0

Tajny Białoszewski

Miron Białoszewski
Tajny dziennik – reżyseria: Wojciech Urbański
fot. Teatr Dramatyczny

Dzieciństwo. Koszmar okupacji i Powstanie Warszawskie. Poezja, pasja, twórczość. Homoseksualizm. Zawały i przewidziany rok śmierci. Miron Białoszewski.

„Tajny dziennik” to niezwykle osobisty i wnikliwy zapis życia wielkiego pisarza. Dlatego też sam Białoszewski zastrzegł sobie, żeby ukazał on światło dzienne wiele lat po śmierci. Zresztą nie przypuszczał, że zniknie coś takiego jak cenzura.

Na Scenie Przodownik warszawskiego Teatru Dramatycznego reżyser Wojciech Urbański podjął się niezwykle ciężkiego zadania. Wystawienie tego tekstu wydawało się trudne ze względu na charakter zapisków – mało teatralny i w treści i w formie. To raczej tekst do samotnego czytania i dłuższego przemyślenia. Ale jednak pod wieloma względami warszawski spektakl jest sukcesem. Dla amatorów Białoszewskiego zapewne wręcz rarytasem.

Znakomitym pomysłem jest zaangażowanie do głównej roli aż czterech aktorów (Michał Piela, Robert Majewski, Henryk Niebudek, Piotr Siwkiewicz). To urozmaica czytane treści oraz nadaje tempa przedstawienia. Na wyróżnienie zasługuje również oprawa sceniczna: materiały wideo, muzyka. Ale przede wszystkim dopieszczona pod każdym względem scenografia: na widok magnetofonu pewnie niejednemu widzowi zakręci się sentymentalna łezka.

Reżyser o spektaklu:

  • reżyseria: Wojciech Urbański
  • scenografia i kostiumy: Anna Tomczyńska
  • projekcje: Stanisław Zaleski
  • muzyka: Marcin Masecki
  • reżyseria światła: Paulina Góral
  • asystentka reżysera: Marta Malinowska
  • konsultacja kompozycji choreograficznej: Karolina Kraczkowska
  • asystentki scenografa: Kaja Dębska, Barbara Koczarowa
  • asystentka kostiumografa: Agata Stanula
  • kierownictwo produkcji: Natalia Mołodowiec
22 kwietnia 2017 16:35
[fbcomments]