0

Piast szaleje

Łazienkowska
Legia Warszawa - Piast Gliwice – 4 maja 2019
fot. Paweł Jerzmanowski

Po zasłużonej wygranej przy Łazienkowskiej, Piast Gliwice zbliżył się do Legii na jeden punkt straty i realnie może marzyć o Mistrzostwie Polski.

O wyniku meczu zadecydowała akcja z 14 minuty, gdy Gerard Badia umieścił piłkę w siatce. Legia do końca meczu nie mogła znaleźć sposobu na dobrze zorganizowaną i perfekcyjnie taktyczną drużynę Waldemara Fornalika.

Legia Warszawa – Piast Gliwice

0:1 (0:1)

Do końca rozgrywek jeszcze trzy kolejki. Walka o mistrzostwo zapowiada się pasjonująco.

Fotoreportaż Pawła Jerzmanowskiego:

Trener Vuković po meczu:

Wnioskując po moich wypowiedziach przedmeczowych można zrozumieć, że wiedzieliśmy o sile Piasta. Powtarzałem, że to dobra drużyna, która posiada swoją jakość. Nieprzypadkowo są tak wysoko. Czy zrealizowaliśmy założenia? Początek meczu znów był taki, jakiego byśmy sobie życzyli.

Trudno mieć pretensje do zawodników, kiedy brakuje finalizacji. Było wiele prób, zaangażowanie i walka do końca. Tego właśnie oczekuję i odbieram pozytywnie, niezależnie od efektów.

Myślę, że w kontekście rozstrzygnięć w finale Pucharu Polski rywalizacja nabiera dużego znaczenia. W innej sytuacji można byłoby się spodziewać różnego podejścia innych drużyn. Wiemy, że juniorów raczej nikt nie wystawi na mecz z nami. Mamy świadomość, że sytuacja jest niefajna, ponieważ przegraliśmy mecz. Nadal mamy jednak wszystko w swoich rękach. Bez patrzenia się na innych możemy dążyć do swojego celu. To dla nas najważniejsze.

5 maja 2019 23:08
[fbcomments]