W Polsce jest kilkaset uczelni prywatnych, a wiele z nich może konkurować pod względem poziomu z najlepszymi uniwersytetami.
Chociaż nadal panuje powszechne przekonanie, że to uczelnie wyższe są bardziej prestiżowe, granica ta od kilku lat zaczyna się zacierać. Coraz większa konkurencja na rynku służy zarówno jednej, jak i drugiej grupie. Dlaczego warto zwrócić uwagę szkoły wyższe niepubliczne?
Plusy prywatnej uczelni
Chociaż nie ma możliwości, by w tak krótkim artykule porównać każdą z kilkuset szkół prywatnych, warto jednak uchwycić, czym charakteryzują się te najlepsze. Wspólnym mianownikiem jest zwykle tutaj program nastawiony na kształcenie pod kątem wymagającego rynku pracy. To szczególnie ważne dla kandydatów, którzy po maturze lub zakończeniu pewnego etapu edukacji na uniwersytecie, chcą zdobyć więcej praktycznych umiejętności.
Zwykle na uczelniach niepublicznych łatwiej jest przeprowadzać zmiany niż w dużych ośrodkach państwowych, dlatego też wszelkie nowości związane z programem kształcenia czy przedmiotami, mogą być szybciej wdrożone w życie. Dotyczy to zwłaszcza niewielkich szkół prywatnych. Kolejnym plusem jest obecność wykładowców – praktyków, którzy mają często kilkudziesięcioletnie doświadczenie w swoim zawodzie. Zajęcia z takimi osobami to nie tylko okazja do zdobycia nowej wiedzy, ale również budowanie kontaktów biznesowych, co obserwuje się zwłaszcza na dalszych etapach edukacji.
Przykładem są studia podyplomowe, na które uczęszczają zazwyczaj już pracujące osoby, mające co najmniej wykształcenie licencjackie. Jeśli chodzi o kierunki studiów podyplomowych, często są to wąsko wyspecjalizowane dziedziny jak np. coaching dla menedżerów, testowanie oprogramowania czy angielski w środowisku zawodowym. Gdzie szukać takich studiów podyplomowych? Warszawa oferuje w tym zakresie najwięcej możliwości, warto więc zacząć właśnie tam. Więcej na ten temat można poczytać np. tutaj: [LINK].
Rekrutacja na uczelniach niepublicznych
Liczba studentów z roku na rok spada, a czasy, kiedy przejście rekrutacji na uniwersytecie było wyczynem, odeszły w niepamięć. Najlepsze ośrodki nie narzekają jednak na pustki w salach wykładowych, a rywalizacja podczas rekrutacji może spędzać sen z powiek przyszłym kandydatom. Czemu? Okazuje się, że na niektórych kierunkach przypada nawet 20 osób na jedno miejsce!
Które z nich cieszyły się największą popularnością na Uniwersytecie Warszawskim* w roku akademickim 2016/2017?
- Dziennikarstwo i medioznawstwo, specjalność public relations i marketing medialny
- Orientalistyka, japonistyka
- Międzykierunkowe studia ekonomiczno-menedżerskie
- Orientalistyka, sinologia
- Filologia angielska
- Psychologia
- Ekonomia
- Finanse, inwestycje i rachunkowość
- Informatyka i ekonometria
Nie znaczy to, że uczelnie prywatne nie przykładają się do procesu rekrutacji. W niektórych szkołach wyższych niepublicznych również można znaleźć wymagane progi, jednak zwykle nie przywiązuje się do nich aż tak dużej wagi. Szansę na przyjęcie powinien mieć każdy kandydat bez względu na to, ile punktów zdobył na maturze. Tak wygląda rekrutacja na studia licencjackie i magisterskie. W przypadku kierunków podyplomowych najczęściej decyduje kolejność zgłoszeń.
Obalić mity związane z uczelniami prywatnymi
Pisaliśmy o rekrutacji, a istnieje więcej podobnych mitów, które łatwo obalić. Jednym z nich jest powszechne przekonanie, że skoro student płaci za czesne, to trzeba się mniej uczyć, a egzaminy są łatwiejsze. Nic bardziej mylnego. W innych krajach, jak choćby Stany Zjednoczone, kształcenie na uczelniach wyższych jest płatne, a w najlepszych ośrodkach trzeba liczyć się z bardzo wysokim czesnym. Opłaty więc nie oznaczają niższego poziomu nauki.
Chociaż w naszym kraju jest zupełnie inny system szkolnictwa wyższego, uczelnie prywatne zaczynają doganiać w tym zakresie swoich konkurentów. Dlaczego studenci coraz chętniej wybierają szkoły niepubliczne? Dostęp do nowoczesnego sprzętu, zdobywanie praktycznych umiejętności, kameralność grup studenckich to tylko kilka powodów. Z roku na rok lista zalet powiększa się o kolejne pozycje.
* Liczba kandydatów na miejsce UW 2016-17 [LINK]
[dostęp: 26.10.17]
