Jesienne wieczory są dobrą okazją, by wybrać się na koncerty. Roman Soroczyński poleca dwa z nich.
Zaczął się październik, warto zatem sięgnąć do kalendarza i poszukać… wolnych terminów. Na co? Ot, choćby na wysłuchanie i obejrzenie dwóch koncertów. Nota bene, obydwie imprezy zostaną zorganizowane w Centralnym Ośrodku Sportu TORWAR … dzień po dniu!
O pierwszej z nich – organizowanym 17 października 2022 roku koncercie znakomitego i bardzo popularnego nie tylko w Polsce zespołu IL DIVO – już informowaliśmy (zob. https://www.warszawa.pl/zmierzaja-do-warszawy/. Dodam tylko, że organizator wydarzenia, którym jest Agencja Prestige MJM, przekazał wiadomość, iż drugi z zapowiadanych koncertów zespołu – zamiast wcześniej ogłaszanego 12 listopada – odbędzie się tydzień wcześniej, czyli 5 listopada. Powodem zmiany są korekty w trasie koncertowej kwartetu. Tym samym czas oczekiwania na koncert w Krakowie skróci się o tydzień. Jeśli ktoś jeszcze nie ma swojej wejściówki na któryś z koncertów wyjątkowej grupy IL DIVO, może ją kupić za pośrednictwem strony biletserwis.pl.
Dzień później, 18 października 2022 roku, na Torwarze stawi się GAROU. Ten pełen niespodzianek artysta jest jednym z najbardziej urzekających i charyzmatycznych muzyków francuskiej sceny. Pod koniec lat 90. GAROU błyskawicznie zaistniał w świecie muzyki, łamiąc jego wszelkie kanony. Seksowny głos romantycznego macho sprawił, że serca kobiet zaczęły bić szybciej. On sam mówi o sobie skromnie:
– Podbiłem listy przebojów, pojawiając się we właściwym miejscu i właściwym czasie. Jego spotkanie ze słynnym poetą, autorem musicalu „Notre Dame de Paris” – Lucem Plamondonem w barze w Montrealu zadecydowało o przyszłości młodego wokalisty z gitarą. Niedługo potem, urok i talent GAROU przyczynił się do rozpoczęcia współpracy z Celine Dion i Rene Angelil.
Piosenkarz ma bogatą dyskografię, wydał aż 8 płyt i niezliczoną ilość singli, często koncertuje. Jego pierwszy album, Seul, został wydany w 2000 roku. W samej Francji 2,5 miliona egzemplarzy zostało sprzedanych w jedyne 11 tygodni! Kolejne albumy gwiazdy – Reviens, Garou, Piece of My Soul, Gentleman Cambrioleur, Version intégrale – ukazywały się w stosunkowo krótkich odstępach czasu. Wiele utworów, jak na przykład Seul czy Gitan, stało się prawdziwymi hitami. Błyskotliwy artysta nagrał utwór Sous le vent z Celine Dion, a ich bogata w pomysły muzyczne współpraca trwała kilka lat. Po tym czasie GAROU chciał być artystycznie „wolny” i tworzyć bez ograniczających go schematów. Wybrał własną, niezależną drogę. W 2012 roku jego 6 płyta, Rhythm and blues, została złotą płytą już tydzień po wydaniu! Przy ostatnim wydanym – ósmym – albumie, Au milieu de ma vie, współpracę podjęli utalentowani autorzy tekstów: Jean-Jacques Goldman, Pascal Obispo, Gérald de Palmas.
GAROU jest multiinstrumentalistą, mistrzowsko gra na: gitarze, fortepianie, klawesynie, jak również na trąbce. Otrzymał wiele nagród przemysłu muzycznego, m.in. World Music Awards, Le Félix – Révélation au Québec. Komponuje utwory jak własne życie, zmieniając gatunki, pasje i łamiąc bariery. Głos, wygląd i wyjątkowość artysty przyciągają publiczność na całym świecie jak magnes. Jest zapraszany do najpopularniejszych programów telewizyjnych takich jak „The Voice” – jako trener we Francji, a w tym roku także w Kanadzie. Niedawno wziął udział w programach „Destination Eurovision” oraz jego własnym „Gare à Garou”. Muzyk jest pełen nowych pomysłów na muzyczne jak i inne projekty.
Cztery lata temu artysta z Kanady podbił serca polskiej publiczności. Sądzę, że w tym roku będzie podobnie, i to w kilku miejscach. Bowiem po warszawskim koncercie GAROU zawita do Wrocławia (Hala Stulecia – 20.10.), Zabrza (Dom Muzyki i Tańca – 21.10.) oraz do Gdańska (Ergo Arena – 23.10.).
Według zapewnień Organizatora trasy – firmy High Note Events, działającej pod marką MAKROCONCERT – bilety są jeszcze dostępne na stronie ebilet.pl.
