W sobotę odbył się bardzo ciekawy rajd zorganizowany przez Moto Ferajnę, w którym motywem przewodnim była Wisła.
Rozpoczęcie i zakończenie odbyło się na Białołęce, w bardzo przytulnym i sympatycznym miejscu o nazwie Pub Volta przy ul. Głębockiej 117.
Uczestnicy dostali tam swe pierwsze zadania i popędzili w miasto.
A jak było najlepiej opowie film załogi nr 31 uczestniczącej w Rajdzie.
Warsiaski Rajd Syreny z MotoFerajną 2017
Organizatorzy
Motocykliści i motocykle
Najładniejszy kask
Ten kask zrobił furorę. Malowanie kasku zostało zrobione na zamówienie a i motocykl wyróżniał się charakternie.
Kapsle i plecaczki.
Pasażer na motocyklu nazywany jest w slangu motocyklistów plecakiem.
I dla nich organizatorzy przygotowali zadanie. Trzeba było kapslem pokonać trasę na czas.
Trofea Rajdu Syreny
Głównym trofeum, za zajęcie pierwszego miejsca, byłą MotoSyrenka.
Nie da się ukryć, że projekt organizatorzy wymyślili elegancki a wykonanie także jest niebanalne. Były medale, dyplomy, pokrowce na motocykle ale i zaproszenia na kolację od Restauracji Kuchnia Warszawska. Nikt nie wyszedł z pustą ręką.
Baza Rajdu Syreny
czyli Pub Volta
Sympatyczny lokal w niewielkiej chatce ale znajdujący się na wygrodzonym terenie. Można powiedzieć rajski zakątek. Sprzyja to organizacji niekrępujących spotkań nawet z rozbrykanymi dziećmi, które znajdą tam także dla siebie atrakcje. Pewnie nawet nie przeszkadza to proboszczowi z sąsiadującego z pubem kościoła. Aczkolwiek parafia jest pod wezwaniem św. Michała Archanioła a ten, jak w księgach piszą, znany jest z tego, że popędził już parę osób z miejsca zwanego Rajem.
Zwycięzca
Jan Cieśla z numerem 04 na motocyklu o pojemności zbliżonej do 125 ccm nazbierał najwięcej punktów w czasie rajdu i tym samym został jego zwycięzcą.
Wręczenie nagród
i zakończenie Rajdu Syreny
Uczestnicy Rajdu Syreny 2017
Wspólne zdjęcie z organizatorami.
i bez organizatorów.