare Miasto, nastawione zasadniczo patriotycznie, zaczynia być pod dużymi wpływami AL. Ludzie zaczyna nastawiać ucha na głosy o lekkomyślnym rozpoczęciu powstania, braku uprzedniego porozumienia się z Sowietami itp. Ogólna sytuacja po dwóch tygodniach staje się dość ciężka —

Kopia, maszynopis
AWIH, III/48/22

1944 sierpień 1944, Warszawa (Stare Miasto)

Depesza dowódcy AK Grupy „Północ”, płk Karola Ziemskiego („Wachnowskiego”), do dowódcy Okręgu Warszawskiego AK płk Antoniego Chruściela („Nurta”) w sprawie traktowania oddziałów AL

K r a j nr 73 xxx
z dn. 19/20.VIII1944, godz. 01.30.

Wachnowski nr 73, dn. 19.VIII – Nurt.

Proszę o odpowiedź:

  1. Czy AL rzeczywiście pomaga w druku naszych pism?
  2. Czy AL ma prawo korzystania z łączności kanałowej, a o ile tak, poroszę o potwierdzenie zgody KG.
  3. Czy zezwalać na kolportaż pism „Armia Ludowa” i „Głos Ludowy” (Chodzi o pismo PPR „Głos Warszawy”)?
  4. Czy ich oddziałom wojskowym dawać hasło?

Odpowiedź pilna.

(Z odręczne j adnotacji ołówkiem na marginesie dokumentu, napisanej prawdopodobnie ręka płk Chruściela, wynika, że udzielił on negatywnej odpowiedzi na pierwsze pytanie oraz pozytywnej na trzy dalsze.)

Odpis, maszynopis
AWIH, III/40/19

1944 sierpień 19, Warszawa (Śródmieście Północne).

Artykuł z „Armii Ludowej” ukazujący proces jednoczenia się wszystkich organizacji wojskowych w powstaniu:

W walce wykuwa się jedność narodu

Gdy opadły mroki konspiracji, odsłonięta została pewna prawda – przedtem dla nas niewidoczna. Okazało się, jak sztuczne były wszelkie przegrody i bariery polityczne wewnątrz społeczeństwa polskiego budowane. W atmosferze wolności, gdy powstały warunki swobodnego wypowiadania swych myśli i przekonań przez każdego Polaka, stało się jasne, że wszyscy, niezależnie od przynależności do tego czy innego stronnictwa, dążymy do tego samego celu – do Polski niepodległej i demokratycznej. Masy ludowe wyczuły instynktownie, że stanowią jedną, niepodzielną całość, ożywioną wspólnymi pragnieniami, wspólną miłością Ojczyzny. Na gruncie tego zrozumienia wyrosło wspaniałe braterstwo broni wszystkich polskich organizacji wojskowych. W ogniu walki jedność ta wzmacnia się i, potężnieje dnia każdego. Nie ma siły, która by ją mogła patem rozerwać. Każdy, kto by w przyszłości chciał podnieść na nią rękę, sam izoluje się w społeczeństwie polskim.

„Armia Ludowa” 1944 nr 17, s. 1

Królewska 16

19 sierpnia. Fragment meldunku sytuacyjnego Komendy Głównej AK:

„Najgorętszym frontem walki była wczoraj ul. Królewska, na którą Niemcy nacierali od świtu. Po silnym przeciwuderzeniu naszych oddziałów nastąpił nowy atak niemiecki, który odparto”.

Był to już ostatni frontalny atak Niemców, który mógł jeszcze pomóc oblężonym w gmachu PAST-y.

Źródła:

  • Maciej Kledzik, „Królewska 16”, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 1984.
  • Antoni Przygoński, „Udział PPR i AL w Powstaniu Warszawskim”, Książka i Wiedza, Warszawa 1970
  • Almanach Powstańczy 1944 z kalendarzem na rok 2004, Miasto Stołeczne Warszawa, Warszawa 2003
  • Witryna Internetowa: http://www.whatfor.prv.pl

Powrót do kalendarium PW
1944

19 sierpnia 2014 00:05
[fbcomments]