Część ekspertów przewiduje, że wielka fala podwyżek w cenach OC już się skończyła. Ale mieszkańcy Warszawy nadal nie mają się z czego cieszyć.
W ciągu ostatniego roku można było obserwować stały wzrost cen ubezpieczenia OC. Wiązał się on między innymi z wprowadzonymi przez Komisję Nadzoru Finansowego wytycznymi dla towarzystw ubezpieczeniowych, które zaczęły obowiązywać w pełni pod koniec 2016 roku. Wytyczne te miały na celu ujednolicenie zakresów i cen obowiązkowego ubezpieczenia OC, ale także ustabilizowanie sytuacji finansowej firm ubezpieczeniowych.
Było taniej, musi być drożej. Dlaczego?
W poprzednich latach głównym sposobem walki o klienta, była wojna cenowa. Nie bez powodu, bo według badań Polacy robiąc zakupy kierują się przede wszystkim ceną – i to niezależnie od tego, czy kupują ubezpieczenie czy cokolwiek innego, dlatego kalkulator OC lub porównywarka są u nas tak popularne. Niestety, takie działanie doprowadziło do kryzysu finansowego w większości towarzystw ubezpieczeniowych – w przypadku ubezpieczeń komunikacyjnych, takich jak obowiązkowe OC, kwoty wypłacanych świadczeń znacznie przerastały wpływy ze składek. Właśnie dlatego KNF zdecydowała się wydać pakiet wytycznych mających przywrócić rentowność ubezpieczycieli. Niestety dla kierowców, oznaczało to podwyżki składek. I to znaczne.
Kalkulator OC do lamusa? Składki stabilne, ale wciąż różne
Obecnie eksperci oceniają, że rynek ubezpieczeń się ustabilizował. Raport Komisji Nadzoru Finansowego za pierwszy kwartał 2017 roku pokazuje, że wszystkie rodzaje produktów ubezpieczeniowych były w tym roku rentowne, a ubezpieczenia komunikacyjne zaczęły nie tylko pokrywać swoje koszty ze składek, ale też przynosić ubezpieczalniom dochód. To dobra wiadomość nie tylko dla towarzystw ubezpieczeniowych, ale też dla kierowców – w związku ze stabilizacją rynku, możemy spodziewać się, że składki przestaną nareszcie rosnąć. Ale dobry kalkulator OC nadal się przyda, bowiem różnice pomiędzy poszczególnymi towarzystwami są wciąż duże.
Najdroższe OC między innymi w Warszawie
Szczególnego powodu do zadowolenia nie mają mieszkańcy dużych miast – przede wszystkim Wrocławia, Gdańska i Warszawy. W tych miastach składki wzrosły o ponad 50% w stosunku do ubiegłego roku i są obecnie najwyższe z całego kraju. Wynika to między innymi z tego, że spora część towarzystw ubezpieczeniowych wprowadziła statystyki wypadków dla danego regionu, które są jednym z kryteriów ustalania ceny za OC. W dużych miastach, takich jak Warszawa, gdzie jest większe stężenie samochodów, szanse na wypadek lub stłuczkę są większe, a co za tym idzie, składka ubezpieczeniowa wyższa.
Ile kosztuje OC w Warszawie?
Dane z raportu przygotowanego przez jedną z porównywarek internetowych pokazują, że kalkulator OC przyda się mieszkańcom Warszawy i to bardzo, ponieważ w styczniu tego roku różnica między najdroższym ubezpieczeniem, a najtańszym wynosiła ponad 830 zł! Warto też pamiętać – na co zwracają uwagę eksperci – że ubezpieczyciele preferują pewien rodzaj klientów i to im oferują najlepsze ceny. Dlatego konieczne jest wyliczenie składki w kilku ubezpieczalniach, by znaleźć tę najlepszą.
