0

Czy to koniec Syreniego Śpiewu?

Od dłuższego czasu ważą się losy Syreniego Śpiewu. Czy postawiono kropkę nad j?

Syreni Śpiew

Warszawski lokal z ul. Szarej 10A znany jest każdemu mniej lub bardziej. Miejsce okrzyknięte już kultowym. Nie wszyscy tam byli, ale na pewno o nim słyszeli.

Lokal w modernistycznej perle z lat 70 położony w parku Rydza-Śmigłego budzi w nie jednym z nas wiele wspomnień, kojarzy się z pysznymi drinkami, koktajlami, świetnymi potańcówkami czy urodzinami.  Zwłaszcza tymi latem.

NIESTETY.

To koniec „Syrenki”. Na stronie pojawiła się oficjalna informacja, że lokal w tej formie zostaje zamknięty. Lecz tylko w tej formie. Jego ducha będzie można szukać w formie niecyklicznych imprez w innych przestrzeniach, dopóki nie znajdzie się ta odpowiednia.

To już ostatnie szanse by pójść do kultowego Syreniego. By powspominać, pocelebrować, skosztować tego ostatni raz. Bądź… poznać to miejsce.

Mamy nadzieję, że lokal znajdzie swoją przestrzeń i duch tego miejsc tam zagości. Norbercie, Bartku i Hubercie trzymamy kciuki i czekamy na wieści o otwarciu.

Powodzenia!

Syreni Śpiew

Szara 10a,
wejście od Alei ks. Józefa Stanka
Warszawa
7 stycznia 2017 17:33
[fbcomments]