W klimacie przedwyborczej gorączki na Festiwalu Dwa Brzegi w Kazimierzu Dolnym.
Młoda tłumaczka zostaje we własnym domu zatrzymana przez funkcjonariuszy FBI. Po ogarnięciu zwierzaków, rozpoczyna się poważne przesłuchanie.
Jednostkowe działanie zagrożeniem dla najważniejszego państwa na świecie? Bohaterka jest niepozorną dziewczyną, pracująca jako tłumaczka, wcześniej na misji wojskowej, znającą trzy unikalne języki azjatyckie. Jej praca jest objęta ścisłą tajemnicą, a w biurze na żywo nadaje amerykańska telewizja informacyjna. W przestrzeni publicznej mnożą się oskarżenia z okresu prezydentury Donalda Trumpa oraz podejrzenia o zewnętrzne ingerencje w amerykański proces wyborczy.
Autentyczna historia dziewczyny o imieniu Reality zachowuje osobisty i jednostkowy wymiar. Film pozostaje kameralnym thrillerem: akcja w jednym miejscu, na przestrzeni jednego popołudnia, z ograniczoną ilością postaci. Oparty na dialogach, interesującym aktorstwie, z bardzo ciekawymi zabiegami dźwiękowymi i montażowymi. Ścieżka dźwiękowa oparta na autentycznych nagraniach przesłuchań – co początkowo może sprawiać problemy w odbiorze, jednak już w zamkniętym pomieszczeniu jakość jest przystępniejsza (tudzież widz przyzwyczaja się do takiej formuły). Do formy filmu dostosowali się również aktorzy, na szczególną uwagę zasługuje stonowana rola głównej bohaterki.
Osobisty wymiar historii nadają zwierzęta domowe. Powaga przesłuchania przed FBI zmiękczona zostaje wobec prozaicznej konieczności wyprowadzenia psa na spacer i wyciągnięcia kota spod łózka. To dodatkowo nadaje kameralny nastrój przesłuchaniu, którego konsekwencje obiegły telewizyjne serwisy informacyjne.
Film „Reality” dobrze pasował do klimatu wakacyjnego festiwalu w Kazimierzu, ale też ogólnego nastrojów w Polsce ogarniętej już gorączką zbliżających się wyborów parlamentarnych. Płonna nadzieja że w naszym kraju emocje polityczne będą mniej rozpalone niż w Stanach Zjednoczonych. Z drugiej strony film jest pewnym ostrzeżeniem dla wielu, którzy nie potrafią oddzielić swoim poglądów politycznych od codziennej pracy zawodowej.
