0

Czarna rozpacz

Raków Częstochowa - Polonia Warszawa
fot. Zbigniew Luchciński

Po przerwaniu serii spotkań bez zwycięstwa kibice Polonii Warszawa liczyli na korzystny wynik w Częstochowie.

Rywal – miejscowy Raków, należy jednak do najlepszych drużyn rundy jesiennej drugoligowych rozgrywek i nie dał w niedzielnym meczu Czarnym Koszulom żadnych złudzeń. Kluczowe dla losów meczu były cztery minut: w 23 prowadzenie gospodarzom dał Tomáš Petrášek, a w 26 na 2:0 podwyższył Tomasz Margol. Gola kontaktowego dla Polonii z rzutu karnego zdobył Krystian Pieczara w 28 minucie. Ale tuż po rozpoczęciu drugiej połowy swojego kolejnego gola strzelił Tomáš Petrášek i wynik 3:1 utrzymał się do ostatniego gwizdka sędziego.

Konferencja prasowa:

Konferencja prasowa po meczu Raków Częstochowa – Polonia Warszawa

Mecz w Częstochowie zakończył jesienną rundę spotkań. Polonia z dorobkiem 17 punktów w 17 spotkaniach zajmuje daleką od marzeń jej kibiców 14 lokatę, czyli tuż nad strefą spadkową. W tym roku rozegrane zostaną jeszcze dwie kolejki awansem z rundy wiosennej, już za tydzień Polonistów czeka wyjazd do Bytomia na konfrontację z Polonią, która zepsuła inaugurację na Konwiktorskiej pewnie pokonując Czarne Koszule 3:0. TUTAJ

W kolejnym meczach bytomianie radzili sobie jednak dużo gorzej i obecnie zamykają tabelę. Może więc w Bytomiu Polonia podreperuje swoje konto punktowe?

13 listopada 2016 16:43
[fbcomments]