W południe, 8 marca bieżącego roku, na dworcu kolejowym Warszawa Gdańska rozpoczęły się uroczyste oficjalne obchody pięćdziesiątej rocznicy wydarzeń marcowych z 1968 r.
Uczestnicy spotkali się jak zawsze pod ufundowaną przez Fundację Shalom w 1998 roku tablicą pamiątkową ze słowami Henryka Grynberga.
Spotkanie prowadził znany aktor scen warszawskich Sławomir Holland.
List w imieniu prezydenta RP odczytała Zofia Romaszewska.
Po niej głos zabierali także: ambasador Izraela Anna Azari, ambasador USA Paul W. Jones, radca ambasady Szwecji Ulrik Tideström, wiceprezydent Warszawy Włodzimierz Paszyński, naczelny rabin Polski Michael Schudrich, członek zarządu Poczty Polskiej (która wydała na okoliczność rocznicy specjalną kartę pocztową) Tomasz Dąbrowski, emigranci marcowi Andrzej Krakowski i Leon Rozenbaum oraz Gołda Tencer, aktorka, piosenkarka, reżyser, dyrektor Fundacji Shalom i Teatru Żydowskiego, a prywatnie – siostra jednego z emigrantów Marca’68 i przyjaciółka wielu z nich.
Wielkim nieobecnym podczas uroczystości okazał się dość niespodziewanie jej Honorowy Patron – prezydent Andrzej Duda. Warto zaznaczyć, że 10 lat temu ówczesny prezydent Lech Kaczyński przybył na obchody 40 rocznicy wydarzeń marcowych i wygłosił na nich przemówienie. Wbrew obawom podczas części oficjalnej nie doszło do żadnych poważniejszych zgrzytów. Nie dało się jednak nie zauważyć, że panowało pewne napięcie. Większość wystąpień – zwłaszcza Anny Azari, Andrzeja Krakowskiego, Leona Rozenbauma i wiceprezydenta Paszyńskiego – zebrani przyjmowali oklaskami.
Gdy jednak Zofia Romaszewska czytając list od prezydenta doszła do słów, iż w Polsce nie ma miejsca na antysemityzm, rozległy się głośne śmiechy i kilka gwizdów. Tej atmosfery nie zmienił nawet fakt, iż Romaszewska dodała potem od siebie, że i ona w 1968 roku żegnała tu swoich przyjaciół. Całkiem już głośne gwizdy i okrzyki protestu pojawiły się natomiast w chwili, gdy pod tablicą składane były kwiaty w imieniu (także nieobecnego) Marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego. Część zgromadzonych ostentacyjnie odwróciła się w tym momencie plecami do składających kwiaty delegatów.
Drugą częścią oficjalnych obchodów był zagrany w przestrzeni Dworca Gdańskiego spektakl plenerowy Spakowani, czyli skrócona historia o tym, kto czego nie zabrał według scenariusza i w reżyserii Agaty Dudy-Gracz. Wzięli w nim udział aktorzy Teatru Żydowskiego w Warszawie oraz studenci Akademii Teatralnej.
Obchody zgromadziły liczne grono warszawiaków, wśród których można było wypatrzeć także znane twarze, m.in. burmistrza Śródmieścia Krzysztofa Czubaszka, sędziego Andrzeja Rzeplińskiego, aktora Stanisława Brudnego, fotografika Harry’ego Wajnberga, reżyserów – Jana Szurmieja i Janusza Zaorskiego, teatrologów – Annę Kuligowską-Korzeniewską i Joannę Krakowską, i wielu, wielu innych.
