0

Blondynka i architekt

Virginie Efira
fot. Materiały dystrybutora

Z tego tygodniowych premier w Multikinie na uwagę zasługuje inteligentna komedia francuska „Facet na miarę” w reżyserii Laurenta Tiranda.

Diane (w jej roli prześliczna Virginie Efira – znana polskim widzom z komedii „Miłość po francusku”) jest współwłaścicielką – ze swoim partnerem życiowym – kancelarii adwokackiej. Nie układa jej się z partnerem zarówno na polu osobistym, jak i zawodowym. Po kolejnej kłótni zostawia w restauracji telefon komórkowy. Znalazca zguby szybko się kontaktuje, i korzystając z okazji umawia z uroczą blondynką.

Alexandr (rewelacyjny aktorsko Jean Dujardin), ceniony architekt – akurat w trakcie realizacji projektu rozbudowy opery – jest szarmanckim, inteligentnym mężczyzną, z szalonymi pomysłami np: na pierwszej randce zabiera Diane na … skok spadochronowy.

Dalszy ciąg historii byłby więc przewidywalny, gdyby nie jeden szkopuł, który niespodzianką nie jest: zdradza go i tytuł, i plakat. Czy prawie pół metra różnicy wzrostu stanie się przeszkodą dla nowego związku uroczej adwokatki i inteligentnego architekta?

Odpowiedź na to pytanie widz dostaje w trakcie skrojonego z dużą subtelnością, i często sytuacyjnym poczuciem humoru, filmu. Niektórych rozbawią dialogi, a niektórych nadpobudliwy, w swoich uczuciach do właściciela, pies Alexandra.

„Facet na miarę” jest oparty na filmie argentyńskim (Corazón de León z 2013 roku), ale we francuskiej wersji nabrał nowego uroku. Zapewne to zasługa przede wszystkim dwójki aktorów, a także zdjęć uroków francuskiej przyrody i architektury.

Nie jest to oczywiście wielkie, z dopracowanym w każdym szczególe scenariusza, kino. Ale na wakacyjne miesiące dobra okazja do miłego spędzenia czasu w kinie.

Ocena 6/10.

„Facet na miarę”, reż. Laurenta Tirand

Ciekawostką – może trudną do przełknięcia po obejrzeniu filmu – jest informacja, że w rzeczywistości odtwórca głównej roli ma 182 cm wzrostu. Kino to jednak jedno wielkie oszustwo.

19 lipca 2016 18:07
[fbcomments]