W Teatrze Kamienica specjalny koncert upamiętniający rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.
Na początku, po oczywiście wstępie Emiliana Kamińskiego, widzowie obejrzeli film objaśniający makietę Warszawy dostępną do obejrzenia na terenie Teatru.
Emilian Kamiński z niemałym wzruszeniem śpiewał piosenki żołnierskie, powstańcze, ale także inne, często bardzo osobiste. Wiersze deklamowała Justyna Sieńczyłło. Ale prawdziwą furorę zrobił Andrzej Rodys, który był ośmioletnim dzieckiem w trakcie Powstania, swoim poematem o wypędzonych.
Na zakończenie film Andrzeja Kałuszki oraz bardzo osobiste, ponadczasowe refleksje Emiliana Kamińskiego.
Po spektaklu w zabytkowym wagonie tramwajowym „Berlinka” na widzów czekał poczęstunek w postaci znakomitego chłodnika, kanapek ze smalcem oraz kompotu.