Nadchodzący weekend kolejny raz gwarantuje miłośnikom joggingu darmowe treningi i zawody, które odbędą się łącznie aż w ośmiu miejscach Warszawy!
W najbliższą niedzielę gdy wiele osób będzie żyło ósmą edycją Biegu Ursynowa, który od dwóch-trzech lat jest sygnowany jako „Otwarte Mistrzostwa Polski w biegu na 5 km”. Zobaczymy tam również czołówkę rodzimych, zawodowych ścigaczy, amatorzy zaś będą mogli wziąć udział nie tylko w bezpłatnych zawodach, ale także i treningach. Taką właśnie możliwość dają nam z roku na rok co raz prężniej rozwijające się organizacje, którymi są akcje Biegam Bo Lubię oraz Park Run.
Obydwie akcje maja dużo zwolenników w całym kraju, jak i w Warszawie, która posiada nie jedną, a kilka lokalizacji, oraz jedną w podwarszawskiej miejscowości, jaką jest Konstancin-Jeziorna. Tam jest to Park Runy i jak sama nazwa wskazuje, są to biegi odbywające się głównie w parkach, a co najważniejsze z samego rana tak by nie burzyć zbytnio weekendowych planów, kiedy to większość biegów zaczyna się praktycznie w samo południe. Tutaj biegamy regularnie, w każdą sobotę punktualnie o godz. 9:30.
Warszawiacy mogą sprawdzić się na trasach na Pradze Południe (Park Skaryszewski, tuż koło Stadionu Narodowego), Żoliborzu (Kępa Potocka, nieopodal Polskiego Centrum Olimpijskiego), Ursynowie (Park przy Bażantarni), zaś podmiejscy sąsiedzi będą mogli uczynić to już we wspomnianym Konstancinie, gdzie wyścigi odbywają się w tamtejszym parku.
Wszystkie ww. miejsca prócz Pragi, dopiero co niedawno wystartowały, i w tę sobotę będą świętowały swój pierwszy mały jubileusz. W każdym z tych miejsc bowiem biegacze wystartują już po raz 10., ale do Pragi daleko im brakuje, gdyż ta swoje biegi organizuje już od blisko 60. edycji!
Mimo, iż biegi są darmowe, nie oznacza to, że nie ma żadnych klasyfikacji oraz nagród. Te zapewnia znana firma odzieżowa zza zachodniej granicy, i są nimi m.in buty do przetestowania, które później dostajemy na stałe. Istnieje np. klasyfikacja „Zawodnika Tygodnia”. Jest on wybierany na podstawie udziału w wolontariacie (bardzo potrzebna i niezbędna funkcja Park Runów), oraz udział w samych biegach jako zawodnik. Podobnie jeśli weźmiemy udział w m.in 50. edycjach. Wówczas zostajemy nagrodzeni koszulką, dostając się do nieformalnego klubu „Park Run 50”.
W ubiegłym tygodniu w Konstancinie wzięło udział 25 osób, czyli o 5 osób więcej niż na Żoliborzu, ale też i o 60 mniej niż na Pradze, która ma już wyrobioną markę. Wielu biegaczy wie o tych biegach, a o tych nowych lokalizacjach, póki co tylko garstka. Póki co więc wygląda to tak jak wygląda.
Podobną ilość uczestników mają też zajęcia Biegam Bo Lubię, na które uczęszcza po kilkudziesięciu chętnych. Treningi BBL trwają z reguły po półtorej godziny, a raz na jakiś czas są organizowane, prócz treningów, darmowe testy sprawnościowe.
Do tej pory były nimi sprawdziany na 5.000 m i 10.000 m, Test Coopera (12 min. próba wytrzymałościowa), wyścigi sztafetowe oraz tzw. „trening australijski”– sprinty na co raz większym dystansie, gdzie najwolniejsi odpadali, i za każdym razem zostawała co raz mniejsza liczba trenujących.
Jednym z trenerów jest m.in słynny, były już reprezentant kraju, mistrz Europy w biegach przez płotki z 1998 r– Paweł Januszewski. Prócz niego są to również inni zawodnicy z doświadczeniem na międzynarodowych arenach. Niestety w Warszawie nie ma aż tak znanych osób, by znał je zwykły miłośnik biegania, który słabo zna temat lekkiej atletyki, a który chce się jedynie poruszać.
Pawła Januszewskiego spotkamy na stadionie Skry przy ul. Wawelskiej, który mieści się na Polu Mokotowskim, więc jest tam bardzo dobry dojazd. Podobnie jest z nieco dalej oddaloną Agrykolą, zaraz przy stadionie Legii, a dokładniej przy ul. Myśliwieckiej.
Gorzej jeśli idzie o miejsca na drugim końcu miasta – Bielanach i Targówku, czyli na obiektach AZS AWF-u Warszawa i OSiR-u Targówek, mieszczących się odpowiednio przy ulicach Marymonckiej i Łabiszyńskiej.
Treningi BBL tak samo jak i Park Runy odbywają się zawsze w soboty o godz. 9:30, zatem będzie trzeba niestety z czegoś zrezygnować.
