Gorzką pigułkę musieli przełknąć kibice, którzy przybyli we wtorkowy wieczór na pojedynek ONICO ze szczecińskim Espadonem.
Goście ze Szczecina świetnie rozegrali końcówki pierwszego i trzeciego set, a że w drugim byli bezkonkurencyjni, wyjechali z Warszawy z kompletem punktów.
Klasą dla siebie był rozgrywający gości Marcin Wika.