Koszmarna druga połowa Legii we Wrocławiu i trzecia porażka ligowa z rzędu.
Stadion Śląska Wrocław wypełnił się po brzegi.
Nadspodziewanie dobrze spisujący się w tym sezonie gospodarze i pragnąca powrotu na zwycięską ścieżkę Legia.
Pierwsza połowa nie zapowiadała dramatu gości i to nawet Legia była bliższa objęcia prowadzenia.
W drugiej połowie stało się coś niewybaczalnego – katastrofalne błędy obrońców i Legia wyjeżdża z Wrocławia z bagażem czterech goli. A jej sytuacja w tabeli robi się coraz bardziej skomplikowana, przynajmniej w kontekście ambicji odzyskania tytułu Mistrza Polski.