0

Warszawskie strzelnice coraz popularniejsze – nowe, masowe hobby?

Strzelec na strzelnicy
Strzelec na strzelnicy
fot. Mat. prasowy

Strzelanie do celu towarzyszy nam często od najmłodszych lat. Jako dzieci bardzo często bawimy się procami i prowizorycznymi łukami, trafiając do wyimaginowanego wroga lub wyraźnie oznaczonego celu.

Nie wszystkim te skłonności z czasem przechodzą – wiele osób w dorosłym życiu pragnie kontynuować swoją przygodę ze strzelaniem. Wcale nie trzeba w tym celu wstępować do armii – zawsze możemy spróbować swoich sił w strzelectwie sportowym lub rekreacyjnym. Szczególnie ta druga forma aktywności przeżywa w ostatnim czasie swój prawdziwy rozkwit – i nie zanosi się, by ten trend miał się odwrócić. Wpływ na to ma niewątpliwie kilka czynników – niektóre są nawet związane z aktualną sytuacją polityczną w Europie.

Sportowo też można strzelać

Wzmożona popularność strzelectwa w Polsce swój początek miała w latach 90-tych, a jednym z czynników jakie na to niewątpliwie wpłynęły były sukcesy sportowe odnoszone przez naszą najlepszą strzelczynię – Renatę Mauer-Różańską. To głównie dzięki niej Polacy poznali takie pojęcia jak karabin sportowy czy karabin pneumatyczny. Precyzja, celne oko i niezachwiana postawa pozwoliły naszej zawodniczce odnieść szereg sukcesów. Ogólnie Renata Mauer-Różańska w swojej karierze zdobyła aż:

  • 65 medali Mistrzostw Polski,
  • 6 medali Mistrzostw Europy,
  • 3 medale Mistrzostw Świata
  • i 3 medale Igrzysk Olimpijskich, z czego dwa z najcenniejszego kruszcu.

Do dziś jest ona niedoścignionym wzorem dla naszych strzelców, którzy nie mogąc póki co nawiązać do jej sukcesów, a których zakres na pewno wykraczał poza sferę czysto sportową. Świadczy o tym chociażby to jak szeroko rozpropagowane zostało strzelectwo wśród Polaków. Obecnie przeżywa ono swoją drugą młodość, choć ze zgoła innych powodów.

Znani chwytają za broń

Obecna sytuacja polityczna w Europie spowodowała, że wiele osób interesuje się posiadaniem broni, albo chociaż umiejętnością jej obsługiwania, ze względu na własne bezpieczeństwo. Zachęca zresztą do tego wielu polityków, szczególnie tych związanych z prawą stroną sceny politycznej oraz celebrytów i osobowości medialnych. Na strzelnicy niejednokrotnie widziany był słynny podróżnik Wojciech Cejrowski, którego wolnościowe poglądy są doskonale znane. Również w kwestii posiadania broni – podróżnik bardzo chwali amerykański system prawny, wedle którego w wielu stanach wystarczy nie mieć zabronionego posiadania broni, by móc ją legalnie kupić. Sam Cejrowski przez znaczną część roku mieszka na ranczu w Arizonie, która wraz z Teksasem uchodzi za ostatnie miejsca, gdzie można zobaczyć jeszcze w akcji prawdziwych kowbojów i poczuć smak Dzikiego Zachodu. A wiadomo – gdzie kowboje, tam i broń.

Bardzo mocno do praktykowania strzelania rekreacyjnego zachęcają też znani, szczególnie z działalności w przestrzeni internetowej politycy. Janusz Korwin-Mikke, Konrad Berkowicz czy Przemysław Wipler organizowali nawet specjalne transmisje ze swoich wizyt na strzelnicy. Marian Kowalski wpierał akcję posiadania broni do obrony osobistej, a Grzegorz Braun ze strzelnicy uczynił nawet jeden z filarów swojej kampanii wyborczej (któż nie pamięta słynnego „Kościół – Szkoła – Strzelnica”).

Strzelnica –bezpiecznie i legalnie

Wiele osób wciąż nie wie w jakich okolicznościach można w Polsce legalnie posiadać broń palną i jakiego rodzaju. Otóż wyjaśniamy – w Polsce można zgodnie z prawem nabyć broń palną: myśliwską, sportową, kolekcjonerską, czarnoprochową lub do obrony własnej. W każdym przypadku jednak musimy spełnić szereg warunków i formalności (np. uzyskanie tytułu myśliwego, zapisanie się do klubu sportowego, stowarzyszenia kolekcjonerskiego czy udowodnienie, że broń do obrony osobistej jest nam potrzebna – przy czym o tej potrzebie i tak decyduje ostatecznie policja).

Jak widać sposobów na legalne nabycie broni jest sporo, ale mało który z nich pozwala nam korzystać z takiej, która przyda się w precyzyjnym strzelaniu w celach rekreacyjnych (ze strzelbą myśliwską albo repliką starego rewolweru na proch trudno o tym myśleć). Dlatego coraz więcej osób wybiera wyjścia na profesjonalne strzelnice, gdzie pod okiem instruktora uczą się bezpiecznego postępowania z bronią palną oraz techniki strzelania. Wielokrotnie wyjścia na strzelnicę są darowane w prezentach urodzinowych. I nic w tym dziwnego – nie ma nic przyjemniejszego niż poczuć adrenalinę i zapach prawdziwego prochu strzelniczego. Branża robi wszystko, by zachęcić potencjalnych klientów do skorzystania z ich usług. Jednym z przykładów ofert takiej warszawskiej strzelnicy jest ta dostępna na portalu Katalog Marzeń – https://katalogmarzen.pl/pl/o/Przygoda-na-strzelnicy-sportowej/Warszawa.

Strzelectwo ma się w Polsce całkiem dobrze. Od lat obserwujemy wzmożone zainteresowanie bronią palną i umiejętnością posługiwania się nią. To dobry trend, zwłaszcza wobec zniesienia powszechnej służby wojskowej, gdzie takich rzeczy uczono na „dzień dobry”. A bez względu na to, czy za popularnością strzelectwa stoją sukcesy sportowe, czy zawirowania polityczne, lepiej jest mieć wokół siebie osoby, które w razie zagrożenia wiedzą, jak nacisnąć na spust.

28 września 2016 16:05
[fbcomments]