Sensacja na Stadionie Narodowym w Warszawie w finale Pucharu Polski.
Faworyzowany Lech Poznań miał co prawda przewagę i nawet piłkę meczową w 90 minucie, ale Majewski z bliskiej odległości fatalnie spudłował.
Arka Gdynia, która na sukces czekała od 1979 roku przetrwała napór Lecha w podstawowym czasie gry, przetrwała 15 minut dogrywki i zadała dwa nokautujące ciosy w drugiej części dogrywki.
Lech odpowiedział golem kontaktowym i po raz kolejny wyjeżdża z Warszawy bez pucharu.
Lech Poznań – Arka Gdynia
0:0
1:2 po dogrywce
bramki: Rafał Siemaszko 107 minuta, Luka Zarandia 111 minuta, Łukasz Trałka 119 minuta
Fotogaleria:
Puchar dla Arki: