Teatr Żydowski ma receptę na dłuższe życie. Niestety sposób ma dwie niedogodności.
Po pierwsze trzeba być osobą bardzo majętną. Wówczas wystarczy udać się do żydowskiego miasteczka Kasrylewka – tam jeszcze nie umarł żaden bogaty człowiek … Druga niedogodność wynika z faktu, że wspomniane miejsce nie istnieje … powstało jedynie w opowiadaniach Szołema Alejchema, klasycznego autora literatury i teatru jidysz. W nowej siedzibie Teatru Żydowskiego na Senatorskiej można się dowiedzieć innych wielu ciekawych rzeczy o tym miejscu i jego mieszkańcach, którzy: nie wierzą w istnienie pociągu, nie chodzą głodni, ale zamówić w ich restauracji obiad to istna droga przez mękę. Niespecjalnie dobrym pomysłem jest również degustacja miejscowej kiełbasy …
Płynący ze sceny język jidysz, ciasna, duszna, nieklimatyzowana salka w nowej siedzibie Żydowskiego oraz odgłosy gwałtownej burzy na zewnątrz sprawiły, że sobotnia premiera miała niepowtarzalny klimat … w zasadzie można było się poczuć jak w tytułowym miasteczku.
Żeby przeżyć to niezwykłe teatralne doświadczenie trzeba się szybko zmobilizować, spektakl będzie grany w tym sezonie tylko dwukrotnie: 7-8 maja o godz. 19.00 – Senatorska 35.
- Reżyseria: Shmuel Atzmon-Wircer
- Tłumaczenie: Aleksandra Król
- Adaptacja: Miki Goldenberg
- Scenografia i kostiumy: Ewa Łaniecka
- Opracowanie muzyczne: Teresa Wrońska
- Konsultacje jidysz: Jakob Weitzner
- Asystentka reżysera: Monika Soszka
- Obsada: Shmuel Atzmon-Wircer, Henryk Rajfer, Jerzy Walczak