71. raz w historii osady wioślarskie z Politechniki Warszawskiej i Uniwersytetu Warszawskiego zmierzyły się na Wiśle.
30 września AZS Warszawa zorganizował pojedynek wioślarzy PW i UW.
Trzynasty raz z kolei Politechnika Warszawska była szybsza od Uniwersytetu.
Głównym, wydarzeniem tego dnia na Wiśle były Amatorskie Mistrzostwa Warszawy.
Wyścig studentów był wisienką na torcie zawodów, w których brały udział dwójki podwójne mieszane, czwórki podwójne męskie, ósemki kobiece, jedynki damskie, czwórki podwójne, dwójki podwójne, jedynki męskie, czwórki podwójne damskie, ósemki męskie i ósemki licealne.
Wyścigi miały odbyć się pomiędzy 511 a 510 km Wisły, czyli pomiędzy mostami Poniatowskiego i Łazienkowskim. Start znajdował się na wysokości obiektu WTW (ul. Wioślarska), a meta miała być naprzeciwko TWDW (Towarzystwo Wisła Dla Wioślarzy).
Wioślarze płynęli pod górę czyli pod prąd, z północy na południe.
Pogoda dopisała, nie było zbyt wietrznie, więc warunki dla wszystkich były równe. Jednak z powodu niskiego poziomu wody trasę wyścigów trzeba było skrócić do ok. 400 metrów. Start i meta znajdowały się między mostami Poniatowskiego i Śląsko-Dąbrowskim.
Wynik studentów
W pojedynku budzącym najwięcej emocji Politechnika Warszawa nie dała szans kolegom z Uniwersytetu Warszawskiego i uzyskała czas 1:12.78.
Inżynierowie wyprzedzili swoich rywali o dwie długości łodzi.
Był to dla nich udany początek roku akademickiego, coć w związku z terminem obie osady nie miały czasu na dobre przygotowania.
Wypowiedzi
Jakub Ciftci z Wydziału Inżynierii Materiałowej PW:
Trochę się obawialiśmy tego, że ta trzynastka może być pechowa, ale wyszło dobre rozpoczęcie roku akademickiego. Trener nam zawsze powtarza żeby mocno zacząć i w połowie jeszcze dołożyć. I tak właśnie zrobiliśmy. My na szczęście trochę jeszcze tego „węgla” mieliśmy żeby dołożyć do pieca. Dobrze było spotkać się po wakacjach z kolegami i tak zacząć nowy sezon. Mamy nadzieję, że podczas Akademickich Mistrzostw Polski uda się pokazać z dobrej strony.
Robert Borys, trener wioślarzy UW:
Jak na aktualny stan przygotowań daliśmy z siebie wszystko. Nie było też łatwo zebrać osady, bo studenci jeszcze nie przyjechali do Warszawy. W sporcie drugie miejsce często jest pożądane, a u nas jest miejscem ostatnim i trzeba się z tym pogodzić. Nie traktujemy jednak tego jak porażki. Politechnika ma bardzo mocną osadę z byłymi lub obecnymi zawodnikami. U nas jest z tym od pewnego czasu problem. W tym roku wiosłował w naszej osadzie jeden aktualny zawodnik.
Uniwersytet Warszawski czeka na swoją wygraną od 2009 roku. Tym razem znów zadowolić musieli się drugim miejscem i liczyć na rewanż za rok.
Widać inżynierowie mają lepszą technikę…
Puchar
Zwycięzcom przechodni Puchar Prezesa AZS Warszawa wręczał on sam – prof. dr hab. Marek Konopczyński. Ostatnio okazałe trofeum w ostatnich latach przechodnie jest tylko z nazwy i gości w rękach studentów politechniki.
Staszic w formie
W wyścigu przyszłych żaków, czyli licealistów wygrało LO im. Stanisława Staszica z wynikiem 1:21.05. Reprezentację warszawskich liceów wyprzedzając, aż o 16 sekund.
Organizator
- AZS Warszawa.
Partnerzy:
- Ministerstwo Sportu i Turystyki,
- Dzielnica Wisła,
- Uniwersytet Warszawski,
- Politechnika Warszawska,
- Towarzystwo Wisła Dla Wioślarzy.
Finansowanie
- Projekt współfinasnowany był ze środków m.st Warszawa.