W debacie udział wzięli: Wojciech Zabłocki (PiS), Sławomir Potapowicz (KO) i Piotr Gadzinowski (Lewica).
Wspólna deklaracja kandydatów do Sejmu z PiS, KO i Lewicy:
Będziemy walczyć w Sejmie o to, by Warszawa miała jak najwięcej pieniędzy i mogła się rozwijać.
W debacie Czterdziestek w Klubokawiarni Chłodna 25 udział wzięli (alfabetycznie):
- Piotr Gadzinowski (Lewica)
- Sławomir Potapowicz (KO)
- Wojciech Zabłocki (PiS)
Sławomir Potapowicz, wiceprzewodniczący Rady Warszawy, kandydat na posła z listy KO:
Musimy zadbać o to, żeby zmniejszyć daninę, którą płaci Warszawa na rzecz innych gmin, czyli tzw. janosikowe. Nie dość, że ponosimy koszty bycia miastem stołecznym, czyli wszystkie demonstracje, pikiety itp., to jeszcze zabiera nam się pieniądze na rozwój. Miasto w tym roku musi zapłacić ponad miliard złotych daniny, a jednocześnie musi wziąć 1,5 mld zł kredytu na budowę metra.
Kandydaci zgodni byli także w sprawie ustawy reprywatyzacyjnej.
Piotr Gadzinowski, kandydat na posła z listy Lewicy:
Taka ustawa musi zostać uchwalona, żeby raz na zawsze zakończyć sprawy roszczeń. Jednak musi ona być dobrze przygotowana i zabezpieczyć nie tylko prawa właścicieli, ale również lokatorów i przy okazji nie zrujnować budżetu państwa.
Sławomir Potapowicz:
Podczas pracy w komisji weryfikacyjnej widzę, jak wiele osób jest pokrzywdzonych obecną reprywatyzacją. Nie chodzi tylko o wyrzucanych siłą lokatorów, ale również o osoby, którym skradziono majątek.
Uczestnicy debaty sprzeciwili się również tzw. Ustawie 407 czyli stanowisku Kongresu USA w sprawie restytucji mienia żydowskiego.
Wojciech Zabłocki, radny sejmiku mazowieckiego i kandydat na posła z listy PiS, mówił:
Po pierwsze jest to akt prawny stworzony przez inne państwo, a my w Polsce mamy swoje prawo i to jego musimy przestrzegać . Po drugie jest to niezgodne z racją stanu.
Kandydaci różnili się w sprawach światopoglądowych.
Lewica i KO chcą wprowadzenia związków partnerskich, PiS jest przeciw.
Wojciech Zabłocki:
Jestem za zachowaniem obecnego status quo. Nie jestem zwolennikiem promowania środowisk LGBT, ale jestem przeciwnikiem nagonki na te środowiska.
Odpowiedzieli też na pytanie, w jaki sposób obywatele mogą kontrolować posłów.
Piotr Gadzinowski mówił:
Gdy zasiadałem w Parlamencie, co rok przygotowywałem dla moich wyborców sprawozdanie, co zrobiłem w komisjach, jakie inicjatywy uchwałodawcze zgłosiłem i jakie interpelacje złożyłem. Tak samo planuję robić w tej kadencji.
Wojciech Zabłocki:
Podczas kampanii wyborczej każdemu daję swojego prywatnego e-maila i numer telefonu. Od ponad 10 lat numeru nie zmieniłem i nie zmienię, każdy może do mnie napisać czy zadzwonić i opowiedzieć o swojej sprawie. Wiele rzeczy w ten sposób udało nam się już wspólnie zrobić.
Kolejna debata, z kandydatami na Senatorów, odbędzie się:
- 6 października (niedziela)
- o godz. 19
- w Klubokawiarni Chłodna 25 (CH25)
- przy ul. Chłodnej 25.
