Filmowy hołd dla ofiary szokującego i wciąż niewyjaśnionego mordu aktywistki walczącej z procederem czyścicieli warszawskich kamienic.
Bezradność szarego obywatela wobec mafii przestępców, urzędników, prawników i polityków. Aż się krew burzy wyobrażając sobie zmagania starszych ludzi, których spokój życia został tak dotkliwie naruszony. Nie mówiąc już o tym co się przydarzyło Jolancie Brzeskiej – której postać została znakomicie odtworzona w filmie Michała Otłowskiego przez Sławomirę Łozińską. Ta rola powoduje, że film jest wyrazisty, angażujący, wręcz szokujący dla widza.
Proceder jest tłumaczony może trochę chaotycznie, ale dla osób znających temat czytelny. Mafia reprywatyzacja nigdy nie została ukarana i pewnie niektórym nie jest w smak powstanie takiej produkcji. „Lokatorka” pozostanie świadectwem niesprawiedliwości wobec szarego obywatela – a taka funkcja kina jest niezwykle potrzebna we współczesnej, manipulowanej medialnie rzeczywistości.
Dowodem wypowiedź Magdaleny Brzeskiej, córki zamordowanej:
Podczas projekcji płakałam. Widziałam swoje życie, widziałam swoją mamę i jej emocje. Mam nadzieję, że dzięki temu filmowi ktoś zobaczy, że po drugiej stronie jest człowiek – nie tylko jakaś kamienica, nie tylko metry kwadratowe, które można sprzedać, tak jak na Nabielaka – za milion złotych. Tyle warte było życie mojej mamy.
Zwiastun:
